18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (8) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Szukaj Forum Odznaki Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:32
📌 Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-07-04, 11:38
Makro sprzedaje całe zafoliowane prosięta. Klienci w szoku



Niemiecka sieć hurtowni Makro Cash&Carry wprowadziła do swej oferty zafoliowane w całości małe prosięta. Widok jest szokujący. Zareagowała na to już fundacja Viva! zajmująca się ochroną zwierząt, a klienci Makro przeprowadzili zmasowany atak na firmę.
Młode prosięta zapakowane są w całości próżniowo w folię i sprzedawane w dziale mięsnym. Mają od 3 do nawet 10 kg. Widok, trzeba przyznać, jest dość szokujący:

Pierwsza zareagowała na to fundacja Międzynarodowy Ruch na rzecz Zwierząt "Viva!", której zdjęcia z hurtowni podesłali internauci. Opublikowała jedno z nich na swoim profilu na Facebooku z dopiskiem: "Małe pyszne prosiaczki już do nabycia w Makro Cash&Carry. Czy to Was zachęca do wizyty w tych sklepach? Wydaje nam się, że firmie zależy na opinii klientów". Po tych słowach fundacja podaje link do fanpage'a Makro. Zaraz po tym szybko ruszyła machina emocji.

"Zbulwersowanie, wstyd"

"Byłam Waszą wierną klientką i dużo zostawiałam pieniędzy w sklepie, ale sprzedaż małych martwych świnek to porażka! Nigdy więcej, choćbym przymierała głodem, nic u Was nie kupię i moi znajomi też mają takie zdanie" - napisała Ewa. Joanna dodaje: "Ciekawe, co się robi w głowach dzieci, które patrzą na takie prosiaczki w sklepie... Nie macie za nic wyczucia i empatii. I te kolorowe papryczki w tle na waszym profilu - co za skrajność - czemu nie wrzucicie prosiaczka?!?! Kiepsko by to wyglądało prawda? Jestem oburzona, zniesmaczona. Zbulwersowana. Wstyd".

Ale są też głosy odmienne. Jeden z internautów, Emil, stanął po stronie Makro: "TRAWOJADY - idźcie prowadzić swoje krucjaty gdzie indziej. Wchodzicie na profil sklepu, który sprzedaje m.in. mięso i bulwersujecie się, że na zdjęciach jest (o zgrozo!) mięso!".

Obrońca zwierząt: to sytuacja edukacyjna

Ale wśród wielu oburzonych lub rozśmieszonych cudzym oburzeniem osób znalazły się i takie, które tę sytuację traktują jako edukacyjną. Na profilu fundacji Viva! pojawiło się wiele komentarzy sugerujących, że dzięki tak zafoliowanym prosiętom ludzie przemyślą jedzenie mięsa.

Podobnie uważa prezes fundacji Cezary Wyszyński. - Z reguły w sklepach zwierzęta są podane już w formie kotleta, bez głowy, oczu itd. Na opakowaniu kotletów nie ma informacji, jak żyło to zwierzę, jak było inteligentne, bo to byłoby wbrew interesom firm. A tym razem nagle do ludzi dociera, że to są zwierzęta, które kiedyś żyły. Nagle pojawia się to połączenie w ludzkich mózgach - tłumaczy.

I dodaje, że na szczęście od czasu do czasu - tak, jak właśnie tym razem - firmy strzelają sobie w stopę i wymyślają produkty, które unaoczniają ludziom, jak jest naprawdę.

Wykorzystajmy moment szoku

- To jest sytuacja edukacyjna, ale podejrzewam, że gdyby tego typu produktów było więcej, to ludzie by zobojętnieli. Nie jestem więc zwolennikiem, by to było nagminne. Gdy zdarza się tak od czasu do czasu, dobrze wykorzystać to do rozmowy na temat hodowania i zabijania zwierząt. Dlatego, wykorzystując ten moment szoku i zbulwersowania, namawiamy ludzi, by zrobili z tym coś i na przykład spróbowali wegetarianizmu - mówi Cezary Wyszyński.

Fundacja Viva! na razie nie ma zamiaru interweniować w firmie Makro. Jak tłumaczy prezes Wyszyński, fundacja na razie obserwuje sytuację i czeka na to, czy i jak Makro zareaguje na komentarze użytkowników w internecie.

Makro: takie są potrzeby klientów

Zapytaliśmy Makro Cash&Carry, jak się ustosunkują do takiej reakcji klientów na sprzedaż prosiąt. - Makro Cash and Carry Polska buduje ofertę w odpowiedzi na potrzeby swoich klientów, a mrożone prosięta są produktem popularnym wśród naszych klientów Horeca [branże hotelarska, restauracyjna i kawiarniana - przyp. red.]. Kwestię wyboru produktu pozostawiamy naszym klientom - tłumaczy Magdalena Figurna z biura prasowego firmy.


Źródło

Szok, niedowierzanie, listy protestacyjne, pikiety, prawa zwierząt, miliony pytań bez odpowiedzi!
Zgłoś
Avatar
roburpl 2013-10-14, 17:49 3
No tak bo jak sprzedają na kawałki to reszta prosiaka żyję sobie spokojnie w swoim domku
Zgłoś
Avatar
Zimny_browar 2013-10-14, 17:56 3
Ciapaci oburzeni? Oj jak mi przykro
Zgłoś
Avatar
r................a 2013-10-14, 18:02 10
Sam mięsa nie jadam, ale kurwa trzeba być imbecylem i ignorantem żeby nie wiedzieć jak wygląda schabowy zanim trafi na patelnie i jeszcze robić z tego wielką aferę. Zamiast mówić i kontrolować przemysłową hodowlę zwierząt karmionych różnego rodzaju lekami po których wszystkim rosną cycki to wypatrzyli jebańcy prosiaka w folii, co jak dla mnie jest przyjemniejszym widokiem niż mięso mięso mielone. Absurdalność wszelkiego rodzaju poprawności politycznej nie dorównuje do pięt absurdalnemu poczuciu humoru Monty Pythona.
Zgłoś
Avatar
oksi89 2013-10-14, 18:02 10
Na "oczko" kumpla urządziliśmy ognisko w lesie na 30 osób a atrakcją wieczoru miały być dwa ~12 kg prosiaki. Wiecie, ile się musieliśmy tego naszukać? Żaden mięsny nie miał całych prosiąt, u pomniejszych rzeźników- tłumaczyli że kupują tusze bez głów i raciczek. W końcu dostaliśmy "od ręki" u rolnika (tzn. musieliśmy poczekać jeden dzień aż krew z nich spuści itp.) Wyszło na to, że w zasadzie poza piwem wszystko u niego kupiliśmy: miód, wuchtę owoców, warzyw, jakieś kiełbasy i smalec, trochę dobrego bimbru a la śliwowica.

Generalnie za cztery stówy jedzenia tyle, że każdy na siłę pod koniec wpychał.

A dzisiaj idziesz do Makro i świniak pod nosem!

PS. W Makro w P-ń nie widziałem dzisiaj prosiaka, a po to się wybrałem :/

Jebani pożeracze chwastów.
Zgłoś
Avatar
rah.im 2013-10-14, 18:04
toz takie rarytasy sa juz przynajmniej od poltorej roku w makro... i teraz wielkie halo?
Zgłoś
Avatar
zypon 2013-10-14, 18:04 7
ja jestem zdania, że każdy człowiek... a już na pewno mężczyzna powinien przynajmniej raz w swoim życiu ubić jakiegoś świaniaka czy sarnę ... najlepiej w wieku nastu lat ... nożem, ubabrać sobie krwią ręce. Robią z ludzi jakieś niedorobione panienki: ryb nie wolno ubijać przy dzieciach, szok z powodu świniaka w dziale mięsnym, telewizje straszą coraz to nowymi wirusami czyhającymi zawsze i wszędzie, suplementy diety, adhd które ma ponoć już co trzecie dziecko, psycholog dla całej szkoły bo Kasia z 2 b wpierdoliła się pod auto, dzieciaki ubrane w ciepłe szaliczki już w październiku ..... NO KURWA nie chce wyjść na jakieś zdziadziałego frustrata, ale ja nie brałem witaminek, co roku widziałem jak się zajebuje karpia, wpierdalałem loda nawet jak mi spadł na klepisko przed oborą mojego wujka, a zimą często popierdalałem w samym swetrze, mój ojciec już w wieku 7 lat ubijał kurczaki i wpierdalał surowe jajka - i i ja i on mamy się dobrze. A teraz świat taki kurwa mać akuratny, że robią z ludzi pizdy
Zgłoś
Avatar
wortex5 2013-10-14, 18:11 1
No tak ale gdy kilka metrów dalej można znaleźć mrożone kurczaki, indyki, króliki a na stoisku z owocami morza o zgrozo nawet żywe ryby i skorupiaki (może oni myśl, że ludzie kupuję je żeby potem wypuścić...) to problem dla nich nie istnieje. Czym ten prosiak różni się od całej reszty? W makro można znaleźć nawet mięso biednych aligatorów lub kangurów.
Zgłoś
Avatar
KobyleCaco 2013-10-14, 18:32 3


