Koleś sprawdza asertywność użytkowników toalety za pomocą nutelli rozsmarowanej na papierze toaletowym. Polecam moment od ok. 0:40liveleak.com/view?i=296_1399755038
źródło:
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:08
Ha-ha, koleś w 0:40 naszczał mu na łapę
A co do temaru: sprzedam murzyna - silny, głupi i ciężko pracuje jak się batem po plecach jebnie parę razy. Umiejętności: przeprasza po Polsku
A co do temaru: sprzedam murzyna - silny, głupi i ciężko pracuje jak się batem po plecach jebnie parę razy. Umiejętności: przeprasza po Polsku
zygmuntor napisał/a:
Koleś sprawdza asertywność użytkowników...
Tutaj koleś miał "większe" jaja.
Nie rozumiem tego ździwionego tłumaczenia się ,,it's a prank". Dobrze, że mu nalał na łapę, mógł wziąć papier z gównem i mu wytrzeć w ręke, albo przydeptać / kopnąć go w tą łapę. Prank może być robiony w miejscu publicznym, jak park, jakieś centrum handlowe, ale nie w kiblu, gdzie każdy idzie załatwić prywatną potrzebę, a ktoś mu narusza przestrzeń osobistą wystawioną łapą, na dodatek z papierem z gównem [osoba wkręcana, nie wie co to jest]. Teraz jest dużo pojebów więc nic dziwnego, że ktoś się wystraszy, lub zareaguje z agresją.
Pomponi napisał/a:
Nie rozumiem tego ździwionego tłumaczenia się ,,it's a prank". Dobrze, że mu nalał na łapę, mógł wziąć papier z gównem i mu wytrzeć w ręke, albo przydeptać / kopnąć go w tą łapę. Prank może być robiony w miejscu publicznym, jak park, jakieś centrum handlowe, ale nie w kiblu, gdzie każdy idzie załatwić prywatną potrzebę, a ktoś mu narusza przestrzeń osobistą wystawioną łapą, na dodatek z papierem z gównem [osoba wkręcana, nie wie co to jest]. Teraz jest dużo pojebów więc nic dziwnego, że ktoś się wystraszy, lub zareaguje z agresją.
ee tam pierdolisz
@up
Przykre doświadczenia z kibla?
Przykre doświadczenia z kibla?
Nikt nie ma prawa przeszkadzać mi w sraniu, tyle na temat. Piwa nie dam.
A kiedy znudziła mu się zabawa ze sztucznym gównem zredukował brwi, założył perukę i wygrał Eurowizję.
hahahahhahaha boskie!!! kolega kiedyś opowiadał mi, że zrobił tak z masłem orzechowym, wział trochę na papier, wszedł do toi toia na jakimś festiwalu po czym wyszedł wylizując ze smakiem i głośno mlaskając.
Odnośnie video wstawionego przez Moderator, zauważyłem występującą zależność, jak dawali te gówno ludziom to najeżdżali na tego prankowca, niemalże chcieli go obić, natomiast kiedy podstawiane gówno było czarnym, ci zaciągali się tylko, mówili, że śmierdzi gównem i dalej trzymali ryj przy tym bananie
Co jeśli to nie nutella, tylko coś innego ? A, koleś jest jebanym fetyszystą?
Odechce się debilowi tych jebanych pranków.