A co w tym kurwa dziwnego?W tym pierdolonym kraju żeby wozić ludzi trzeba mieć do tego uprawnienia. Ja pierdole.
Żeby się wysrać też trzeba jakiś papierek?
Jeśli już mam jechać z kimś to wolałbym wiedzieć, że został dopuszczony do tej pracy po ukończeniu testu/kursu/etc. Inną sprawą jest załatwianie wszystkiego przez znajomości i liczenie, że jakoś to będzie.
Dodatkowo chciałbym zobaczyć jednego i drugiego cwaniaka gdyby dziadek skasował na ulicy kogoś z rodziny / znajomego ponieważ "panie, hamulce jeszcze wczoraj działały!".
______________
Gdzie był bóg jak rozdawali białaczkę dwuletnim dzieciom?Szajba_Man, ale ty tępy jesteś.
A co w tym kurwa dziwnego?
Jeśli już mam jechać z kimś to wolałbym wiedzieć, że został dopuszczony do tej pracy po ukończeniu testu/kursu/etc. Inną sprawą jest załatwianie wszystkiego przez znajomości i liczenie, że jakoś to będzie.
To jest w tym dziwnego, że takie debilstwo jak koncesje, licencje i inne bezsensowne pozwolenia i zezwolenia hamują rozwój w tym kraju. Równie dobrze można robić licencje na krojenie nożem, pozwolenia na chodzenie chodnikiem i pisanie długopisem. Przecież zawsze możesz kogoś przypadkiem zabić długopisem!
Do zjebanych zlewaczonych umysłów nie dociera, że może być inaczej, lepiej...
Pierdolisz, te uprawnienia których facet nie posiada można o kant dupy rozbić. Kurs na przewóz ładunków... Chuja się uczysz. Tylko siedzisz i slajdy przeklikujesz, po 2 tysiącach już nawet ich nie czytasz, bo oczy nie wyrabiają. Jeszcze rozumiem przymuszanie młodych/nowych kierowców jak ja do przechodzenia przez tą katorgę, bo chociaż będzie wiedział jeden z drugim że heroiny i ormiańskich prostytutek na pacę wozić nie wolno (Między innymi o takich ciekawostkach czyta kursant, do tego dochodzą informacje na temat duperelek w silniku o których kierowcy z wieloletnim stażem nie mieli pojęcia, no i oczywiście zapętlenie różnych zagadnień itp. itd.). Owszem są też i rzeczy ważne, bardzo ważne, ale na litość boską czemu nie jest to zrobione w formie książki do przeczytania (Jest, ale w sumie i tak trzeba przeklikać pierdyliart slajdów żeby móc przystąpić do egzaminu, a każdy slajd to min. 10 sekund).
Także wracając do tematu, facetowi z filmu który jeździł pewnie wiele, wiele lat ta kwalifikacja do niczego się nie przyda, a jedyne do czego może doprowadzić to pogorszenie się wzroku. A, kiepski wzrok i brak hajsu na okulary może się naprawdę przyczynić do wypadku
A, i jak jesteś kierowcą, lub też zamierzasz nim zostać i zastanawiasz się do czego ci ta cała kwalifikacja potrzebna powiem tyle - Do niczego. Powodzenia
up
SzajbaMan to po prostu taki prawilny nigger osiedlowy, jebie policję, pali szlugi na klatce i śmieci słonecznikiem przy ławkach, zaś nadmiar spermy powoduje u niego agresję A każdy, kto po prostu szanuje otoczenie to dla niego społeczniak, bo sam się w patologii wychował gdzie ojciec podkradał prąd i kiedyś złodzieja sąsiad wskazał to go nauczył, że kradzież i oszustwo są w porządku
Widzisz kurwa cioto społefczna, błąd.
Z resztą sam to napisałeś więc skończ się ośmieszać:
@Pinkie222
a społeczniakiem jestem
Ale wracając.
Ja dobrze wiem czym zajmuje się ITD oraz gdzie i jaki papier trzeba posiadać. A czy to ma sens? Nie kurwa! Nie ma! Czym się kurwa różni jazda busem z 10 ludźmi od jazdy busem z toną pustaków? (gdyby to byli tacy jak ty to pewnie zupełnie niczym, pustak to pustak).
Co da temu gościowi ten pierdolony papierek?! Nagle nabędzie nadludzkich umiejętności?! Ty chyba ciołku nie masz pojęcia jak wyglądają kursy na przewóz osób, rzeczy, ADRy itd... Wiesz ilu kierowów zaczynając od C idąc przez C+E docierając do D nie ma pojęcia co było na kursie?! To ci powiem, większość! Ja sam nie pamiętam w kurwe z przewozu rzeczy, zwyczajnie nikt sobie tym dupy nie zawracam trzeba odbębnić, zdac i zapomnieć. Dam ci taką misję, podejdź do kogoś na parkingu i zapytaj co znaczą te cyferki na pomarańczowej tablicy (ADRy) albo co znaczą te okrągłe naklejki z literkami na zielonym tle przyklejane na ciężarówkach z przodu. Zakładam się o każde pieniądze że 99% ludzi nie będzie miało pojęcia mimo że jeździ z tymi oznaczeniami!
A to że gadał przez telefon? No kurwa kto tego nie robi weź mnie nie rozśmieszaj społeczniaku. Zwyczajnie wracaj na Kwejka czy Demotywatory tam lubią takie pizdeczki.
______________
Nie daję piw fantastico.Mandat muszą wystawić, bo taki mają obowiązek. Jakby tego nie zrobili to mogliby nawet polecieć z pracy. Zachowali się całkiem w porządku, proponując odmówienie itp. Ludzkie podejście.
@up
Pierdolisz! Gość widać zwykły dziadek który chce dociągnąć do emerytury, W chuj z niego cwaniak...
Właśnie przez takie dojebane przez życie dziadki, które chcą dociągnąć do emerytury, robiące za czapkę śliwek, młody silnik facet nie wsiądzie do dostawczaka i nie zarobi na chleb, nie mówiąc o czymś tak cywilizowanym, jak wybudować sobie i dzieciom dom na przyszłość. Pomnóż to wielokrotnie, dodaj jeszcze januszów biznesu, co zatrudniają emerytów, a najlepiej kurwa młodych emerytów, dodaj sobie januszów, co zatrudniają ludzi z lekką niepełnosprawnością do zajeć, gdzie potrzebna jest ta sprawność jak chuj i wyjdzie ci równanie, dla czego w PL jest chujnia z grzybnią. Dziadka pracodawca powinien dostać taką kurwa karę, że zatrudniałby tylko pewnych, młodych i silnych. Jeszcze tylko wypierdolić to coś, zwane emeryturą/zusem i ten dziadek już powinien odrywać talony z tego, co przez życie nazbierał.
i wyjdzie ci równanie, dla czego w PL jest chujnia z grzybnią.
Właśnie przez takich misiów jak ty jest w Polsce chujnia z grzybnią. Dla ciebie życie polega na tym aby odjebać 8h w jakimś zagranicznym zakładzie za minimalną krajową i walczyć o większa minimalną krajową.
A jeśli kurwa ktoś będzie się chciał z tego gówna wyrwać, spróbować, zaryzykować swoje pieniądze i zdrowie i założyć własną działalność. Może kurwa ktoś ma taką ambicje aby to Niemcy albo Holendrzy pracowali w jego firmie za 3 pokolenia za minimalną krajową?
Nieee kurwa, taką przedsiębiorczą osobę trzeba zgnoić idiotycznymi koncesjami, zezwoleniami, związkami zawodowymi i kurwa całą jebaną państwową mafią bo Polacy nadają się kurwa tylko do niewolniczego jebania dla Niemców czy Szwajcarów.
Nic dziwnego, że każdy stąd spierdala. Ten naród jest popierdolony.
Mam firmę(ojciec ma ;D), gdzie moje zarobki kończą się mniej więcej na dzieści tysięcy na miesiąc. Po drugie, albo piszesz do kogoś innego, albo piszesz do kogoś obok, bo w ogóle nie piszesz na cokolwiek, co ma wspólnego z moją wypowiedzią. Ale zgadzam się z tobą w 100%, pisałem już tutaj wielokrotnie o tym, o czym ty napisałeś. Dodam jeszcze, że nie jestem multimilionerem, tylko biedakiem z dochodem pięciocyfrowym dzięki ludziom i państwu, które ujebało stocznie. Naród polski to kupa gówna, niesamowita zawiść, głupota, tępota i ogłupienie.
Zacznę od tego, że mieszasz w ogóle pojęcia bo ADR-y to odmienna sprawa i tam przechodzi się kurs zakończony egzaminem państwowym.
Dlaczego po kursie na przewóz rzeczy miałbyś znać oznaczenia tablic ADR?
To, że kursy na przewóz rzeczy/osób wyglądają jak wyglądają to inna kwestia.
Ale mają Cie przygotować do wykonywania zawodu (a przynajmniej powinny).
To jest własnie ta różnica, która dzieli tą czynność (transport) na amatorski (na potrzeby własne) i profesjonalny/zawodowy.
Taki kurs nie pozwala nabyć jakichś nadludzkich zdolności.
Weź pod uwagę, że nie dość aby nabyć takie uprawnienia musisz się wykosztować więc utrata ich jest bolesna dlatego masz już jeden z powodów aby wykonywać rzetelnie swój ZAWÓD...
Druga sprawa to, że w razie rażącego zaniedbania podczas zabezpieczania ładunku etc. lub innego sprowadzania niebezpieczeństwa na innych użytkowników drogi inaczej będzie karany zwykły szary ludek a inaczej kierowca zawodowy.
W wielu przypadkach sąd mógłby kierowcę zawodowego "lekko" skazać na odsiadkę, a zwykłego "amatora" na karę pieniężną etc.
Jeżeli tego nie rozumiesz to chyba nie powinieneś wykonywać tego zawodu bo co to za różnica przewozić worek cementu w tico a silos wypełniony 25t cementu? to czy to jak pierdolnie na ziemie to będzie bałagan... tak?
Zastanów się co Ty pierdolisz człowieku.
P.S.
Jak według mnie to i tak go lekko potraktowali, powinien się cieszyć. Ja bym się nie patyczkował i nie było by tłumaczenia "Ja nie wiedziałem" albo "Zapomniałem".
Jak by doszło do jakiejś tragedii i jego pasażerowie odnieśli by obrażenia z jego winy to jeszcze ubezpieczyciel mógłby się na nich wyjebać i nic by nie dostali. A taki pan "Zdzisiu" jakby miał zapłacić odszkodowanie z własnej kieszeni by też powiedział, że on "ni mo tyle piniondzów".
P.P.S.
Ja na początku swojej "kariery" za większą błahostkę zapłaciłem 800€ (to i tak po stargowaniu z 1000€) "straf-u" w "niemcowni" i jakoś nie płakałem... Fakt, nogi mi się trzęsły jak doszło do mnie ile to hajsu, ale za głupotę się płaci.
______________
..:: trening czyni mistrza ::..Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów