18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
Historia zasłyszana ostatnio od emerytowanego "niebieskiego". Gimby pewnie nie zrozumio, ale ich tate i mame już tak

Późne lata 70-te, nasz bohater dopiero zaczyna swoją karierę jako zwykły "krawężnik". Warto nadmienić, że czasy były inne, wtedy Pan Milicjant to był gość - jak coś powiedział, to tak miało być. Inaczej pała szła w ruch bez zbędnej zwłoki i bez zdziwienia.
Pewnego dnia nasz pan Emil (tak go nazwijmy na potrzeby tej opowieści) po skończonej służbie, już po cywilu, postanowił pójść z kolegami do pijalni piwa. Czas miło upływał, ale w końcu zmęczenie wzięło górę i każdy poszedł w swoją stronę.
Traf chciał, że po drodze do domu pan Emil spotkał jakiegoś Obywatela, z którym wdał się w emocjonującą wymianę zdań. Od słowa do słowa, Obywatel dostał po ryju. Jak na porządnego (O)bywatela przystało - schwytał pana (E)mila w żelazny uścisk i zakomunikował:

O: Teraz, gagatku, idziemy na komendę! Odpowiesz za swój niecny występek!
E: Dobrze, chodźmy więc na komendę

Komenda była na szczęście niedaleko, Wchodzą, na co oficer dyżurny - pan (A)ntoni, pyta:

A: Co się tu wyprawia, obywatele?
O: [otwiera usta żeby coś powiedzieć]
E: Antek! Zamknij tego skurwysyna!
A: [pała, kajdanki, pała]

Mina Obywatela - bezcenna.

Ostatecznie Obywatel został przeproszony, a Emil dostał upomnienie od komendanta
Zgłoś
Avatar
zuku73 2014-10-10, 23:03 11
Faper Noster napisał/a:

Historia zasłyszana ostatnio od emerytowanego "niebieskiego". Gimby pewnie nie zrozumio, ale ich tate i mame już tak



Poważnie?
Zgłoś
Avatar
siersciuch86 2014-10-10, 23:04 2
Emil fajny masz nick: Faper Noster
Zgłoś
Avatar
~Faper Noster 2014-10-10, 23:05
zuku73 napisał/a:



Poważnie?


powarznie lol iksde

@down ZOMO było wydzieloną formacją Milicji
Zgłoś
Avatar
k................a 2014-10-10, 23:05
A ja zasłyszałem że Milicjanci dawali wóde zomowcom i kazali pałować
Zgłoś
Avatar
gramwto2014 2014-10-10, 23:22
@UP
żeby to wódka była to by ZOMO grzeczne było
Zgłoś
Avatar
hulk_hogan 2014-10-11, 2:29 13
Pan milicjant to nie ''Gość'', tylko zwykły skurwysyn który się wyżywał na ludziach bo miał chujowe życie.
Zgłoś
Avatar
b................e 2014-10-11, 8:43
Faper Noster napisał/a:


Ostatecznie Obywatel został przeproszony, a Emil dostał upomnienie od komendanta



Jasne, kurwa. W latach 70 na pewno Milicja przepraszała obywateli.
Zgłoś
Avatar
o................i 2014-10-11, 12:16
@up
nie wiedziałeś dawali jeszcze odszkodowania za straty moralne
Zgłoś
Avatar
Deprechamurowana 2014-10-11, 12:18 3
Dziadek opowiadał mi, że po wojnie największą hańbą można było się okryć wstępując w szeregi Milicji.
Zgłoś
Avatar
raskolnikov74 2014-10-11, 12:44
Teraz obywatel dostalby grzywne i zawiasy za napasc na policjanta po sluzbie Za komuny bylo gorzej ale kurwy milicyjniaki sa pod jeszcze wieksza ochrona.
Zgłoś
Avatar
ulifont 2014-10-11, 13:39 3
Milicjant - zawód jak każdy inny, ale kompleksy ludzie zawsze mają bo jak ja inteligentny przedsiębiorczy człowiek w tej jebanej komunie muszę pracować, a taki milicjant ma więcej niż ja kartek na żywnośc i d tego może jakiegoś bydlaka spałować. Mija trochę czasu mamy lata 90. i ten sam inteligent krzyczy jak to policja z moich podatków jest opłacana, a nie mogą chociaż spałować tamtego bydlaka.
Zgłoś
Avatar
K................t 2014-10-11, 13:47
ulifont napisał/a:

Milicjant - zawód jak każdy inny, ale kompleksy ludzie zawsze mają bo jak ja inteligentny przedsiębiorczy człowiek w tej jebanej komunie muszę pracować, a taki milicjant ma więcej niż ja kartek na żywnośc i d tego może jakiegoś bydlaka spałować. Mija trochę czasu mamy lata 90. i ten sam inteligent krzyczy jak to policja z moich podatków jest opłacana, a nie mogą chociaż spałować tamtego bydlaka.



Po nicku domyślam się że strasznie pierdolisz, ale ostanie zdanie jest tak napisane, że ni jak nie można zrozumieć pointy. Napisz to jakoś po ludzku.
Zgłoś