18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Losowe Szukaj Forum Odznaki Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się

Głodny ptaszek
phrontch • 2019-08-11, 13:31
Połknął, jak Niemka imigrantowi




2019-08-11, 13:39
Głębokie gardło.

2019-08-11, 13:55
To samo ale rewers



2019-08-11, 14:38
Ludzie na święta Bożonarodzeniowe chyba mają podobnie, bo jak wytłumaczyć kupowanie kilkudziesięciu kilogramów ryby na kilka osób?

2019-08-11, 16:46
McQurwa, za sir Davida Attenboroughta zawsze piwo.

2019-08-11, 19:35
Wy się tym ptakiem podniecacie, a ja to kurewstwo zabijam po kilkanaście sztuk dziennie.
To nie ptak to j***ny pasożyt, wpieprzający kilogramy ryb w ciągu doby.
Dla nie wiedzących to kormoran, największe przekleństwo dla miłośników wędkowania.
I teraz jak na jeziorze o powierzchni 203 ha na którym odbywają się x4 w roku zawody wędkarskie a tylko raz w roku zawszę na początku lipca tych ptaków przylatuje naprawdę duża ilość tych kormoranów (ciężko jest jest zliczyć) ale jezioro robi się wtedy czarne od tego dziadostwa, żerują na rybach max 5 dni, po tym czasie jezioro robi się dosłownie martwe, narybek oraz drobnica zostaję dosłownie pożarta przez te ptactwo , a cały ekosystem jeziora zanika na dobrych kilkanaście miesięcy i wprowadzany jest absolutny zakaz połowu jakiejkolwiek ryby.
Kiedy kormorany przylatują na te jezioro, Mazowiecki Związek Łowiecki prowadzi odstrzał tego ptactwa już tak od 2016r.
Jedyny plus jest taki że w tym roku było ich naprawdę mało, w porównaniu do ubiegłego roku.
Także nie ekscytujcie się tymi ptakami, bo to zwykłe pasożyty.

2019-08-11, 20:36
MadeInRussiaTV napisał/a:

Wy się tym ptakiem podniecacie, a ja to kurewstwo zabijam po kilkanaście sztuk dziennie.
To nie ptak to j***ny pasożyt, wpieprzający kilogramy ryb w ciągu doby.
Dla nie wiedzących to kormoran, największe przekleństwo dla miłośników wędkowania.
I teraz jak na jeziorze o powierzchni 203 ha na którym odbywają się x4 w roku zawody wędkarskie a tylko raz w roku zawszę na początku lipca tych ptaków przylatuje naprawdę duża ilość tych kormoranów (ciężko jest jest zliczyć) ale jezioro robi się wtedy czarne od tego dziadostwa, żerują na rybach max 5 dni, po tym czasie jezioro robi się dosłownie martwe, narybek oraz drobnica zostaję dosłownie pożarta przez te ptactwo , a cały ekosystem jeziora zanika na dobrych kilkanaście miesięcy i wprowadzany jest absolutny zakaz połowu jakiejkolwiek ryby.
Kiedy kormorany przylatują na te jezioro, Mazowiecki Związek Łowiecki prowadzi odstrzał tego ptactwa już tak od 2016r.
Jedyny plus jest taki że w tym roku było ich naprawdę mało, w porównaniu do ubiegłego roku.
Także nie ekscytujcie się tymi ptakami, bo to zwykłe pasożyty.



Ooo, że kormorany zjadają ryby? No jakie to ku*wa przykre... tak było, jest i będzie, takie są prawa przyrody. To ludzie i gospodarka rybacka, to jak sami wedkarze dbają o ekosystem powoduje, że ryb jest coraz mniej, i w wodach stających jak i rzekach w całej polsce. To ludzie doprowadzili do takiego stanu rzeczy, a będzie tylko gorzej. To ludzie zachowują się jak pasożyty. A Ty panie wędkarzu tak na marginesie powinieneś pochwalić tego potoka, bo zjada gatunek inwazyjny w naszych wodach który tylko sra do wody, zjada co popadnie i mnozy sie na potęgę jak dzisiejsze patusy z blokowisk :P

2019-08-11, 20:40
MadeInRussiaTV napisał/a:

Wy się tym ptakiem podniecacie, a ja to kurewstwo zabijam po kilkanaście sztuk dziennie.
To nie ptak to j***ny pasożyt, wpieprzający kilogramy ryb w ciągu doby.
Dla nie wiedzących to kormoran, największe przekleństwo dla miłośników wędkowania.
I teraz jak na jeziorze o powierzchni 203 ha na którym odbywają się x4 w roku zawody wędkarskie a tylko raz w roku zawszę na początku lipca tych ptaków przylatuje naprawdę duża ilość tych kormoranów (ciężko jest jest zliczyć) ale jezioro robi się wtedy czarne od tego dziadostwa, żerują na rybach max 5 dni, po tym czasie jezioro robi się dosłownie martwe, narybek oraz drobnica zostaję dosłownie pożarta przez te ptactwo , a cały ekosystem jeziora zanika na dobrych kilkanaście miesięcy i wprowadzany jest absolutny zakaz połowu jakiejkolwiek ryby.
Kiedy kormorany przylatują na te jezioro, Mazowiecki Związek Łowiecki prowadzi odstrzał tego ptactwa już tak od 2016r.
Jedyny plus jest taki że w tym roku było ich naprawdę mało, w porównaniu do ubiegłego roku.
Także nie ekscytujcie się tymi ptakami, bo to zwykłe pasożyty.



Czym się różni kormoran pasożyt od wędkarza pasożyta?

Ca...........on
2019-08-11, 21:32
@MadeInRussiaTV Na Mazurach kormoranów zawsze było dużo, ale nie było rabunkowej gospodarki i przede wszystkim EKSPORTU polskiej ryby jeziorowej na rozpasany konsumpcjonistycznie Zachód. Odkąd weszliśmy do UE, cała Polska jest rabowana z zasobów naturalnych.

2019-08-11, 22:25
mygyry napisał/a:

Czym się różni kormoran pasożyt od wędkarza pasożyta?



Od tego że te ptaki wpierdzielają tony narybku...

Caramon napisał/a:

@MadeInRussiaTV Na Mazurach kormoranów zawsze było dużo, ale nie było rabunkowej gospodarki i przede wszystkim EKSPORTU polskiej ryby jeziorowej na rozpasany konsumpcjonistycznie Zachód. Odkąd weszliśmy do UE, cała Polska jest rabowana z zasobów naturalnych.



Chodzi o to że te jezioro o którym pisałem, nie jest dużym jeziorem w porównaniu do jezior mazurskich, dlatego na moim jeziorze jest mały przyrost ryby w ciągu jednego roku, stąd są odstrzały kormoranów i przez to też nie są one mile widziane.

kolokolo napisał/a:

Ooo, że kormorany zjadają ryby? No jakie to ku*wa przykre... tak było, jest i będzie, takie są prawa przyrody.



Niestety nie masz racji, są jeziora w Polsce które szczególnie są narażone na wyginięcie ryb z niego, dlatego prowadzony jest odstrzał kormoranów i perkozów oraz x2 w roku jezioro jest zarybianie małym narybkiem po to aby utrzymać cały rybi ekosystem w ryzach i właśnie ten narybek jest szczególnie chroniony aby nie doszło do sytuacji kiedy to wpuszczony narybek zostanie zjedzony przez te ptaki.

2019-08-11, 23:36
MadeInRussiaTV napisał/a:

Wy się tym ptakiem podniecacie, a ja to kurewstwo zabijam po kilkanaście sztuk dziennie.
To nie ptak to j***ny pasożyt, wpieprzający kilogramy ryb w ciągu doby.
Dla nie wiedzących to kormoran, największe przekleństwo dla miłośników wędkowania.
I teraz jak na jeziorze o powierzchni 203 ha na którym odbywają się x4 w roku zawody wędkarskie a tylko raz w roku zawszę na początku lipca tych ptaków przylatuje naprawdę duża ilość tych kormoranów (ciężko jest jest zliczyć) ale jezioro robi się wtedy czarne od tego dziadostwa, żerują na rybach max 5 dni, po tym czasie jezioro robi się dosłownie martwe, narybek oraz drobnica zostaję dosłownie pożarta przez te ptactwo , a cały ekosystem jeziora zanika na dobrych kilkanaście miesięcy i wprowadzany jest absolutny zakaz połowu jakiejkolwiek ryby.
Kiedy kormorany przylatują na te jezioro, Mazowiecki Związek Łowiecki prowadzi odstrzał tego ptactwa już tak od 2016r.
Jedyny plus jest taki że w tym roku było ich naprawdę mało, w porównaniu do ubiegłego roku.
Także nie ekscytujcie się tymi ptakami, bo to zwykłe pasożyty.



Puknij się zdrowo koleś w łeb i doedukuj sporo.

Caramon napisał/a:

@MadeInRussiaTV Na Mazurach kormoranów zawsze było dużo, ale nie było rabunkowej gospodarki i przede wszystkim EKSPORTU polskiej ryby jeziorowej na rozpasany konsumpcjonistycznie Zachód. Odkąd weszliśmy do UE, cała Polska jest rabowana z zasobów naturalnych.



Na zachodzie ryby jest wystarczająco, cała reszta po nią tu przyjeżdża że tutejszym ciężko o miejscówkę :/

2019-08-12, 10:02
MadeInRussiaTV napisał/a:

.
To nie ptak to j***ny pasożyt, dla miłośników wędkowania.
.


To samo kormoran może powiedzieć o wędkarzach.

2019-08-12, 15:18
j***ny loch ness

2019-08-12, 15:29
Cwana ta kaczka, najpierw utopiła rybę, żeby się nie rzucała

2019-08-12, 20:06
MadeInRussiaTV, Czyli w jeziorach nie było wcześniej ryb dopiero jak się pojawili wspaniali wędkarze, którzy prowadzą odstrzał ptactwa to wtedy one wyewoluowały z glonów czy jak, bo nie rozumiem co ty pie**olisz?

Wszędzie na całym świecie łańcuchy pokarmowe działają tak, że jak tego u dołu piramidy jest dużo to mnożą się drapieżniki, jak wyżrą to co jest im potrzebne to ich populacja spada i wtedy znowu wzrasta to co zżerali i tak w j***ne kółko setki tysięcy lat od k***a zarania dziejów, nawet się to tyczy roślin, owadów jak i bakterii.