Ucięło człowiekowi głowę. Tułów biega, tryska krwią i się trzęsie.
- Tu jestem, tu jestem! - krzyczy głowa. Po chwili namysłu dodaje:
- Po cholerę się tak wydzieram? Przecież uszy są tutaj...
- Tu jestem, tu jestem! - krzyczy głowa. Po chwili namysłu dodaje:
- Po cholerę się tak wydzieram? Przecież uszy są tutaj...