e tam zadna nowosc
Zgłoś
Avatar
vandamme1 2013-10-14, 18:39 2
Bo to jest guziec, taka świnia z afryki...
Zgłoś
Avatar
p0rucznik 2013-10-14, 18:41
świnia to jeden z lepszych wynalazków! (nie wspominając o wódeczce!)
Zgłoś
Avatar
Wójcik 2013-10-14, 18:53
Lewakom jak zwykle w głowach się już pierdoli, żadna nowość i te listy "niby oburzonych" klientów wysłane do gazety, klasyk. Pytam ja tylko dlaczego to tak późno nagłośnili? W wakacje taki prosiak nad ogniskiem to super sprawa by była a tak już po sezonie
Zgłoś
Avatar
j4rzyn 2013-10-14, 19:37 4
Jakby było halal to by nie było krzyku.
Bekon dla sadoli
Zgłoś
Avatar
Tassadar 2013-10-14, 19:54
Ale ludzie są popierdoleni. Fundacja na rzecz zwierząt,co to ma do trzody chlewnej tzn jedzenia. Nie humanitarnie zapakowane?
Zgłoś
Avatar
m................a 2013-10-14, 20:11 1
zypon napisał/a:

ja jestem zdania, że każdy człowiek...\



Taki mąż mi się marzy. Kiedyś to na wsiach się mieszkało i prawdziwe chłopy się nie bali się pobrudzić, świniaka utłuc i to normalne było! Świnie są do jedzenia a nie do niańczenia i głaskania jak pieski nosz.. a teraz.. świat się skonczył, wszystko się już skończyło.
Zgłoś
Avatar
MadDave 2013-10-14, 20:15 1
Te zielonomózgie zjeby na pewno myślą że prosiaczek został zapakowany żywcem przez niemieckich psychopatów w lateksowych fartuchach. Dobra jebać wegetarian - już kiedyś napisałem co o nich myślę ale przypomnę - od jedzenia zielska w tych łbach powstają jakieś takie reakcje chemiczne które sprawiają że czasami nie różnią sie swoim zachowaniem od islamistów, cały czas się drą i domagają się swoich posranych wyciągniętych z mroków dupy praw.
Dobra ale kij im w mordę veganie są, byli i będą pojebani, bardziej martwią mnie ludzie którzy oburza że w sklepie leży prosiak... no kurwa, też go widziałem i specjalnie nie zwróciłem nawet na to uwagi, szczerze to nawet o tym zapomniałem.
Często bywam na weselach i kurwa śmieję się gdy widzę że ktoś nie będzie jeść uroczystego prosiaka bo to prosiak i że to straszne, ale szynkę i schabik z galaretą to już wpierdala aż się prawie zachłyśnie.
EEeaa co tam będe pisał ludzie to hipokryci, nadeszła moda na zniewieściałość i chuj albo to pierdolnie albo to będzie koniec ludzkości która zamiast płodzić potomstwo będzie popijać kawki w starbuksach i wciskać się w rurki od siostry gdy ona pakuje na siłowni. Koniec świata
A pani Ewie życzę żeby zdechła z głodu
Amen
Zgłoś