Chciałbym tylko przypomnieć o stowarzyszeniu Biała róża.
Był również taki człowiek, który się nazywał Oskar Schindler.
Czy któryś z was ignorantów słyszał o żołnierzu Wermachtu - Otto Schimek? Austriak, który odmawiał pacyfikacji wsi i odmówił rozstrzeliwania Polaków za co sam został rozstrzelany?
A generał Johannes Blaskowitz, który był tak honorowym żołnierzem, że oficjalnie sprzeciwiał się prześladowaniom okupowanej ludności i interweniował w tej sprawie nawet w Berlinie? Karał żołnierzy, którzy pozwalali sobie na samowolkę w dręczeniu okupowanych.
Podpułkownik Helmuth Groscurth, który próbował uratować 90 dzieci skazanych na rozstrzelanie? Ostatecznie mu się nie udało ale nakarmił je i napoił bo Niemcy uznali, że skoro mają je rozstrzelać to po co je karmić.
Kapitan Wilm Hosenfeld człowiek, który uratował Szpilamana. Sprzeciwiał się Hitlerowi, nie godził się ze zbrodniami wojennymi i prześladowaniem okupowanej ludności.
Kurt Gerstein. Pracownik instytutu Waffen SS, który był zszokowany holocaustem. Próbował poinformować świat o zbrodniach hitlerowców. Interweniował u aliantów i nawet u papieża co jest akurat zabawne bo Pius XII wspierał nazistów.
Edward Lubusch. Esman pochodzenia polskiego z rodziny polsko-niemieckiej. Karbolował z więźniami Auschwitz. Przemycał dla nich żywność, korespondencje i lekarstwa. Organizował ucieczki z obozu. Jak się najebał to śpiewał KL hymn Polski. W końcu nie wytrzymał. Zdezerterował z SS i wstąpił do Ak.
Albert Göring. Nazwisko to nie jest zbieg okoliczności. To jest właśnie brat TEGO Góringa. Nigdy nie wstąpił to partii. Otwarcie krytykował nazistów. W czasie wojny pracował w Skodzie w Czechach gdzie pomagał przetrwać robotnikom. Ratował Polaków, Żydów. Wszystkich kurwa ratował, którzy tego wymagali.
Mógłbym tak wymieniać bez końca.
Wiele razy wam pisałem, że życie nie jest czarno białe. Ma odmiany szarości. Bardzo dużo Niemców było więźniami we własnym kraju, Ofiarami nazistów.
Niestety jak to bywa do władzy doszła głupsza bardziej prymitywna większość społeczeństwa, która uwierzyła w nacjonalistyczne i populistyczne hasełka Hitlera i doszło do tragedii.
Dzisiejsza Polska to świetny przykład. Do władzy doszedł PIS wybrany przez mniejszość i rujnuje kraj. Pozostała część społeczeństwa jest bezradna i może się tylko bezczynnie przyglądać bo kaczyści robią wszystko po przykrywką prawa.
I też można by powiedzieć, że każdy Polak to pisowiec a wiemy, że to kłamstwo bo pislamiści są mniejszością.