"nie zachodniego pochodzenia" - zrozumiałeś o co chodzi, prawda?
, mi to wystarczy. A Norwegowie wiedzą co robią. Chociaż po ich mentalność trudno wywnioskować cokolwiek.
Szczerze, to ludziom się ogólnie popierdoliło z wiarą. Jeszcze parę lat temu o islamie nikt nie mówił, a do tej pory Polska boryka się z nadmiernym katolicyzmem "Gdzie jest krzyż?". I praktycznie nie ma na to sposobu, żeby to w jakiś sposób prawnie ogarnąć.
Ktoś tu kiedyś na sadolu wrzucił info ,że wszędzie "ciapatym" dobrze niż u siebie.
Ja bym chciał tylko jedno, w dupie mam partie, która by to wprowadziła, każdy i tak na swój sposób będzie robił co chciał. Chciałbym tylko, żeby wprowadzili to w naszym kraju
narodowcy.net/dlaczego-w-japonii-nie-maja-problemow-z-muzulmanami/2013/04/02/.
Nie jestem narodowcem, ale w obecnej sytuacji bardziej jestem za normalną Polską niż kiedykolwiek.
W tym całym zakazie przez Japończyków podoba mi się zapis
"Japonia nie akceptuje praw szariatu." - podejrzewam, że taki zapis w Polsce i generalnie we wszystkich krajach Europy, rozwiązałby dość konkretnie sprawę.
Nie wiem, skąd się wzięła taka poprawność w krajach Europejskich, co konwencja Genewska, prawa człowieka?
Żeby na własnym podwórku nie można było dać w papę gościowi, który krzyczy "Allah Akbar" i propaguje swoją wiarę w dość wkurwiający sposób.
Na koniec pozostaje sprawa Cyganów , dla nich też powinien znaleźć się odpowiedni zapis w Polskim prawie. Dlaczego nikt nie wprowadzi zakazów i nakazów?, zresztą o co ja pytam...
Miłego dnia wszystkim...