165
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 4:40
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
psotny_fiutek napisał/a:
Przypominają mi sie moje szkolne lata w podstawówce. W 7 klasie trafił (nie zdał, był o rok starszy i silniejszy) do nas dzieciak z marginesu, menelska rodzina.
Lał nas wszystkich i poustawiał sobie, mnie sobie szczególnie upatrzył bo sie trochę na początku stawiałem, to mnie lał najbardziej jak na tym filmiku. Na wakacjach przez całe dwa miesiące mój ŚP dziadek poukładał mi w głowie, głównie pewność siebie. Testosteron tez zrobił swoje bo przez wakacje urosłem 8 cm i zmężniałem.
Pamietam pierwszy dzień w 8 klasie po szkole jak naq szkolnym boisku, sprałem tak tego patusa że mu nos złamałem. W szkole była chryja, matka wzywana do szkoły itd. ale nawet widziałem nauczyciele po cichu mi kibicowali, bo ten patus sprawiał same problemy.
Konkluzja jest taka że już nigdy więcej mnie nawet nie zaczepił, wyrosłem na pewnego siebie Polskiego Patriotę, Narodowca który nigdy nie daje sobie w kasze dmuchać. I od tam tej pory, nie jeden '' poległ '' z mojej reki... Amen.
Dostałeś tyle piwek pewnie tylko dlatego, że niejeden sadol zechciał wypromować Twój upośledzony komentarz, żeby więcej ludzi mogło z Ciebie przybekować. Ament.
psotny_fiutek napisał/a:
Przypominają mi sie moje szkolne lata w podstawówce. W 7 klasie trafił (nie zdał, był o rok starszy i silniejszy) do nas dzieciak z marginesu, menelska rodzina.
Lał nas wszystkich i poustawiał sobie, mnie sobie szczególnie upatrzył bo sie trochę na początku stawiałem, to mnie lał najbardziej jak na tym filmiku. Na wakacjach przez całe dwa miesiące mój ŚP dziadek poukładał mi w głowie, głównie pewność siebie. Testosteron tez zrobił swoje bo przez wakacje urosłem 8 cm i zmężniałem.
Pamietam pierwszy dzień w 8 klasie po szkole jak naq szkolnym boisku, sprałem tak tego patusa że mu nos złamałem. W szkole była chryja, matka wzywana do szkoły itd. ale nawet widziałem nauczyciele po cichu mi kibicowali, bo ten patus sprawiał same problemy.
Konkluzja jest taka że już nigdy więcej mnie nawet nie zaczepił, wyrosłem na pewnego siebie Polskiego Patriotę, Narodowca który nigdy nie daje sobie w kasze dmuchać. I od tam tej pory, nie jeden '' poległ '' z mojej reki... Amen.
Patriota, narodowiec, amen. W zasadzie już wszystko powiedziałeś o sobie.... Żołnierz wyklęty, w ortalionie zamknięty
psotny_fiutek napisał/a:
Przypominają mi sie moje szkolne lata w podstawówce. W 7 klasie trafił (nie zdał, był o rok starszy i silniejszy) do nas dzieciak z marginesu, menelska rodzina.
Lał nas wszystkich i poustawiał sobie, mnie sobie szczególnie upatrzył bo sie trochę na początku stawiałem, to mnie lał najbardziej jak na tym filmiku. Na wakacjach przez całe dwa miesiące mój ŚP dziadek poukładał mi w głowie, głównie pewność siebie. Testosteron tez zrobił swoje bo przez wakacje urosłem 8 cm i zmężniałem.
Pamietam pierwszy dzień w 8 klasie po szkole jak naq szkolnym boisku, sprałem tak tego patusa że mu nos złamałem. W szkole była chryja, matka wzywana do szkoły itd. ale nawet widziałem nauczyciele po cichu mi kibicowali, bo ten patus sprawiał same problemy.
Konkluzja jest taka że już nigdy więcej mnie nawet nie zaczepił, wyrosłem na pewnego siebie Polskiego Patriotę, Narodowca który nigdy nie daje sobie w kasze dmuchać. I od tam tej pory, nie jeden '' poległ '' z mojej reki... Amen.
No tyle że tutaj nie jest typek nie jest bity przez jednego, a przez całą chmarę dzieciaczków, ty miałeś łatwiej niż ten na filmiku.
I jak obchodzić się z taką dziczą? Rozmowa raczej za wiele nie da, posadzisz to jeszcze utrzymywać musisz, zabić? Czasami się zastanawiam że pewne grupy ludzi o ile można ich tak nazwać nadają się tylko do utylizacji
psotny_fiutek napisał/a:
Przypominają mi sie moje szkolne lata w podstawówce. W 7 klasie trafił (nie zdał, był o rok starszy i silniejszy) do nas dzieciak z marginesu, menelska rodzina.
Lał nas wszystkich i poustawiał sobie, mnie sobie szczególnie upatrzył bo sie trochę na początku stawiałem, to mnie lał najbardziej jak na tym filmiku. Na wakacjach przez całe dwa miesiące mój ŚP dziadek poukładał mi w głowie, głównie pewność siebie. Testosteron tez zrobił swoje bo przez wakacje urosłem 8 cm i zmężniałem.
Pamietam pierwszy dzień w 8 klasie po szkole jak naq szkolnym boisku, sprałem tak tego patusa że mu nos złamałem. W szkole była chryja, matka wzywana do szkoły itd. ale nawet widziałem nauczyciele po cichu mi kibicowali, bo ten patus sprawiał same problemy.
Konkluzja jest taka że już nigdy więcej mnie nawet nie zaczepił, wyrosłem na pewnego siebie Polskiego Patriotę, Narodowca który nigdy nie daje sobie w kasze dmuchać. I od tam tej pory, nie jeden '' poległ '' z mojej reki... Amen.
Piekna historia. Wzruszyłem sie
psotny_fiutek napisał/a:
ty (cel. z małej) nawet pisać poprawnie po polsku nie umiesz , ''oświecony'' lewaczku...
Kurwa z czym ty do ludzi ? Nie ten poziom.
A śmiesznie to brzmi członek antify, z naciskiem na członek...
I zgól wreszcie ten koper !
Kozak w necie, jak większość
Już niedługo w mediach " Indonezja strzelanina w szkole, wiele osób rannych. To był spokojny uczeń"
psotny_fiutek napisał/a:
Przypominają mi sie moje szkolne lata w podstawówce. W 7 klasie trafił (nie zdał, był o rok starszy i silniejszy) do nas dzieciak z marginesu, menelska rodzina.
Lał nas wszystkich i poustawiał sobie, mnie sobie szczególnie upatrzył bo sie trochę na początku stawiałem, to mnie lał najbardziej jak na tym filmiku. Na wakacjach przez całe dwa miesiące mój ŚP dziadek poukładał mi w głowie, głównie pewność siebie. Testosteron tez zrobił swoje bo przez wakacje urosłem 8 cm i zmężniałem.
Pamietam pierwszy dzień w 8 klasie po szkole jak naq szkolnym boisku, sprałem tak tego patusa że mu nos złamałem. W szkole była chryja, matka wzywana do szkoły itd. ale nawet widziałem nauczyciele po cichu mi kibicowali, bo ten patus sprawiał same problemy.
Konkluzja jest taka że już nigdy więcej mnie nawet nie zaczepił, wyrosłem na pewnego siebie Polskiego Patriotę, Narodowca który nigdy nie daje sobie w kasze dmuchać. I od tam tej pory, nie jeden '' poległ '' z mojej reki... Amen.
To idź teraz bosakowi kolbe ojeb narodowcu