... jednak się do czegoś przydali.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:04
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Hallo, hallo! Lalolela! Gdzie jesteś?! Wo bist du?! Trzeba przypomnieć polaczkom, że u nich też jest i jest gorzej!
pierdolenie i szukanie afery na siłę tak jak często ma to miejsce u nas
widać że nie dokończone, prace trwają, barierki stoją, ułożyli po całości wytną równo płytki i zrobią stopień od cała filozofia, po co rozpierdzielać cały peron że by obniżyć o 10-15 cm
widać że nie dokończone, prace trwają, barierki stoją, ułożyli po całości wytną równo płytki i zrobią stopień od cała filozofia, po co rozpierdzielać cały peron że by obniżyć o 10-15 cm
a przepraszam bardzo a kto ten projekt przyjął? ktos musiał w fazie koncowej przeciez odebrac ze tak powiem i zaakceptowac te wykonanie badz nie. Jesli sie mylę to mnie poprawcie ( od tyłu )
Przecież to Polacy budowali...
Tępe chuje... założyli drzwi odwrotnie. Gdyby się otwierały do środka nie byłoby problemu
To tylko przykład na to, jak bardzo zaoranym ów zachód jest.
Niemieckie ochlejmordy muszą być innowacyjne niemal na każdym kroku. Pracuję z takimi na magazynie - co tydzień by zmiany wprowadzali, byleby tylko pokazać jacy to oni zapracowani są. Potem niczego znaleźć nie można.
Ale żeby flachy z tanimi winiaczami na taśmie do kasy w poprzek kłaść - to żodyn nie pomyśli. Żodyn
Ps. kabaret jest wynikiem nieporozumienia dwóch spółek - budynek należy do Eisenbahn, a świeżo podniesiony peron do Deutschebahn. Podróżni mają teraz dwa "wyjścia" - hop przez okno, albo obejść budynek. O planach rozwiązania problemu ani słowa.
Pss. Lektorka opisuje kuriozum za pomocą niewłaściwego przymiotnika "kreatywny".
Kreatywność to ja widziałem podczas budowy pewnej drogi w Polsce - dwa fragmenty budowały różne firmy. Nie dość tego, że płaszczyzny jezdni na łączeniu mijały się wysokością o pół metra to jeszcze energetyka i kanalizacja się na to nakładały.
Problem rozwiązano w kilka dni. Wszystko śmiga
Niemieckie ochlejmordy muszą być innowacyjne niemal na każdym kroku. Pracuję z takimi na magazynie - co tydzień by zmiany wprowadzali, byleby tylko pokazać jacy to oni zapracowani są. Potem niczego znaleźć nie można.
Ale żeby flachy z tanimi winiaczami na taśmie do kasy w poprzek kłaść - to żodyn nie pomyśli. Żodyn
Ps. kabaret jest wynikiem nieporozumienia dwóch spółek - budynek należy do Eisenbahn, a świeżo podniesiony peron do Deutschebahn. Podróżni mają teraz dwa "wyjścia" - hop przez okno, albo obejść budynek. O planach rozwiązania problemu ani słowa.
Pss. Lektorka opisuje kuriozum za pomocą niewłaściwego przymiotnika "kreatywny".
Kreatywność to ja widziałem podczas budowy pewnej drogi w Polsce - dwa fragmenty budowały różne firmy. Nie dość tego, że płaszczyzny jezdni na łączeniu mijały się wysokością o pół metra to jeszcze energetyka i kanalizacja się na to nakładały.
Problem rozwiązano w kilka dni. Wszystko śmiga