18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 19 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne
Poniżej przedstawiam bardzo ciekawą opinie byłego gromowca, navala, o naszej stolycy i o jej bezpieczeństwie.



Patrzę na rozbudowującą się Warszawę i nie wierzę własnym oczom. Czy architekci zapomnieli już całkowicie o tak przecież nieodległej II wojnie światowej? Szwajcaria nie walczyła od 1848 roku, a jednak to piękne, zielone państwo jest bezpieczne jak warownia. Doliny poprzecinane umocnieniami, piwnice jak bunkry. Oni pamiętają, że pokój nie jest dany raz na zawsze. A my? – pyta Naval, były operator GROM-u.

Sierpień to dla mnie osobiście bardzo ważny miesiąc. Spoglądam na kalendarz. Widzę datę pierwszego sierpnia i przechodzą mnie dreszcze na myśl o tym, jak wielu mieszkańców stolicy ucierpiało podczas Powstania Warszawskiego. Jak dużo krwi spłynęło ulicami Warszawy. Niejednokrotnie miałem zaszczyt rozmawiać z powstańcami. Nie poruszaliśmy tylko tematów czynnej walki, choć te mnie najbardziej interesowały. Słuchałem też opowieści o codziennym życiu walczącej stolicy.

Dzięki temu docierało do mnie, jak dużo wysiłku powstańcy i ludność cywilna wkładali w budowanie np. barykad. Ciężko pracowali podczas przebijania się przez mury piwnic, by podziemiami przejść z budynku do budynku. Nie wspomnę o udrożnianiu kanałów, które były dla nich głównymi ciągami łączności. Mieszkańcy Londynu mieli swoje metro, mogli się chować w podziemiach w czasie nalotów. „A my wgryzaliśmy się w ziemię”, wspominają powstańcy. Od czasu tych rozmów inaczej patrzę na rozbudowującą się Warszawę.

Nie mogę uwierzyć, jak bardzo budowniczowie miasta zapomnieli o tak nieodległej wojnie i jak bardzo za pewnik biorą pokój. Nie mogę wyjść z podziwu dla Szwajcarii, która od 1815 roku jest neutralna. W 1848 roku odbyła się tam ostatnia bitwa, w której zginęło 100 osób. Zielona, piękna Szwajcaria jest neutralna. Ale jej budowniczowie nie zapomnieli o bezpieczeństwie. Doliny poprzecinane umocnieniami o kształcie smoczych zębów, piwnice, które przypominają bunkry. Nie, to nie jest kraj zmilitaryzowany. Oni po prostu pamiętają, że pokój nie jest dany raz na zawsze. A my?

Widzę, jak powstają kładki nad warszawskimi ulicami i pytam: „Nie pamiętacie o tym, że aby przeżyć bombardowanie, trzeba wgryźć się w ziemię?”. To takie proste! Nawet bez smoczych zębów i bunkrów możemy dać sobie szanse na przeżycie. Zamiast kładki nad drogą zbudujmy tunel pod nią. Powstańcy z żalem w głosie wspominają „gdybyśmy mieli przed wojną metro, tunele... O ilu mniej nas by zginęło”.

Tak wiem, ekonomia, architektura, a jeszcze nie daj Boże żyjący akurat w tym miejscu rzadki gatunek kreta... To może pozbawić nas i przyszłe pokolenia szansy. Ale o czym ja piszę, przecież mamy pokój!


Naval
służył w GROM-ie przez czternaście lat. Połowę tego czasu spędził na licznych misjach zagranicznych.

polska-zbrojna.pl/home/articleshow/9228?t=Gdzie-sie-ukryc-w-stolicy
Zgłoś
Avatar
Max Ibuprom 2013-08-27, 14:36 6
nie wiem czemu ale mam wrażenie że komuś zależy aby ten kraj był jakiś upośledzony, zniszczony itp itd.

Bo tak jest w rzeczywistość, mamy niesuwer(d)enny rządktóy rządzi Polską tak żeby obcy kapitał wszystko zgarnął.

JUż dawno powinna być rewolucja.... 1500zł!? Za 8 godzin pracy przy dzisiejszych cenach? :O Przecież to jest zwyczajne niewolnictwo...

Tylko kurwa Korwin mógłby ten syf pozamiatać i chociaż nie przekonują mnie wszystkie jego pomysły to przekonuje nie że jest jedyną prawdziwą alternatywą.... Oczywiście o ile nie jest podstawiony, ael raczej nie.

Ale te durnoty zagłosują znowu na pis teraz albo na debila marionetkę palikota :/
Zgłoś
Avatar
Pan_Generał 2013-08-27, 14:52 7
O dust devil znowu pisze głupoty Już jedna osoba znalazła posty, w których nieźle kłamiesz.

Cytat:

Nie, nie byłem na wojnie, ale to są sparafrazowane słowa mojego taty, który w 1987 był w Afganistanie jako major...



Cytat:

Gdyby mój tata był teraz politykiem (jest inżynierem z wykształcenia i zawodu),



sadistic.pl/kibice-lechii-o-jaruzelskim-vt157239,60.htm2348646

Nie kompromituj się głąbie.
Zgłoś
Avatar
solteck 2013-08-27, 14:59 1
Odszedł z GROMu, a dalej ma bomby w głowie
przypadek nieuleczalny
Zgłoś
Avatar
s................n 2013-08-27, 15:15 5
solteck napisał/a:

Odszedł z GROMu, a dalej ma bomby w głowie
przypadek nieuleczalny



Twoja choroba nazywa się Jajcus rurkowcus i tez jest nieuleczalna
Zgłoś
Avatar
s................9 2013-08-27, 15:15 2
@DUST DEVIL akurat parę wojenek temu twoi kochani bracia zza Donu ze swoją wielomilionową, niezwyciężoną armią mieli poważny problem z wykurzeniem z Grozna bandy dzikusów z dubeltówkami, więc nie strasz (bo się zesrasz).

Po drugie w większości tematów, w których wystękujesz to swoje infantylne pierdolenie zostało wykazane, że albo nie masz racji, albo rozmyślnie łżesz w żywe oczy, więc teraz mógłbyś okazać choć tyle ogłady, by zamknąć swój głupi ryj, bałwanie.
Zgłoś
Avatar
mr_9mm 2013-08-27, 15:18
@Pan_Generał
lól, nie to że bronię, ale w wojsku nie ma inżynierów? Występując z wojska, nie można iść na polibude zrobić inżyniera sobie?
Zgłoś
Avatar
Imper3838 2013-08-27, 15:29 3
Ale tutaj chodzi też o przetrwanie cywili. Łatwiej chyba przeżyć ostrzał siedząc pod ziemią niż na zewnątrz?

Poza tym po jaką cholerę ułatwiać najeźdźcy? Może i mają bomby które dosięgną te fortyfikacje, ale one kosztują. I raczej nie będzie im się chciało marnować mnóstwo bomb, żeby zniszczyć wszystkie podziemne umocnienia, schrony itp.

"Si vis pacem, para bellum"
Zgłoś
Avatar
KrisCFC 2013-08-27, 15:52
Byłem naprzeciwko i przyniosłem piwko...
Zgłoś
Avatar
p................a 2013-08-27, 15:57
Cywil najłatwiej przetrwa na wsi, albo zupełnie na odludziu. Tam gdzie atakujący nie pójdą, bo ani celów ani łupów nie będzie.
Zgłoś
Avatar
twojastaraluz 2013-08-27, 16:09 4
Jako ekspert dodam, że Szwajcaria zdoła pomieścić 102 % ludności w schronach. Natomiast Polska... aż 0.5%. I większość tego wyniku to warszawskie metro.
Zgłoś
Avatar
elda1987 2013-08-27, 16:15
@Pan_Generał - zapominasz, że wielu wojskowych, wyższych stopniem, pokończyło najpierw normalne politechniki, uniwersytety i inne takie a potem automatycznie awansowali, dzięki wykształceniu, na wyższy stopień wojskowy, może tak jest w przypadku taty tego kolesia

co do samego tematu koleś ma dużo racji, w żadnym mieście już się nie myśli o tej gorszej przyszłości, kiedyś na osiedlu moich dziadków wszystkie piwnice kamienic i bloków były połączone tunelami, także wiele wejść poza budynkami można było znaleźć. Ale zarząd osiedla czy miasta, nie wiem, stwierdził, że to przecie relikt komuny a tak być nie może, bo komuna jest zła. Zakopać to wszystko, przejścia pozamykać! I tak, zamiast dbać o to, schrony zostały zakopane i chuj. Ludzie pisali petycje, nic nie dało. To samo było na starej częsci mojego osiedla "bo stwarzało zagrożenie dla bawiących się dzieci", tylko my, jako ówczesne dzieci, wiedzieliśmy, że nam nie wolno się tam bawić.
Zgłoś
Avatar
Imper3838 2013-08-27, 16:21
twojastaraluz napisał/a:

Jako ekspert dodam, że Szwajcaria zdoła pomieścić 102 % ludności w schronach. Natomiast Polska... aż 0.5%. I większość tego wyniku to warszawskie metro.



I to jest właśnie kurwa śmieszne. Za komuny lepiej dbali o ochronę cywili w trakcie wojny. W Częstochowie swojego czasu był nawet sporej długości tunel pod III Aleją. Podobno dalej jest tylko wejścia zamurowane. Teraz jedyna teoretyczna ochrona to parkingi podziemne.
Zgłoś
Avatar
Gilznosa 2013-08-27, 16:47
W Norwegii schrony znajdują się w podziemiach co drugiego budynku biurowego. Nie znam szczegółów ale obowiązuje tam zasada, że przy budowie nowego budynku, jak inwestor wybuduje schrony w piwnicach - otrzyma jakieś ulgi podatkowe, bo owe schrony na wypadek konfliktu są ogólnodostępne dla wszystkich obywateli....W czeluściach swojego telefonu posiadam zdjęcia, na których uwieczniłem metrowej grubości ściany żelbetowe zwykłych piwnicznych pomieszczeń gospodarczych, z również żelbetowymi drzwiami grubości około 40 cm...Własne źródła zasilania, instalacja wentylacyjna, sygnalizacja świetlna i dźwiękowa, własne zbiorniki na wodę użytkową, szyby windowe z 50cm grubości ścianami - dostęp do najniższych drzwi windy - po przejściu przez specjalne grodzie z wykorzystaniem wyżej wspomnianych drzwi z żelbetu...
Zgłoś
Avatar
o................n 2013-08-27, 16:53
Pan_Generał, uuuu... ale mi dojebałeś. Co ja na to mogę powiedzieć, przecież nie śledzę swoich postów i piszę co popadnie... A nie! Już mam! Otóż mój kochany tato dał łapówkę w wysokości 4 000 rubli (wtedy pensja wynosiła 100 rubli miesięcznie) bo zamiast pracować z zawodzie zajmował się tzw. "spekulacją" i świetnie na tym wychodził. Jako że potrzebował czasu żeby wujek przekupił kogo czeka żeby usunęli mu kartotekę bo za komuny to co dziś nazywamy biznesem wtedy było zakazane i miał już "dielo" w KGB, dlatego musiał gdzieś spierdolić. Więc zapłacił wieeelu ludziom tyle siana, że trudno nawet przeliczyć ile to jest w dzisiejszych dolarach dzięki czemu napisali mu w papierach major w oddziale inżynieryjnym (jako że miał wyższe wykształcenie techniczne to się udało) i rok odklepał jako kwatermistrz zanim wujek nie ogarnął tematu i "kurz nie osiadł". No ale i tak jak wrócił to wyjebali go z komsomołu i odebrali mu możliwość legalnej pracy... A jak upadł Związek i nie dało się już bogacić na wożeniu jeansów z Turcji do Lwowa to zajął się pracą w zawodzie. IV tajemnica Fatimska rozwiązana.

A co do głupot to nie od dziś wiadomo, że nawet zmieniłeś nick ze Stryjka, bo się z ciebie śmiali

sniper9, pown.it/flash/4929.swf
Zgłoś
Avatar
Pan_Generał 2013-08-27, 17:14 3
DUST DEVIL napisał/a:


A co do głupot to nie od dziś wiadomo, że nawet zmieniłeś nick ze Stryjka, bo się z ciebie śmiali



Kto się kurwa ze mnie śmiał? Coś za dużo ostatnio palisz. Śmiali się w internetach to zmieniłem nicka

Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie