18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (4) Soft (7) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 20:05
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 20:49
Avatar
Geraldinio 2023-05-30, 22:14 2
Tak, wiem, biedna sarenka bo RIP, biedny kierowca bo szkody itp ale mam pytanie pragmatyczne: czy można taką padlinę sobie wziąć do weterynarza żeby przebadał, a jak ok to na kiełbasę?

______________

Nie oszukujmy się, mamy III Wojnę Światową.
Do czwartej może dojść po zamieszkach na granicy polsko - chińskiej.
Piątej raczej nie będzie, bo się z Hindusami dogadamy co do kontroli granic.
Zgłoś
Avatar
SkoPio1 2023-05-30, 22:26 41
Geraldinio napisał/a:

czy można taką padlinę sobie wziąć



Jeśli nie masz oporów przed podpierdoleniem czegoś, co do ciebie nie należy, to możesz.
Jeśli nie jesteś przesądny (i nie wierzysz w weterynarzy), to możesz sobie narobić kiełbas.

A jeśli jesteś normalny, to dzwonisz pod 112.
A jeśli jesteś normalniejszy (a zwierzę jeszcze żyje), to dodatkowo pod numer lokalnego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami - oni czasem potrafią uratować nieboraka.
Zgłoś
Avatar
Blvckie 2023-05-30, 22:53 35
Chyba nigdy nie widziałem tutaj tak normalnego komentarza

SkoPio1 napisał/a:

Jeśli nie masz oporów przed podpierdoleniem czegoś, co do ciebie nie należy, to możesz.
Jeśli nie jesteś przesądny (i nie wierzysz w weterynarzy), to możesz sobie narobić kiełbas.
A jeśli jesteś normalny, to dzwonisz pod 112.
A jeśli jesteś normalniejszy (a zwierzę jeszcze żyje), to dodatkowo pod numer lokalnego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami - oni czasem potrafią uratować nieboraka.

Zgłoś
Avatar
Geraldinio 2023-05-30, 23:14 4
SkoPio1 napisał/a:

Jeśli nie masz oporów przed podpierdoleniem czegoś, co do ciebie nie należy, to możesz.
(...).



ok... to może inaczej.
Kto jest prawomocnym właścicielem sarny i do kogo można się zwrócić z wnioskiem o przerobienie jej na kiełbasę?

______________

Nie oszukujmy się, mamy III Wojnę Światową.
Do czwartej może dojść po zamieszkach na granicy polsko - chińskiej.
Piątej raczej nie będzie, bo się z Hindusami dogadamy co do kontroli granic.
Zgłoś
Avatar
dżonyłojlker 2023-05-30, 23:15 1
SkoPio1 napisał/a:

Jeśli nie masz oporów przed podpierdoleniem czegoś, co do ciebie nie należy, to możesz.
Jeśli nie jesteś przesądny (i nie wierzysz w weterynarzy), to możesz sobie narobić kiełbas.
A jeśli jesteś normalny, to dzwonisz pod 112.
A jeśli jesteś normalniejszy (a zwierzę jeszcze żyje), to dodatkowo pod numer lokalnego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami - oni czasem potrafią uratować nieboraka.



Niestety, to nie wygląda na żart, czy kpinę z upośledzonych frajerów, którzy mogą na serio tak myśleć

Weź ty już lepiej zostań przy poprawianiu błędów.

______________

Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
Zgłoś
Avatar
batiz 2023-05-30, 23:25 34
Geraldinio napisał/a:

Tak, wiem, biedna sarenka bo RIP, biedny kierowca bo szkody itp ale mam pytanie pragmatyczne: czy można taką padlinę sobie wziąć do weterynarza żeby przebadał, a jak ok to na kiełbasę?



Sarny nie trzeba badać
Bierzesz do domu, obrabiasz, najlepiej poporcjowane wsadzić do zamrażarki na minimum dwa tygodnie, żeby mięso straciło zapach lasu, a potem szama.

Poniżej tegoroczna sarenka, którą jeszcze ciepłą znalazłem biegając wcześnie rano w poniedziałek wielkanocny, ...i co było potem



______________

Majster Bieda
Zgłoś
Avatar
Lubiepopaczeć 2023-05-30, 23:31 2
Tak. Możesz brać! Jest twoja. Miałm kiedyś identyczną akcję. Przyjechały policmajstry i pytam co z sarenką? a Oni nat to że jest moja i mogę sobię wziąć. Na wakacje miałem już komplet więc zadzwonili po lokalnych redneków i sobie zabrali.
Zgłoś
Avatar
smc 2023-05-30, 23:56 21
Trzeba tylko uważać, w co się stuknie.

Mój kumpel kilka lat temu stuknął koleżankę i do teraz ma ją na chacie.
Zgłoś
Avatar
vladok 2023-05-31, 1:31 14
smc napisał/a:

Trzeba tylko uważać, w co się stuknie.
Mój kumpel kilka lat temu stuknął koleżankę i do teraz ma ją na chacie.



W zamrażarce?
Zgłoś
Avatar
modified1 2023-05-31, 2:29 4
Geraldinio napisał/a:

Tak, wiem, biedna sarenka bo RIP, biedny kierowca bo szkody itp ale mam pytanie pragmatyczne: czy można taką padlinę sobie wziąć do weterynarza żeby przebadał, a jak ok to na kiełbasę?



Świeża to pakujesz do bagażnika i jedziesz do domu oprawić. Zwierzyny co je zielenine nie trzeba nawet badać, dzika np. trzeba bo może mieć włosienia przez to że wszystko je ;d. Ale jeżeli dzika stukniesz a chcesz go zjeść to też możesz zabrać oprawić tylko że mięso musi zostać upieczone (pieczenie zabije włośnia) i nic Ci się nie stanie. Co do pytania o zabranie do weterynarza żeby zbadał, to jak nie masz dobrego kolegi weterynarza to o tym nie myśl bo nikt Ci tego nie przebada jeżeli nie jesteś w jakimś kole łowieckim i nie miałeś planowanego odstrzału ;d. Imo jak wiesz że świeże to pakujesz i nikomu nie mówisz ;d
Zgłoś
Avatar
bercisko 2023-05-31, 4:21 3
vladok napisał/a:

W zamrażarce?



Przecież pisali, że musi być w zamrażarce żeby straciła zapach lasu
Zgłoś
Avatar
Antoni79 2023-05-31, 5:26 2
Geraldinio napisał/a:

Tak, wiem, biedna sarenka bo RIP, biedny kierowca bo szkody itp ale mam pytanie pragmatyczne: czy można taką padlinę sobie wziąć do weterynarza żeby przebadał, a jak ok to na kiełbasę?



Sarna, zając są czyste i można jeść bez badania. Dzika lepiej nie, z resztą trudniej go samochodem zabić. Wezwanie służb, utylizacja, to protokoły, pisanina i pewnie z 2000, więc Policja przymyka oko. Kolega jeździ przy pielęgnacji dróg i poboczy. Ludzie co z nim pracują tylko czyhają ze sprzętem na jakiego łosia, czy coś grubszego. Kto pierwszy, ten lepszy. Jest dużo lasów, dużo zwierzyny. Przed świńskim pomorem u mnie strach było wyjść o zmroku do lasu. Strzelali jak w Donbasie, a dziki chodziły stadami po kilkadziesiąt sztuk.

modified1 napisał/a:

Świeża to pakujesz do bagażnika i jedziesz do domu oprawić. Zwierzyny co je zielenine nie trzeba nawet badać, dzika np. trzeba bo może mieć włosienia przez to że wszystko je ;d. Ale jeżeli dzika stukniesz a chcesz go zjeść to też możesz zabrać oprawić tylko że mięso musi zostać upieczone (pieczenie zabije włośnia) i nic Ci się nie stanie. Co do pytania o zabranie do weterynarza żeby zbadał, to jak nie masz dobrego kolegi weterynarza to o tym nie myśl bo nikt Ci tego nie przebada jeżeli nie jesteś w jakimś kole łowieckim i nie miałeś planowanego odstrzału ;d. Imo jak wiesz że świeże to pakujesz i nikomu nie mówisz ;d



U mnie weterynarz za niedużą kasę wszystko zrobi.
Zgłoś
Avatar
chitlerowiec 2023-05-31, 6:42 4
Po raz dziko żyjące zwierzaki należą do skarbu państwa.
Po dwa sarny się nie bada bo nie łapie włośnia.
Po trzy zwierzak z kolizji ma skrzepy i krwiaki po uderzeniu i to mięso nadaje się na utylizację.
Po cztery kolega batiz wszedł nielegalnie w posiadanie tuszy zwierzyny łownej co równa się z kłusownictwem, mało tego dodał swoje zdjęcie.
Po pięć towarzyszu Antonii, mój sąsiad potrącił kiedyś zająca i go wpierdolił do gara. Jak się później okazało był pogryziony przez innego zwierzaka bo dostał wścieklizny (sąsiad). Tak że tu tego z tymi zajęciami bywa i tak.
Zgłoś
Avatar
smc 2023-05-31, 7:24 3
Mięso to badacie, a kto zrobił badania swojej żonie przed ślubem na HIV, HPV brodwaczaka, HCV lub zwykły syfilis? Jeśli nie je mięsa to też nie trzeba badać?
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów