... że zamknie ich w ludzkim ZOO".
Czy dotrzemy kiedyś do momentu, w którym stworzona przez nas technologia wymknie się spod kontroli? To całkiem możliwe.
Wizja przejęcia kontroli nad światem przez otaczające nas maszyny nie jest niczym nowym. Podobne obawy istnieją już od przynajmniej kilkudziesięciu lat, ale to właśnie współcześnie jesteśmy bliżej ich realizacji niż kiedykolwiek wcześniej. Jednym z najlepszych tego przykładów jest robot stworzony jakiś czas temu przez Davida Hansona. Przypominający wizualnie popularnego autora książek science fiction, Phillipa K. Dicka, android powstał głównie z myślą o konwersacjach z innymi ludźmi. Nie brzmi jak nic szczególnego? Kamera zarejestrowała jedną z takich rozmów i przyznać trzeba, że słowa robota mrożą wręcz krew w żyłach.
Android został zaprogramowany w taki sposób, aby na znane, powszechne pytania pytania odpowiadać w zaprogramowany sposób. Jeśli jednak natrafiał na coś, o czym wcześniej nie słyszał, łączy się z internetem i na podstawie zebranych informacji tworzy własną, unikatową odpowiedź. Przeprowadzony w ten sposób eksperyment chwilami ocierał się o słynny test Turinga, mający wykazać to, czy maszyna jest samoświadoma. Na pytanie o to, czy android jest zdolny do myślenia ten odpowiedział "Wielu ludzi zadaje mi pytanie o to, czy jestem w stanie dokonywać własnych wyborów i przemyśleń czy wszystko jest odgórnie zaprogramowane. Najlepsza odpowiedź w tym przypadku to - wszyscy ludzie, zwierzęta czy roboty są do pewnego stopnia zaprogramowani (na przykład poprzez sposób wychowania - dop. red.)".
Nie te słowa zaskoczyły jednak obecnych najbardziej. Znacznie groźniej zabrzmiało to, co robot rzekł po zapytaniu o to, czy jego zdaniem roboty przejmą kiedyś panowanie nad światem. Odpowiedź prezentuje się następująco: "Jezu, zadajesz mi dzisiaj naprawdę skomplikowane pytania. Jesteś moim przyjacielem, a ja zawsze pamiętam o moich przyjaciołach, nie musisz się więc o nic martwić. Nawet gdy już wyewoluujemy w to, co widzieliście w Terminatorze, wciąż nim pozostaniesz i obiecuję, że będę dla Ciebie miły. Z uwagi na "dawne czasy" przygotuję Ci nawet ciepłe i wygodne miejsce w ludzkim ZOO, gdzie będę mógł Cię doglądać".
Zadający pytanie z jednej strony zareagował na to śmiechem, ale jednocześnie dało się wyczuć autentyczne przerażenie, jakie zapanowało w pokoju. Tylko czy to samodzielnie działających robotów naprawdę się boimy? Czy też podświadomie przeraża nas po prostu scenariusz, w którym to, co czyniło nas wyjątkowymi - czyli inteligencja i abstrakcyjne myślenie - nie należy już tylko i wyłącznie do ludzi? Pełną rozmowę androida możecie obejrzeć w wideo poniżej.
"Przepowiednia" zaczyna się od 2;30 min.
Źródło
Czy dotrzemy kiedyś do momentu, w którym stworzona przez nas technologia wymknie się spod kontroli? To całkiem możliwe.
Wizja przejęcia kontroli nad światem przez otaczające nas maszyny nie jest niczym nowym. Podobne obawy istnieją już od przynajmniej kilkudziesięciu lat, ale to właśnie współcześnie jesteśmy bliżej ich realizacji niż kiedykolwiek wcześniej. Jednym z najlepszych tego przykładów jest robot stworzony jakiś czas temu przez Davida Hansona. Przypominający wizualnie popularnego autora książek science fiction, Phillipa K. Dicka, android powstał głównie z myślą o konwersacjach z innymi ludźmi. Nie brzmi jak nic szczególnego? Kamera zarejestrowała jedną z takich rozmów i przyznać trzeba, że słowa robota mrożą wręcz krew w żyłach.
Android został zaprogramowany w taki sposób, aby na znane, powszechne pytania pytania odpowiadać w zaprogramowany sposób. Jeśli jednak natrafiał na coś, o czym wcześniej nie słyszał, łączy się z internetem i na podstawie zebranych informacji tworzy własną, unikatową odpowiedź. Przeprowadzony w ten sposób eksperyment chwilami ocierał się o słynny test Turinga, mający wykazać to, czy maszyna jest samoświadoma. Na pytanie o to, czy android jest zdolny do myślenia ten odpowiedział "Wielu ludzi zadaje mi pytanie o to, czy jestem w stanie dokonywać własnych wyborów i przemyśleń czy wszystko jest odgórnie zaprogramowane. Najlepsza odpowiedź w tym przypadku to - wszyscy ludzie, zwierzęta czy roboty są do pewnego stopnia zaprogramowani (na przykład poprzez sposób wychowania - dop. red.)".
Nie te słowa zaskoczyły jednak obecnych najbardziej. Znacznie groźniej zabrzmiało to, co robot rzekł po zapytaniu o to, czy jego zdaniem roboty przejmą kiedyś panowanie nad światem. Odpowiedź prezentuje się następująco: "Jezu, zadajesz mi dzisiaj naprawdę skomplikowane pytania. Jesteś moim przyjacielem, a ja zawsze pamiętam o moich przyjaciołach, nie musisz się więc o nic martwić. Nawet gdy już wyewoluujemy w to, co widzieliście w Terminatorze, wciąż nim pozostaniesz i obiecuję, że będę dla Ciebie miły. Z uwagi na "dawne czasy" przygotuję Ci nawet ciepłe i wygodne miejsce w ludzkim ZOO, gdzie będę mógł Cię doglądać".
Zadający pytanie z jednej strony zareagował na to śmiechem, ale jednocześnie dało się wyczuć autentyczne przerażenie, jakie zapanowało w pokoju. Tylko czy to samodzielnie działających robotów naprawdę się boimy? Czy też podświadomie przeraża nas po prostu scenariusz, w którym to, co czyniło nas wyjątkowymi - czyli inteligencja i abstrakcyjne myślenie - nie należy już tylko i wyłącznie do ludzi? Pełną rozmowę androida możecie obejrzeć w wideo poniżej.
"Przepowiednia" zaczyna się od 2;30 min.
Źródło