Wyższość książki nad serialem.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:08
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:23
Przeczytałbym już dawno, tylko w bibliotece... ciągle jest wypożyczona.
Wlasnie przebrnalem przez Uczte dla wron. Zastanawiam sie jak mogli zrobic tak swietny serial z tak mizernej ksiazki. Mnostwo kilkurazowo uzytych nazwisk i za duza wielowatkowosc sprawiaja ze nie da sie tego czytac ani po polsku, ani po angielsku. Znaczy sie, ja nie moglem tego czytac.
[up] Co Ty opowiadasz ? Właśnie duża wielowątkowość jest mocą tej książki, co do ilości postaci zgadzam się: trochę ich za dużo, ale poza tym to książka jest świetna.
Serial zrobiony fajnie, ale nie ma się co łudzić, nie da się w 10 odcinkach zawrzeć 1-2 tomów książki. Ja zaczynałem przygodę z sagą od HBO, po pooglądaniu 1 sezonu zabrałem się za książki i w sumie się cieszę, bo np czytając mam w wyobraźni postać małego lannistra z serialu, który moim zdaniem został świetnie dobrany.
Taniec ze smokami jest jeszcze nawet bardziej rozwlekły i nudnawy niż Uczta dla wron.
Pierwsze tomy były mocne. Teraz to przemieniło się w Mode na sukces prawie.
W tym przypadku serial jest dużo lepszy niż książka.
...
Nigdy bym nie przypuszczał że to powiem ale jednak to prawda.
Pierwsze tomy były mocne. Teraz to przemieniło się w Mode na sukces prawie.
W tym przypadku serial jest dużo lepszy niż książka.
...
Nigdy bym nie przypuszczał że to powiem ale jednak to prawda.
Kwestia gustu, przeczytałem wszystkie tomy jakie się ukazały i podobają mi się zajebiście. Serial też jest zajebisty, dobrzy aktorzy, efekty i całą reszta (w końcu robi go HBO), ale jak ktoś już pisał nie da się w jednym sezonie zawrzeć całego tomu, a co mówić dwa. Sezon musiałby mieć w tedy 30 odcinków.
Serial da się obejrzeć, co nie zmienia faktu, że to taka Dynastia cz Moda na sukces. Serial jest fajnie zrobiony, to znaczy ma klimat - ale jest to dla mnie drugi przypadek, kiedy ekranizacja jest o niebo lepsza od książki - pierwszy to "Lot nad kukułczym gniazdem". Książkę może i warto przeczytać, ale jest wiele lepszych opowieści fantasy, które nigdy nie doczekały się ekranizacji.
Szkoda, że Polacy zrobili film o Wiedźminie, to znaczy - taki film. Ciekawe, czy gdyby zrobili film o Mordimerze Piekary, to tez wyszedłby taki gniot.
Szkoda, że Polacy zrobili film o Wiedźminie, to znaczy - taki film. Ciekawe, czy gdyby zrobili film o Mordimerze Piekary, to tez wyszedłby taki gniot.
Jedyna słuszna gra o tron, to trwa z rana, jak każdy chce pierwszy do kibla lecieć.
Gra o Tron dobra saga, ale i tak nic nie dorówna Wiedźminowi.
Wielowątkowość? pfff... Malazańska Księga Poległych - tam jest dopiero wielowątkowość i mnogość postaci.
badwolf88 napisał/a:
Wlasnie przebrnalem przez Uczte dla wron. Zastanawiam sie jak mogli zrobic tak swietny serial z tak mizernej ksiazki. Mnostwo kilkurazowo uzytych nazwisk i za duza wielowatkowosc sprawiaja ze nie da sie tego czytac ani po polsku, ani po angielsku. Znaczy sie, ja nie moglem tego czytac.
Przyznaj się, że to były twoje pierwsze książki które zacząłeś czytać.
@topic
Właśnie o to chodzi, w serialu jest wszystko spłycone, nie ma tej szarości, dla każdego bohatera określony jest archetyp. A wiecie dlaczego? Bo serial zrobiony jest dla ogółu. Zresztą wystarczy zobaczyć, że dużo osób oglądających ten serial to tępaki. Jak by była większość zgodna z książką to by się kretyni nie połapali.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów