Określe jednym słowem : inspirujące
Określe jednym słowem : inspirujące
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Black Snake, po pierwsze to nie sport lecz walka z samym sobą, naginanie fizycznych możliwości organizmu. Nie chodzi o to, żeby być zdrowym i dożyć 120 lat tylko czuć to zajebiste uczucie jak dokonasz czegoś na co nie stać 99% ludzi.
Choć pewnie nie wiesz o czym mówię, nabijaj kolejne lvl w wowie.
Jak nie uprawiasz sportu to nie wiesz co one maja w glowach i co to jest doprowadzic swoje miesnie do stanu, w ktorym u przecietnego czlowieka zaczyna sie modlitwa o smierc.\wolalbym miec na starosc miec zwyrodnieni kolan od czegos takieo niz dupy od siedzenie cale zycie
Wkurwia mnie tylko określenie: "sport to zdrowie". Bo to gówno prawda. Gdzie masz coś zdrowego w sporcie? Piłka? Same urazy i złamania. Sztuki walki? Jeszcze gorzej. Bieganie? Sam widziałeś. Ruch, to zdrowie, a sport to tylko głupie stwierdzenie od nauczycieli WFu, by dzieci szły dalej w tym przekonaniu jak ty.
Nawet nie pytam, czy jesteś głupi bo na pewno tak. Słyszałeś kiedyś coś takiego jak "co za dużo to niezdrowo"?
Po drugie, musisz być straszną ofermą jeśli masz ciągle złamania i urazy. Widziałeś kiedyś mundial? Dużo złamań było? Pewnie w szkole na lekcjach obracałeś sie do kolegów i mówiłeś, że nauczyciel jest głupi i opowiada bajki, a sam tłumaczyłeś im jak jest "naprawdę". Nic dziwnego, że ktoś taki uważa sport za nic zdrowego.
I uprawiam sporty ASG i boks.
to powiem ze faktycznie twardziel jestes przechuj komandos!
Wkurwia mnie określenie, że sport jest zdrowy. Gówno prawda, tylko mięśnie, stawy, kości itp. przez to się psują.
Przepraszam Cię, ale pieprzysz głupoty. W tej banalnej maksymie jest sama prawda - sport to zdrowie! Sport ZAWODOWY to urazy, doping etc. Nie ma chyba nic zdrowszego od uprawiania sportu. Poza tym nie porównuj tego swojego ASG i bosku do dyscyplin czysto wytrzymałościowych jak bieganie, rower czy pływanie. Poza tym to są jedne z najzdrowszych dyscyplin (pływanie i rower nie obciążają stawów etc.). Nawet Ironmana można ukończyć zachowując zasady bezpieczeństwa. Dziewczyny po prostu dały z siebie 110%. Gdyby dotarły do mety np. 1h później (limit na Ironmana to 17h, a one były na mecie prawdopodobnie po ok 9-9,5h) to przebiegły by ją dobrym tempem z uśmiechem na ustach. Tak więc rozróżniaj rekreacyjne, amatorskie ...[kilka kolejnych stadiów się pewnie znajdzie]..., a zawodowe uprawianie sportu.
Pomijając już to, że biegają jak po podwójnym analu, to ten "sport" jest zdrowo pojebany.
Przy tym skoki na spadochronie, a nawet weekend z teściową, to kaszka z mleczkiem.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów