18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (15) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Dokumentalne Popularne Losowe Szukaj Forum Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się

Indiańskie imiona
lucilla • 2019-07-14, 22:40
W indiańskiej wiosce trwa plemienna narada. Po wysłuchaniu przemówienia największego z wojowników, wódz zabiera głos:
- To mówisz Psi ch*ju, że wśród naszego ludu panuje niezadowolenie z powodu imion...

2019-07-14, 23:25
Kiepski żart, wojowniku Czerstwy Humor.

2019-07-14, 23:25
Bywały tu już lepsze dowc**y, na przykład ten:

Syn mówi do ojca:
- tato jestem głodny.
Ojciec odpowiada:
- nie martw się synu, mama wróci z pracy i zrobi obiad.

2019-07-14, 23:35
Psi ku*as!


2019-07-15, 09:56
ch*jowa przeróbka dowcipu, który ma 30 lat albo lepiej.

Mały Indianin podchodzi do wodza.
-wodzu skąd czerpiesz pomysły na imiona?
-widzisz chłopcze. Jak rodzi się dziecko to wychodzę przed wigwam i inspiruję się otaczającą nas przyrodą stąd na przykład galopujący bawół, szybujący orzeł, polujący kojot.
A czemu o to pytasz dupcący psie?

2019-07-15, 11:48
U nas na wsi żyje taki gość, którego nazywają Kindybała. Gość przepracował w życiu legalnie 16h w SKRze w latach 80' i go wyj***li za picie. Narobił 5 dzieci, a jego ulubionym zajęciem było i jest chodzenie na wesela około północy. Ubierał się w garniak i udawał wujka. Pojadł, popił, potańczył, porobił se zdjęcia, był na filmie i ogólnie zapie**olił co się dało ze stołu, i se poszedł. Jego jeden syn - Wiesiek - chodził do równoległej klasy, bo się nie przeszedł w sumie 2 razy, chłopak miał ewidentnie jakieś opóźnienie umysłowe, bo to widać było, a poza tym pluł się jak coś mówił, zawsze tako wiejsko gwaro godoł. Wiele lat temu przejeżdżając rowerem przez tę część wioski, w której oni mieszkają widzę, że sąsiad Wiesia goni po polu z widłami. Wiesiu sp***olił, sąsiad zatrzymał się niedaleko mnie i krzyczy "Pitej mie stąd Wiesiu Psi Wytrysku, żebym cie ciulu więcy tu nie widzioł." Będąc w liceum zapytałem się naszej polonistki na przerwie, co to znaczy Kindybała, bo od lat nie mogę znaleźć definicji tego słowa. No nigdzie nie było, ani w słownikach, ani od starszych ludzi się nie mogłem dowiedzieć. Radzili, że to po przodkach, którzy nazwisko mieli podobnie brzmiące, ale ktoś przekręcił, a to że studnie u pana obsługiwali. W każdym razie powiedziała mi, że w sumie to też nie wie, ale sprawdzi. Tydzień później przyszła do mnie i mówi, że to taki bardzo hermetyczny regionalizm, coś z austriacko-jidysz-polskiego, który oznacza Psiego ch*ja. Tak oto mądrość ludowa znów została wyniesiona na piedestał.

2019-07-15, 12:18
@up, Okej, ale nie ma czegoś takiego jak język austriacki, w Austrii mówi się po Niemiecku i w zasadzie Austriacy to Niemcy, poczytaj sobie czym było Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego, kto i kiedy był Cesarzem, jaki poziom autonomii miały Księstwa tudzież Księstwa Elekcyjne (nie erekcyjne tylko elekcyjne, elekcja to takie wybory) poczytaj sobie kto zjednoczył Niemcy i kiedy, kim był Otto von Bismarck i dlaczego Austria nie jest obecnie częścią Niemiec i czym były Austro-Węgry.

A co do Kindybała to masz, nie dziękuj https://sjp.pl/kindyba%C5%82

https://sjp.pwn.pl/doroszewski/kindyba%C5%82

https://www.zpozdrowieniem.pl/blog/gamzac-grypsem-slownik-gwary-wieziennej

Ogólnie twoja belferka mogła mieć rację co do pochodzenia słowa Kindybał bo Kindybał to inaczej w grypsie więziennym penis a gryps więzienny w polskiej wersji pochodzi z pożenienia niemieckiego, "rynsztokowego niemieckiego" czyli jidisz (jidisz mówią Żydzi) oraz polskiego.

2019-07-15, 12:21
@up Mówimy o czasach 20 lat do tyłu, wtedy internet był w powijakach. U mnie na górze w stajni do dzisiaj leży portret cesarza Franciszka, który zostawił prapradziadek ku chwale odsunięcia od władzy polskiej szlachty. Taka swojska brandura, jak u nas mówią.

sa...........os
2019-07-15, 19:08
Mały Indianin pyta ojca:
- Tato dlaczego mój brat nazywa się "Wschód słońca"?
- Bo robiliśmy go o wschodzie słońca.
- Tato dlaczego moja siostra nazywa się "Zachód słońca"?
- Bo robiliśmy ją o zachodzie słońca.
- Tato mogę ci zadać jeszcze jedno pytanie?
- Nie "Pęknięta gumo"!