📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ja pierdole co za gościu, robi filmik w którym chcę pokazać innym, że praca w UK jest okej bo da się zaoszczędzić dużo pieniędzy, a potem sam się przyznaje, że CHUJ nie oszczędza tylko wydaje...
Takie głupie podliczanie 300 chata, 200 jedzenie, a chociażby bilety komunikacyjne? flaszka raz w tygodniu? pizza kino raz/dwa/osiem na miesiąc? Okularki mu się zbiją, za darmo mu nikt nie naprawi, do lekarza za swoje się wybierze ze dwa razy w roku. Wróci do polski z 2-4 razy w roku na święta, pogrzeb, urodziny i suma sumarum po czterech latach w UK, jego bilans wyjdzie na zero ;p Na studiach przynajmniej by się nauczył budować spójne wypowiedzi.
Takie głupie podliczanie 300 chata, 200 jedzenie, a chociażby bilety komunikacyjne? flaszka raz w tygodniu? pizza kino raz/dwa/osiem na miesiąc? Okularki mu się zbiją, za darmo mu nikt nie naprawi, do lekarza za swoje się wybierze ze dwa razy w roku. Wróci do polski z 2-4 razy w roku na święta, pogrzeb, urodziny i suma sumarum po czterech latach w UK, jego bilans wyjdzie na zero ;p Na studiach przynajmniej by się nauczył budować spójne wypowiedzi.
@cys23
Zawsze w soboty mozesz isc na overtime co jest placony 50% niz normalna pensja co wyjdzie ci ok 220 funtow tygodniowo.
Nie wiem gdzie ty mieszkasz ze za maslo dajesz 2funty za piwo 3.50 a za sraj tasme 4 funty ;0;0.
Wszystkie w/w przedmioty mozesz kupic za funta mowiac rowniez o dobrej jakosci tych przedmiotow.
Zawsze w soboty mozesz isc na overtime co jest placony 50% niz normalna pensja co wyjdzie ci ok 220 funtow tygodniowo.
Nie wiem gdzie ty mieszkasz ze za maslo dajesz 2funty za piwo 3.50 a za sraj tasme 4 funty ;0;0.
Wszystkie w/w przedmioty mozesz kupic za funta mowiac rowniez o dobrej jakosci tych przedmiotow.
Abstrahując od tego że "w Polsce jest trudniej, za granicą łatwiej zarobić/odłożyć", liczby które podaje ten koleś jako wyniki swoich obliczeń są po prostu błędne.. Włączcie sobie kalkulator i przeliczcie krok po kroku to co on MÓWI(!). Te cyferki które wyświetla w ogóle biorą mu się z kosmosu. Wychodzi na to, że cały ten filmik to tak na prawdę spore wyolbrzymianie, co z bardziej praktycznego punktu widzenia opisał już ktoś wyżej, podważając ceny utrzymania się we wspomnianej Wielkiej Brytanii. Niech mnie ktoś poprawi jeżeli się pomyliłem oglądając to dwa razy, ale mam wrażenie że on pomnożył dwa razy przez 12 miesięcy i stąd powychodziły mu te dziesiątki tysięcy na rok (mowa o oszczędnościach).
Nie mogę się z tym zgodzić. 20£ tyg na jedzenie? Niemożliwe. A do tego rachunki, opłaty za tel gas itp, do tego coucil tax? Wynajmując pokój faktycznie nie wymagają płacenia tego, ale cena pokoju wzrasta. Mieszkałam w Londynie, wynajmowałam malutki pokoik za 80£ tyg, pokój dwuosoby kosztował mnie 120£ tyg. dzieląc na pół 60£, ale wtedy z kimś dzielisz pokój.... Kiedy wynajmujesz pokój tak samo musisz kupować środki czystości do mieszkania. No i jeszcze dojazd do pracy. Bilet tygodniowy na autobus kosztował 14£ być może teraz się to zmieniło, zapewne kosztuje niewiele wiecej. Ale tych 20£ za jedzenie nie mogę sobie wyobrazić, żeby zjeść obiad musisz wydać conajmiej 10£, chyba że ktoś kupuje "resztki", nie wiem. W czasie pracy też musisz coś. Nie mówie już o papierosach i alkocholu, bo to faktycznie, to jest akurat wybór, znam więcej osób które jednak palą. No i od czasu do czasu każdy sobie musi kupić spodnie czy buty, ale rozumiem, że to już z oszczędności.
W angli żyją osoby które tygodniwo wydaja 2 funty. Restauracje wyrzucaja czesto dobra terminowo zywnosc albo przeterminowana o dzien lub dwa (nadal dobra do spozycia) wiec nie pierdolcie jak sie chce to mozna
@jadran
Pomyliłeś się. Fakt dwa razy mówi o mnożeniu przez 12 ale robi to tylko raz (poprawia się zaraz po tym jak mówi drugi raz o pomnożeniu)
Pomyliłeś się. Fakt dwa razy mówi o mnożeniu przez 12 ale robi to tylko raz (poprawia się zaraz po tym jak mówi drugi raz o pomnożeniu)
Początki są zawsze trudne....nikt kto ma trochę oleju w głowie i średnio opanowany język (angielski ) po chociaż roku mieszkania w anglii nie będzie jechać za minimalną krajową (no chyba że ciskasz jakieś benefity od państwa)...Ktoś kto planuje dorobić się w anglii nie będzie też siedzieć na dupie w sobotę czy w niedziele ,jeśli firma daje możliwość zarobienia na weekend. Dodatkowo dochodzą nadgodziny w normalne dni tygodnia...
rubin69 napisał/a:
ale ten koleś pierdoli! jeśli zarabia £7 na godzinę to po roku dostanie chuja w pysk a nie zwrot z podatku bo przekroczy kwotę wolna od podatku która w zeszłym roku była £7470 a w tym jest coś lekko ponad £8000 !
Opodatkowaną masz kwotę POWYŻEJ progu, czyli pierwsze 8k, które zarobisz są nieopodatkowane (ale Twój szef i tak płaci podatek) a po przekroczeniu 8k dopiero płacisz podatek realny, a za te pierwsze ~~ dostajesz zwrot.
A ja napisze coś innego. Wielki piwo za plakat Fight Club-u na ścianie.
pierdzielicie i narzekacie a chłopak dobrze mówi (nie w sensie jakości wypowiedzi ale treści) w Polsce wypruwasz sobie flaki, żeby cokolwiek zarobić, szef na każdym kroku Cie opier***a i zalega z wypłatami, u nas się pije żeby wyluzować, odreagować bo bez tego by się nie dało, i gówno u nas odłożysz. ja w Anglii nie byłem, nie miałem okazji, 2 dni temu spotkałem kumpla jeszcze z czasów gimnazjum, siedzi tam już jakiś czas i nie narzeka, pracuje 2-3 dni w tygodniu, zarabia więcej niż ja, i coś odłoży przy okazji i wcale mu nie śpieszno wracać do kraju. Co chwila dostaje lepszą propozycje pracy nie rozglądając się za tym. drugi przykład, znajoma, wyjechała na 2 lata do Anglii, wróciła, otworzyła własną firmę. trzeci przykład - kuzyn. Raz na jakiś czas tam leci do pracy, jest lekarzem. Sami po niego dzwonią i co chwila ma jakieś oferty pracy bez jakiegokolwiek szukania, kupił działkę, wybudował dom, zmienił samochód. Tylko ja się jeszcze zastanawiam co ja tu robię...Jakieś wnioski?
Swoją drogą nie mam zamiaru oceniać tego co koleś gada bo to bez sensu. Pojadę przekonam się.
Jestem MACHK na wejsciu pomyslalem ''ja pierdole jaki angol''.
Pokoj za 300 funtow blisko centrum? chyba w machesterze albo gdzies na zadupiu w centrum jakiegos malego miasteczka a za 200 funtow mowisz chyba o box roomie i to na bank nie w okolican londynu nawet w 7 strefie. Oczywiscie mozna wydawac 80 funtow na jedzenie miesiecznie, zyjac jak ciapol zywiac sie najtanszym chlebem.
kierowca vana 17K?
skad wy wzieliscie tego debila, jako pomocnik stolarza nie robilem nic oprocz podaj przynies za 20k/R. a kierowcy zarabiaja w chuj dobrze, bo maja opcje nadgodzin jak jestes sprytny to i 25k dasz rade wyciagnac. Nie wspominajac o kierowcach ciezarowek pozyzej 7.5 T.
Jak wydajesz tyle siana to przy okazji nastepnego wydatku zasponsoruj sobie szafe nowa bo Ci sie drzwiczki otwieraja i je musisz kijem blokowac. BOGACZ!
Dla tych ktorzy chca wyleciec,
Najlepiej wyleciec w okresie przedswiatecznym (pazdziernik, listopad, grudzien), z certyfikatem na widlaka, wtedy na magazyny, np. na lotniskach takich ja heatrow caly czas potrzebuja pracownikow (mususz miec level D warhouse- kosztuje on 65 funtow) a w okresie przedswiatecznym szczegolnie. Wiadomo swieta prezenty przesylki, sklepy sie zaopatruja w towar w tym czasie. Mozna tez zrobic duzo nadgodzin, i dostac z levelem D 7pesos na start. Chociaz najlepsza praca dla magazyniera jest w branzy zwiazanej z konsolami do gier. Mozna sie zaopatrzyc w fajne bajery, po taniosci a czasami nawet za darmo.
Jestes fachowcem od okien i szklanych dachow?
Niesamowite zarobki, nawet do 200 funtow za 15 min przy wymianie dwoch zawiasow i panelu w drzwiach(kiedy robisz sam na siebie)
Wymiana klamki? nawet do 50 funtow (ale to juz rzadko, ale da sie).
Ukonczyles szkole w dziedzinie informatyki? świetnie twoje zarobki to minimum 22k bez doswiadczenia.
Jestes budowlancem? nawet 25k wyciagniesz.
Jestes po szkole medycznej? 800 funtow za 2 tygodnie w domu spokojnej starosci. A z ta szkola i jak wiadomo praktykami, prace w tym miejscu dostaniesz od razu, nie wspominajac o zaraobkach masazystow, czy innych w zaleznosci od obranego kierunku.
Jestes bandyta?
Sadzisz 10 krzakow scinasz, suszysz, sprzedajesz i nie musisz robic nic.
Chcesz sprzedawac koke, nawet do ... nie bede mowil ile za g, ale krem sie wpierdala lyzkami na baletach w londynie.
Hydraulik elektryk, mozecie sami sprawdzic, tez bardzo duze pieniadze.
Stolarz, jakies 10k F. za schody sosnowe liczac ok 20 trepow z balustrada.
Zarobki sa dobre, tylko o prace ciezko ostatnio, no chyba, ze chcesz pracowac przez agencje i byc ruchanym na pieniadze i do tego byc ponizanym albo pracowac u Polaka z londynek.net który mysli ze biznes to jest gospodarstwo z chlewem i nie rozumie tego ze jego pracownik ma jasno okreslone obowiazki i pracuje na ustalonym stanowisku i nie pownien wykonywac nic ponadto a sam jako szef nie jest w stanie utrzymac płynności finansowej, z czym radza sobie nawet najgorsi biznesmeni w tym kraju.
Nie bede wspominal ile zarabiaja ludzie ze szkolami wyzszymi.
To tyle, gdyby ktos chcial sie cos dopytac, to sluże pomocą.
Pokoj za 300 funtow blisko centrum? chyba w machesterze albo gdzies na zadupiu w centrum jakiegos malego miasteczka a za 200 funtow mowisz chyba o box roomie i to na bank nie w okolican londynu nawet w 7 strefie. Oczywiscie mozna wydawac 80 funtow na jedzenie miesiecznie, zyjac jak ciapol zywiac sie najtanszym chlebem.
kierowca vana 17K?
skad wy wzieliscie tego debila, jako pomocnik stolarza nie robilem nic oprocz podaj przynies za 20k/R. a kierowcy zarabiaja w chuj dobrze, bo maja opcje nadgodzin jak jestes sprytny to i 25k dasz rade wyciagnac. Nie wspominajac o kierowcach ciezarowek pozyzej 7.5 T.
Jak wydajesz tyle siana to przy okazji nastepnego wydatku zasponsoruj sobie szafe nowa bo Ci sie drzwiczki otwieraja i je musisz kijem blokowac. BOGACZ!
Dla tych ktorzy chca wyleciec,
Najlepiej wyleciec w okresie przedswiatecznym (pazdziernik, listopad, grudzien), z certyfikatem na widlaka, wtedy na magazyny, np. na lotniskach takich ja heatrow caly czas potrzebuja pracownikow (mususz miec level D warhouse- kosztuje on 65 funtow) a w okresie przedswiatecznym szczegolnie. Wiadomo swieta prezenty przesylki, sklepy sie zaopatruja w towar w tym czasie. Mozna tez zrobic duzo nadgodzin, i dostac z levelem D 7pesos na start. Chociaz najlepsza praca dla magazyniera jest w branzy zwiazanej z konsolami do gier. Mozna sie zaopatrzyc w fajne bajery, po taniosci a czasami nawet za darmo.
Jestes fachowcem od okien i szklanych dachow?
Niesamowite zarobki, nawet do 200 funtow za 15 min przy wymianie dwoch zawiasow i panelu w drzwiach(kiedy robisz sam na siebie)
Wymiana klamki? nawet do 50 funtow (ale to juz rzadko, ale da sie).
Ukonczyles szkole w dziedzinie informatyki? świetnie twoje zarobki to minimum 22k bez doswiadczenia.
Jestes budowlancem? nawet 25k wyciagniesz.
Jestes po szkole medycznej? 800 funtow za 2 tygodnie w domu spokojnej starosci. A z ta szkola i jak wiadomo praktykami, prace w tym miejscu dostaniesz od razu, nie wspominajac o zaraobkach masazystow, czy innych w zaleznosci od obranego kierunku.
Jestes bandyta?
Sadzisz 10 krzakow scinasz, suszysz, sprzedajesz i nie musisz robic nic.
Chcesz sprzedawac koke, nawet do ... nie bede mowil ile za g, ale krem sie wpierdala lyzkami na baletach w londynie.
Hydraulik elektryk, mozecie sami sprawdzic, tez bardzo duze pieniadze.
Stolarz, jakies 10k F. za schody sosnowe liczac ok 20 trepow z balustrada.
Zarobki sa dobre, tylko o prace ciezko ostatnio, no chyba, ze chcesz pracowac przez agencje i byc ruchanym na pieniadze i do tego byc ponizanym albo pracowac u Polaka z londynek.net który mysli ze biznes to jest gospodarstwo z chlewem i nie rozumie tego ze jego pracownik ma jasno okreslone obowiazki i pracuje na ustalonym stanowisku i nie pownien wykonywac nic ponadto a sam jako szef nie jest w stanie utrzymac płynności finansowej, z czym radza sobie nawet najgorsi biznesmeni w tym kraju.
Nie bede wspominal ile zarabiaja ludzie ze szkolami wyzszymi.
To tyle, gdyby ktos chcial sie cos dopytac, to sluże pomocą.
W Polsce czy w UK - i tak nie porucha.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów