Będę tak przemiły i zrobię ci na złość, odpowiem. Gdybyśmy, my motocykliści, nie wymijali was, zacnych kierowców samochodów, w korkach, to pomyśl, ile dłuższe były by te korki? a poza tym co ci przeszkadza gdy cię wymija motocyklista w korku? Zazdrość cię zżera że on będzie wcześniej na miejscu? Przecież wcale ci tego korku w ten sposób nie przedłuża, wręcz przeciwnie, szybciej go opuszcza i korek maleje. Stanie obok ciebie na światłach i też ci to przeszkadza? Wiadomo że motocykl szybciej z tych świateł odjedzie i cię raczej nie przyblokuje. Więc chyba tylko boisz się że (nie wiem czym jeździsz) twoje szerokachne auto się nie zmieści?
Tak. Was jest tylu w porównaniu do kierowców, że te korki były by zajebiście dłuższe. Co najmniej cztery razy dłuższe.
Co im przeszkadza? A to mi przeszkadza, że serce mi staje w gardle, gdy widze jak przechodzisz mi na centymetry od lusterka. Jeszcze nie daj Boże urwiesz, uszkodzisz, zrysujesz - musiał bym wysiąść i zamiast słuchać Twojego tłumaczenia "nie chciałem, myślałem że się zmieszczę" Ci wpierdolić. A ja mimo wszystko jestem człowiekiem bardzo wrażliwym, spokojnym i zrównoważonym. Dopóki ktoś mnie nie wytrąci z równowagi, a na takie okazje mam dobry, mocny trzonek od siekiery pod siedzeniem:]
Odpowiedniej rasy motocykl owszem, nie przeszkadza, jednak skuter... Wkurwia jedynie - już to opisałem.
Mówiąc motocykl mam na myśli motocykl nie kibelek dla gówniarzy Ta grupa użytkowników jak i jezdni i dwóch kółek, naprawdę myśli że są bogami dróg... Na nich nie nie poradzisz, chyba że jesteś prawdziwym sadystą i masz pancerne auto
Tak. Was jest tylu w porównaniu do kierowców, że te korki były by zajebiście dłuższe. Co najmniej cztery razy dłuższe.
Co im przeszkadza? A to mi przeszkadza, że serce mi staje w gardle, gdy widze jak przechodzisz mi na centymetry od lusterka. Jeszcze nie daj Boże urwiesz, uszkodzisz, zrysujesz - musiał bym wysiąść i zamiast słuchać Twojego tłumaczenia "nie chciałem, myślałem że się zmieszczę" Ci wpierdolić. A ja mimo wszystko jestem człowiekiem bardzo wrażliwym, spokojnym i zrównoważonym. Dopóki ktoś mnie nie wytrąci z równowagi, a na takie okazje mam dobry, mocny trzonek od siekiery pod siedzeniem:]
Może nie jest nas tak zajebiście dużo, ale i tak to wpływa na długość zatoru drogowego. A jak tak się boisz o autko, to lepiej siedź w domu i nie pożyczaj go od ojca Wymijanie w korkach jest jak najbardziej legalne, tak samo jak wymijanie aut na poboczu przez inne auto. I co? jak będzie niedoświadczony kierowca auta jechał i ci bryke zarysuje, To będziesz chciał tego zabronić?
Może nie jest nas tak zajebiście dużo, ale i tak to wpływa na długość zatoru drogowego. A jak tak się boisz o autko, to lepiej siedź w domu i nie pożyczaj go od ojca Wymijanie w korkach jest jak najbardziej legalne, tak samo jak wymijanie aut na poboczu przez inne auto. I co? jak będzie niedoświadczony kierowca auta jechał i ci bryke zarysuje, To będziesz chciał tego zabronić?
Widzisz, tylko jest jeden problem - jak Ci jakaś pizda w korku czy to nie w korku zarysuje autem Twoje auto - to złapiesz i działaj, bij, okradnij, dzwoń na pały, Twoja wola.
A jak Ci auto uszkodzi pizda na jednośladzie, to na 99% spierdoli możliwie jak najszybciej. Dwa razy byłem świadkiem takiej sytuacji. Na szczęście to nie ja byłem poszkodowany.
Popieram - przeciskanie się pomiędzy lusterkami aut jest wkurwiające niemiłosiernie.
Widzisz, tylko jest jeden problem - jak Ci jakaś pizda w korku czy to nie w korku zarysuje autem Twoje auto - to złapiesz i działaj, bij, okradnij, dzwoń na pały, Twoja wola.
A jak Ci auto uszkodzi pizda na jednośladzie, to na 99% spierdoli możliwie jak najszybciej. Dwa razy byłem świadkiem takiej sytuacji. Na szczęście to nie ja byłem poszkodowany.
Popieram - przeciskanie się pomiędzy lusterkami aut jest wkurwiające niemiłosiernie.
Owszem jest. Sam fakt, że jest to "dość niesprawiedliwe". No bo kurwa mać, jasny chuj, ciągle krzyczycie o tym, że jesteście takimi samymi uczestnikami ruchu drogowego jak kierowcy, na tych samych prawach i zasadach. No to kurwa brać swój numerek i ustawiać się w korku. I stać tyle ile stoją inni użytkownicy ruchu. I nie ma, że ktoś jest nad czy pod bo ma dwa lub cztery kółka. Może w końcu kiedyś dotrą do was tak proste rzeczy i przestaniecie pierdolić o złych kierowcach i ich wymuszeniach oraz chujowym zachowaniu.
I zaraz uprzedzę bo ktoś wpierdoli "a motory zapierdalają jak pojebane po ulicach", Wiedzcie że Auta też. I mogę takie przypadki również opisywać godzinami (choćby ostatni z pobliskiej miejscowości, gdzie kierowca Astry zabił 4 letnią dziewczynkę).
Wszędzie są debile, wszędzie jest brawura, głupota itd. Czy to w aucie, czy na motocyklu. Ciekawe po co ludzie kupują choppery itp, ani tym nie zapierdalają, ani nie przeciskają się przez korki... To nie wiem po co im te motocykle. To była ironia - a serio, to najlepsi motocykliści, bez chamstwa i prostactwa. Szkoda, że takich jest bardzo mało.
to samo mozna napisać o kierowcach samochodów, np golfiarzy, debile cisną gdzie popadnie, prędkosc, wyprzedzanie na 3go itp.
to samo mozna napisac o motocyklistach- idioci co nie znają ograniczeń, dawcy organów
to samo o PIESZYCH- debile co cisną sie pod koła jak nie ma przejscia, wyskakują na droge nie patrząc czy coś jedzie
to samo o rowerzystach- jezdzą ciule jak popadnie na drodze, na rondach nie wyciągają łapek ze skręcają tylko walą pod samochody, czesto najebani jadą zygzakiem
o i kierowcy tirów - chamy zapierdalające bez opamietania bo są "duzi" to kto im wyskoczy
no i nawet kurwa mać jeże- jebane zwierzaki wpadają pod koła i powodują wypadki :/
ludzie ja piernicze, debil sie wszedzie znajdzie, na to nie ma reguły.
"Idzie lato, czas sadzić warzywa"
Co ma sadzenie warzyw do wypadków?
to ma wspólnego, że taki motocyklowy głuptasek, z dużą prędkością wsadza główkę w piasek.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów