W pierwszej czy drugiej klasie gimnazjum poszliśmy w 4 osoby w plener, na browara. Kumpel zostal wydelegowany na misje. Musial kupic 4pak, a nie bylo to latwe zadanie.
Wchodzi do sklepu, bierze browary, podchodzi do kasy, gdzie slyszy:
- Ale ty nie jestes pełnoletni!
Wkurwiony wychodzi, staje przy oknie, wyciaga schowane 4 piwa i wola do ekspedientki:
- A już, kurwa, chciałem zapłacić.
Moze suchy, ale z sentymentem.
Wchodzi do sklepu, bierze browary, podchodzi do kasy, gdzie slyszy:
- Ale ty nie jestes pełnoletni!
Wkurwiony wychodzi, staje przy oknie, wyciaga schowane 4 piwa i wola do ekspedientki:
- A już, kurwa, chciałem zapłacić.
Moze suchy, ale z sentymentem.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis