To mój pierwszy temat, więc ludziska zlitujta się

Otóż zdarzenie wydarzyło się wczoraj wieczorem. Moja znajoma, która robi kurs migowy uczyła się do egzaminu ze strony prowadzonej przez katolickich księżuli. Strona fajna, przyjemna, podobno wg mej znajomej najlepsza do nauki (na końcu postu ją podam). Także jest środa wieczór, siedzę sobie z herbatką przeglądając Sadola, gdy wtem telefon wyrwał mnie z błogiego stanu. Poprzez krótką i dosyć chaotyczną (panika bo egzamin tuż tuż) rozmowę dowiedziałem się, iż na stronę tą nastąpił atak hackerski Ja kryjąc śmiech (bo jaki hacker by atakował podrzędną stronę katolicką) powiedziałem, iż spojrzę na nią i powiem co i jak (bardziej podejrzewałem, że to wina internetu mojej znajomej i to że nie może się wczytywać strona).
Wpisując adres strony, nijak nie mogłem przewidzieć, iż to co zastanę będzie urzeczywistnieniem mych najgorszych horrorów.
Proszę drogich sadoli, o to co zastałem:






Słyszałem kiedyś, iż brudasy atakują katolickie strony, ale jeszcze nigdy nie spotkałem się z tym tak blisko. Dajcie minimalną liczbę piw, żeby to trafiło na główną i ludzie zobaczyli, że nawet w Polsce jesteśmy bezczelnie atakowani przez tą hołotę.

Tak więc proszę Waćpann oraz Waszmościów, wojna się rozpoczęła...

Poniżej strona o której mowa, widocznie księża mają dobrych informatyków, gdyż zablokowana była "tylko" około 3-4 h.
wykop.pl/ramka/910719/swietna-strona-do-nauki-jezyka-migowego-online/