Zdaniem prokuratury rejonowej w Miastku (woj. pomorskie), życie zaczyna się w chwili porodu. Dlatego tamtejsza prokuratura postanowiła umorzyć postępowanie w sprawie matki, która urodziła pijane dziecko. Prokurator prowadzący postępowanie uznał, że „płód nie jest dzieckiem i matka nie ponosi odpowiedzialności za swoje zachowanie względem płodu“.
Dziewczynka przyszła na świat w kwietniu, a poród odbył się w domu. Kiedy noworodek został przewieziony do szpitala, okazało się, że ma w organizmie blisko jeden promil alkoholu.
Dziecko miało problemy z oddychaniem oraz stwierdzono wadę serca.
Działanie tej kobiety polegające na piciu alkoholu, odbywało się w czasie ciąży, czyli dotyczyło płodu. Człowiekiem stajemy się bowiem z chwilą narodzin
— oświadczył prokurator Oskar Krzyżanowski w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim“.
Na decyzję prokuratury zareagował konsulator Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski Henryk Kuczaj. Jak podkreślił, działania prokuratury to „polityczna poprawność i uległość wobec dyktatury kłamstwa”.
Przypomnijmy, że spożywanie alkoholu przez kobiety w ciąży niesie ze sobą wiele konsekwencji zarówno dla przyszłej matki jak i dla dziecka - przedwczesny poród, niską wagę urodzeniową, a nawet śmierć nienarodzonego dziecka. W tym przypadku dziewczynka urodzona w kwietniu może być dotknięta zespołem FAS – Alkoholowym Zespołem Płodowym.
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Dlatego tamtejsza prokuratura postanowiła umorzyć postępowanie
Dobrze, że jest wyraźnie napisane, że PROKURATURA, bo zaraz kuce zaczęłyby atak na sądy. Jak ktoś wie, jaki jest podział obowiązków w przebiegu dochodzenia i rozprawy, zna realia nagonki. Dodatkowo, prokuratura NIGDY nie została zdekomunizowana.
A chuj tam, zlinczujecie mnie, bo to przecież bąbelek, ale i tak powiem: bardzo rozsądna decyzja prokuratury.
Co tu zasądzić? grzywnę? z patologii nie ściągniesz. Więzienie? pewnie na resocjalizację za bardzo perspektyw nie ma, a trzeba by coś zrobić z gówniakiem. No właśnie, co z chorym, wymagającym ciągłej opieki (i prawdopodobnie krótkim terminem ważności) dzieckiem można zrobić? Dla domu dziecka cholernie duże obciążenie i raczej zerowe szanse na adopcję. Musiałaby się trafić naprawdę nawiedzona rodzina zastępcza, żeby wziąć na siebie taki ciężar. A tak prokurator pozamiatał temat nie generując niepotrzebnej pracy sądów i prawdopodobnie ograniczając obciążenie budżetowe, bo znając życie w takim środowisku i tak dzieciak niebawem wypadnie z kocyka, albo coś...
Ale zobacz jaki przekaz idzie w świat dla równie pojebanych madek, takie decyzje są szkodliwe społecznie
i tak to się żyje powoli w kurwidołkowym katolickim kalifacie
Wg katolików życie zaczyna się od poczęcia amebo umysłową
Mama zadowolona bo jej za picie w ciąży zwrócą.
Ciało jej, płód wykształcił się w niej, o chuj wam chodzi. Co to kurwa wasze że tak się zamartwiacie. Nos w swoje sprawy i wio.
A potem będziesz darł ryja, żeby niepełnosprawnym dać wyższe renty a w społeczeństwie sami debile
A potem będziesz darł ryja, żeby niepełnosprawnym dać wyższe renty a w społeczeństwie sami debile
Wsadź nos w swoje sprawy, nie patrz co inni będą robić. Działaj tak żebyś ty był szczęśliwi i twoje najbliższe otoczenie. Jeśli nie umiesz zachować trzeźwego myślenia (swojego), zaczynasz piać jak inni. Tak naprawdę w dupie mam życie innych wyłączając osoby na których mi zależy. Dodam że jestem za tym żeby każdy kształtował swoją przyszłość, pracą, wiedzą, a ci, którzy tego nie robią...no cóż ich los ich zabawki ich sprawa. Fajnie że niepełnosprawnych wsadziłeś do jednego wora ale życie ma trochę więcej odcieni. Ciekawi mnie jeszcze to co zrobisz jak los ujebie ci obie ręce, ciekawe o jakie świadczenie będziesz się starać żeby wyżyć (osobiście podałbym ci miskę z karmą dla psów ale renty ni chuj ).
Powiedzmy że jestem aspołeczny i mam cię w dupie nie demokratycznie.
Wsadź nos w swoje sprawy, nie patrz co inni będą robić. Działaj tak żebyś ty był szczęśliwi i twoje najbliższe otoczenie. Jeśli nie umiesz zachować trzeźwego myślenia (swojego), zaczynasz piać jak inni. Tak naprawdę w dupie mam życie innych wyłączając osoby na których mi zależy. Dodam że jestem za tym żeby każdy kształtował swoją przyszłość, pracą, wiedzą, a ci, którzy tego nie robią...no cóż ich los ich zabawki ich sprawa. Fajnie że niepełnosprawnych wsadziłeś do jednego wora ale życie ma trochę więcej odcieni.
Jeżeli żyjesz na bezludnej wyspie to tak, żyjąc w społeczeństwie to uswiadom sobie, że dwóch zjebów demokratycznie ma więcej do gadania niż ty, jesteś zajebiscie krotkowzroczny
Jeżeli żyjesz na bezludnej wyspie to tak, żyjąc w społeczeństwie to uswiadom sobie, że dwóch zjebów demokratycznie ma więcej do gadania niż ty, jesteś zajebiscie krotkowzroczny
Nie musisz mnie uświadamiać, ale za to, ja tobie coś uświadomię... są pewne sytuacje w których ta demokratyczna paka nie będzie miała innego wyboru jak słuchać takich osób jak ja Swoją krótkowzroczność wyraziłeś stawiając niepełnosprawność do jednego worka.
Nie musisz mnie uświadamiać, ale za to, ja tobie coś uświadomię... są pewne sytuacje w których ta demokratyczna paka nie będzie miała innego wyboru jak słuchać takich osób jak ja Swoją krótkowzroczność wyraziłeś stawiając niepełnosprawność do jednego worka.
Nic o niepełnosprawności nie było w moim ostatnim poście. A jak masz dyktatorskie marzenia to życzę powodzenia
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów