A może chodziło o książkę, a nie film?
Pozwólcie że przytoczę kilka pedalskich fragmentów dotyczących tej dwójki
"Frodo twarz miał spokojną, wyraz lęku i troski znikł z niej zupełnie; wydawała się jednak stara, stara i piękna, jakby długie lata wyrzeźbiły ją delikatnym dłutem i wydobyły niewidoczne przedtem szlachetne rysy, chociaż w zasadzie twarz się nie zmieniła. Sam Gamgee co prawda nie określił tej zmiany tak wymyślnie. Pokiwał głową, jakby słowa nic tu nie mogły pomóc, i szepnął do siebie: „Kocham go. Jest, jaki jest, a czasem prześwieca dziwnie. Ale tak czy owak, kocham go”."
"- Ale w kocu mnie odnalazłeś, Samie, mój najmilszy Samie -rzekł Frodo i ułożył się w objęciach Sama zamykając oczy jak dziecko uspokojone, gdy jakaś kochająca ręka rozproszy nocne strachy."
"Zbudzili się jednocześnie, złączeni uściskiem dłoni."