Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ale o co chodzi? Pani rzecznik robi to co do niej należy, czyli odpowiada na pytania najlepiej jak się da. To pytania są głupie: czy możecie wyznaczyć inną trasę? No wiadomo, że mogą, ale szkoda im kasy. Pytanie retoryczne, że aż się nie chce odpowiadać. Albo pytania o bezpieczenśtwo. No wiadomo, że może jebnąć, ale jest to ryzyko na które władze PGNiG są gotowe, zwłaszcza że zaden pracownik wyższego szczebla nie ma w okolicy domu. Drzewa nie przynoszą żadnego zysku PGNiG, podobnie jak Ci ludzie, zbiornik wodny itd. Podsumowując bezużyteczny motłoch pluje się o bezużyteczny krajobraz i blokuje milionową inwestycję.
Tu nie chodzi o "motłoch", jak ich nazwałeś, ani o lasy ani o gazociąg, tylko o to w jaki sposób ona się wypowiada. A wypowiada się jakby w ogóle nie miała pojęcia co się tutaj dzieje, a jest rzecznikiem firmy...
Ale o co chodzi? Pani rzecznik robi to co do niej należy, czyli odpowiada na pytania najlepiej jak się da. To pytania są głupie: czy możecie wyznaczyć inną trasę? No wiadomo, że mogą, ale szkoda im kasy. Pytanie retoryczne, że aż się nie chce odpowiadać. Albo pytania o bezpieczenśtwo. No wiadomo, że może jebnąć, ale jest to ryzyko na które władze PGNiG są gotowe, zwłaszcza że zaden pracownik wyższego szczebla nie ma w okolicy domu. Drzewa nie przynoszą żadnego zysku PGNiG, podobnie jak Ci ludzie, zbiornik wodny itd. Podsumowując bezużyteczny motłoch pluje się o bezużyteczny krajobraz i blokuje milionową inwestycję.
Ale o co chodzi? Motłoch pyta, czy w tym kraju urodzonym da się żyć. Pan płemieł i pani zakopać mówi, że się da, więc żyjmy!
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów