Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Chyba nigdy Hondy żadnej nie prowadziłeś i zostałeś przy jednym 20-to letnim golfie
Kiedy ja kilka lat temu się za pierwszym autkiem rozglądałem golf nawet w grę nie wchodził
Ty kupiłeś starego zajebanego japońca i się podniecasz. Co niby ma takiego fenomenalnego, ta twoja Honda, zapewne też już pełnoletnia, bo na pierwsze auto nie stać cię na dwuletnią. Chyba, że jesteś buraczanym bananowcem i rodzice płacili.
Śmieszy mnie ta cała wymiana zdań pomiędzy vagowcami i zwolenników japońskich fajerwerków.
PS. Golfa nie posiadam.
Watch out , we got a badass here!
Przykład typowego golfiarza, dres, buty Nike, czapka nike i podziwiajcie mój tylny zderzak, ale nie za długo yoł!
Chuja prawda, stereotypy i tyle. A to że lubię zapierdalać to moja sprawa
masaq
Zauważam spory problem. Pakując nawet w trabanta +500km zjesz wszystko na 1/4.
Problem w tym że ten golf, nie ma nic wspólnego z oryginałem.
A co powiecie na golfa III gti z silnikiem 110 km ? Jakie z niego gti ?
Dlatego mam uraz do golfa, jest drogi, drogi i jeszcze raz zbyt drogi w porównaniu do tego co oferuje, a konkurencja w jego cenie robi z nim co chce - reszta jest ok
Chyba nigdy Hondy żadnej nie prowadziłeś i zostałeś przy jednym 20-to letnim golfie
Kiedy ja kilka lat temu się za pierwszym autkiem rozglądałem golf nawet w grę nie wchodził
No wybacz kurwa nie mam bogatych starych ciotek babek ani nie ciągne lachy wieczorami na pigalaku, żeby w wieku 19 lat tasować gablotami jak jakiś jebany burżuj. O gustach się nie dyskutuje.
A co powiecie na golfa III gti z silnikiem 110 km ? Jakie z niego gti ?
To jest akurat niekonsekwencja Volkswagena w nazywaniu modeli. VW nazwało GTI Golfa I z silnikiem 1.8 na mechanicznym wtrysku Boscha, chyba K-Jetronic. Podobnie było z Golfem II. GTI oznaczało że jest to wzmicniony silnik 1.8 benzyna, na pełnym wtrysku, bez turbo. GTI pojawiło sie znowu w IV generacji jednak to juz była tylko inna atrapa z napisem, bo można bylo zamówić sobie Golfa IV GTI z 1,9 TDI. Wiec wiesz teraz że GTI kiedyś oznaczało daną konkretną opcje Golfa I i II, a teraz to już wolna amerykanka.
I nie kurwa nie mam Golfa.
To jest akurat niekonsekwencja Volkswagena w nazywaniu modeli. VW nazwało GTI Golfa I z silnikiem 1.8 na mechanicznym wtrysku Boscha, chyba K-Jetronic. Podobnie było z Golfem II. GTI oznaczało że jest to wzmicniony silnik 1.8 benzyna, na pełnym wtrysku, bez turbo. GTI pojawiło sie znowu w IV generacji jednak to juz była tylko inna atrapa z napisem, bo można bylo zamówić sobie Golfa IV GTI z 1,9 TDI. Wiec wiesz teraz że GTI kiedyś oznaczało daną konkretną opcje Golfa I i II, a teraz to już wolna amerykanka.
I nie kurwa nie mam Golfa.
A o golfie III GTI 2.0 16v 150 Km już zapomniał co?
Golf to bardzo dobry konstrukcyjnie samochód, mocny, dosyć ekonomiczny, części niedrogie i całkiem "żywy" jak na swoje małe gabaryty. Nie zmienia to faktu, że Golf nie jest autem sportowym, jedynie VR6 nadają się do takiego zestawienia. Wiem, mnie również rażą ich kierowcy, którzy w większości to banda jebanych downów, którzy z taniego, sympatycznego auta dla ludu próbują na siłę zrobić sportowe wozidełko. Jednak ludzie po drugiej stronie barykady również nie lepsi. Jechanie po Golfie tylko dlatego, że jest Golfem i brak argumentów takich ludzi co do swojego zdania sprawia, że są jebanymi ignorantami ("To wciąż Golf" "Golf to gówno" itp). Aż tak wam zależy na wyrwaniu dupy na swoją Bmkę czy inną Alfę? Nie każdy żyje obwieszczając ciągle całemu światu jakiego to nie ma auta. Nakręcana przez społeczność fama, że wszelkie Golfy należy tępić jest idiotyczna. Jakby na filmiku zamiast Golfa był Civic czy E36 pewnie większość by się podniecała, a chciałem zauważyć, że i ich kierowcy nie odstają intelektualnie od golfiarzy. Ale oczywiście na te auta złego słowa powiedzieć nie można, bo cię zjedzą w komentarzach. Zanim ktoś zacznie mi cisnąć, chciałem zaznaczyć, że nigdy nie miałem i nie mam Golfa, ale miałem nieraz z nimi do czynienia. To dobra maszyna, która przeżyje jeszcze niejeden nowiutki "jeżdżący komputer". Po prostu mówię jak jest.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów