Brak zimowych opon
Brak zimowych opon
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Brak zimowych opon
Za to ten za nim miał zimówki.
Obydwoje nie dostosowali prędkości do warunków panujących na drodze, ale sprawcą kolizji jest samochód.
Za brak zachowania bezpiecznej odległości i najechanie.
Za to ten za nim miał zimówki.
Obydwoje nie dostosowali prędkości do warunków panujących na drodze, ale sprawcą kolizji jest samochód.
Za brak zachowania bezpiecznej odległości i najechanie.
Niekoniecznie, ponieważ biegły sądowy przeanalizuje to i stwierdzi, że zagrożenie stworzył jednoślad. Poza tym, widać że szklanka na drodze i żadne zimówki nie pomogą.
Czyli to było usiłowanie zabójstwa przy użyciu głupoty.
Niekoniecznie, ponieważ biegły sądowy przeanalizuje to i stwierdzi, że zagrożenie stworzył jednoślad.
Tak, biegły sądowy.
Masz tak dostosować jazdę do sytuacji na drodze, mając na uwadze, że pojazd przed tobą może awaryjnie hamować, odjebać cyrk, iż zawsze w takim przypadku będziesz sprawcą.
Jedynym wyjątkiem jest wtargnięcie pieszego przed nadjeżdżający pojazd.
Każdy pies ci to powie, Jak się nie zgodzisz, sprawa kierowana jest przeciwko tobie do sądu i tam dojebią ci bez żadnych biegłych.
Koszty sądowe w bonusie.
Niekoniecznie, ponieważ biegły sądowy przeanalizuje to i stwierdzi, że zagrożenie stworzył jednoślad. Poza tym, widać że szklanka na drodze i żadne zimówki nie pomogą.
Imperator Rozkmina haha
Za to ten za nim miał zimówki.
Obydwoje nie dostosowali prędkości do warunków panujących na drodze, ale sprawcą kolizji jest samochód.
Za brak zachowania bezpiecznej odległości i najechanie.
Sprawcą jest ten, który nie ma wujka, szwagra, ciotki, brata itp. w odpowiednim miejscu, a nie jakieś pierdolenie o warunkach na drodze, zachowaniu odległości i innych tego typu pierdołów.
To rondo jest bardzo niebezpieczne jak trochę popada. Sama przez nie jechałam i wpadłam w poślizg przy przepisowej prędkości. Ten czerwony nie wyhamował od razu bo nawierzchnia tam jest bardzo śliska po deszczu.
Jakie nie wyhamował od razu? Nie widzisz kiedy baba/pedał naciska na hamulec? Co do twojego wpadnięcia w poślizg; to skąd wiesz jaka tam jest "przepisowa prędkość" dla mokrej nawierzchni?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów