📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:56
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 2:07
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
2024-09-20, 16:24
puding w rajtuzach.
Motocyklistów też obowiązują przepisy drogowe, czyli wina obopólna.
kolega motorem jakby nie wyprzedzal na zakręcie, to by zobaczyl kolege w X5. Poprostu rowni idioci.
dla mnie to wina będzie i jednego i drugiego, nie wyprzedza się na linii ciągłej to raz, dwa rozumiem że motocykl, no to spoko on wyprzedzi szybko i bez problemu, ale niech nie wyprzedza kurwa samochodu, gdy widzi że inny jedzie znad przeciwka, to już jest debilizm...
up jakbyś kurwa zauważył to on nie widział że jakiś fajfus w be em ce tak tnie zakręt...
Trafiłby swój na swego. Oboje wyprzedzali chujowo.
Nie powiem, żebym po nich płakał.
Nie powiem, żebym po nich płakał.
Pierdolicie koledzy. Owszem, motyocyklista zachował się ryzykownie, ale w momencie wyprzedzania na feralnym zakręcie wciąż był na swoim pasie, czyli teoretycznie nikt nie powinien mu zagrozić z naprzeciwka...
@Kasander , dziamian - co wy pierdolicie, jaka obopólna ?
Motocyklista nie zmienił pasa ruchu i nie przekroczył linii ciągłej.
Poczytajcie trochę KRD.
Motocyklista nie zmienił pasa ruchu i nie przekroczył linii ciągłej.
Poczytajcie trochę KRD.
Wyprzedzanie na zakręcie i przy ciągłej. Ale wielka i zacna ekipa motocyklistów wiecznie bezbronna i pokrzywdzona, a to przecież tak wspaniali i jedyni w swoim rodzaju kierowcy
7. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:
1. przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia,
2. na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi,
3. na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym
lub na którym ruch jest kierowany.
ALE!
8. Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscach, o których mowa w ust. 7
pkt 1 i 2, na jezdni:
1. jednokierunkowej,
2. dwukierunkowej na odcinku z wyznaczonymi pasami ruchu,
pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni
przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym - w miejscu,
gdzie jest to zabronione znakami na jezdni.
Wielcy znawcy, którzy nigdy nie mieli w ręku kodeksu drogowego.
1. przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia,
2. na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi,
3. na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym
lub na którym ruch jest kierowany.
ALE!
8. Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscach, o których mowa w ust. 7
pkt 1 i 2, na jezdni:
1. jednokierunkowej,
2. dwukierunkowej na odcinku z wyznaczonymi pasami ruchu,
pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni
przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym - w miejscu,
gdzie jest to zabronione znakami na jezdni.
Wielcy znawcy, którzy nigdy nie mieli w ręku kodeksu drogowego.
Bambi~ napisał/a:
Wyprzedzanie na zakręcie i przy ciągłej. Ale wielka i zacna ekipa motocyklistów wiecznie bezbronna i pokrzywdzona, a to przecież tak wspaniali i jedyni w swoim rodzaju kierowcy
co ty pierdolisz? co cie boli? przekroczył linie? no to
Wystarczy, że na nią najechał. Kierowca bmw również złamał przepisy. Nie zmienia to faktu, że motocyklista nie zachował ostrożności, koniecznie chciał wyprzedzać i kara go spotkała.
w 0:05 sekundzie filmu "święty" i niewinny motocyklista też nie przekroczył linii ciągłej bo przecież jest zajebisty i nigdy by przepisów nie złamał.
Art. 24.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
1. ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do
wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu, - widoczności nie miał bo był na zakręcie wina jest po obu stronach.
P.S. zajebiście otagowane : idiota motocykl jazda
Art. 24.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
1. ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do
wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu, - widoczności nie miał bo był na zakręcie wina jest po obu stronach.
P.S. zajebiście otagowane : idiota motocykl jazda
Walić czyja wina w tej chwili, facet miał farta... Złamał przepisy czy nie złamał jechał mało ostrożnie, a z tego co widać nie siedzi w metalowej puszcze jak kierowcy tylko może latać po całej drodze jak w coś wypierdoli... Na motocyklu(macie żebyście się nie czepiali) z "głową" trzeba jeździć.