Ale czy to nie marnotrawienie swojego cennego czasu?
Lewaczek-prostaczek był, jest, będzie łatwo formowalną kupą gówna.
Więc nawet jak by im tam święte księgi czytał to gamonie nie wyciągną z tego nic.
Im lepiej odpowiadało by jak by im o tak modnym dżendeże poopowiadał.
Lewaczkom-prostaczkom było by w to graj.