I ponownie pan Godfrey Bloom tłumaczy niekompetentnym osobom w Parlamencie Europejskim, czym skutkuje ich głupia ingerencja w codzienne życie zwykłych ludzi.
Pewnie nie będzie to miało wpływu na ich zmianę zdanie co do krzywizny banana, krągłości jabłka, czy tego że winniczek, to jednak nie ryba, ale dobrze, że choć jedna osoba, może być głosem rozsądku w tym oborniku.
Pewnie nie będzie to miało wpływu na ich zmianę zdanie co do krzywizny banana, krągłości jabłka, czy tego że winniczek, to jednak nie ryba, ale dobrze, że choć jedna osoba, może być głosem rozsądku w tym oborniku.