zygmunt151 napisał/a:
Takie zamarznięte kałuże powinny być wszędzie, z tym chodzeniem chodnikiem lewą stroną pod prąd to jest jakaś mania. Każdego dnia widzę co najmniej kilka osób co tak łazi. Dzisiaj nawet widziałem parę rowerzystów, z których jeden uparł się by jechać lewą stroną chodnika (a droga rowerowa była po prawej). Nie wiem czy to tak samo jak część ludzi reaguje na zmęczenie za kółkiem i tuli barierkę po lewej, czy po prostu wewnętrzne skrzywienie nakazujące robić inaczej niż jest ogólnie przyjęte. Masakra.
Pieszy to nie kierowca pojazdu, zeby się prawą stroną poruszać. Ruch pieszy jest przeciwny do ruchu pojazdów. Prawidłowo powinno być własnie lewą stroną. Rowerzyści oczywiście prawą, ale najlepiej widać to właśnie na ciągach pieszo-rowerowych. Gdy rowerzysta porusza się jak należy prawą stroną a pieszy jak należy lewą to się kurwa wzajemnie widzą, a jak piesi zapierdalają pod prąd prawą to co chwile jakiś wyskakuje rowrzyście pod koła bo np. wyprzedza innego pieszego a nie widzi że za nim jedzie rowerzysta, który właśnie go wyprzedza.
Pamiętajcie, kierując pojazd tylko prawą stroną, a poruszając się pieszo obowiązkowo prawą gdy w ruchu są jakieś pojazdy a najlepiej w każdym innym przypadku też, aby nie wprowadzać niepotrzebnego zamętu z chodzeniem raz prawą a raz lewą.