Ludzie dziwią się i wkurwiają na Arabów, że się rozjeżdżają po Europie, a prawda jest taka, że gdyby im nie bombardować po dwa razy dziennie ich własnych domów na całym Wschodzie, to olaliby sprawę i grzecznie zajmowaliby się własną ziemią. Są jacy są, mają dziwną w naszym mniemaniu kulturę, ale kurwa.. religia i kultura to ich sprawa, u nas palili ludzi za podejrzenie czarów, u nich za świętokradztwo, i tyle.
Przyjrzyjcie się uważnie relacjom.. w tych wszystkich chorych nagonkach biorą udział ci najbiedniejsi, ci, którym wiara obiecała po zrobieniu religijnej rozróby życie jakkolwiek lepsze od obecnego. Tym, którym zależy na jakimkolwiek rozpierdolu, nie w głowie wysadzenie się w powietrze za wiarę.. a takimi islamskimi 'moherami' łatwo sterować.
O ile sam Izrael jako państwo jest tworem ciekawym pod względem militarnym (tak, mam jebca na punkcie uzbrojenia itp.), o tyle ich polityka powinna zostać zakwestionowana jakąkolwiek konwencją, bądź kulą w łeb bez cienia zastanowienia. Wjebali się swoim na osiedle i robią rozróbę.. :/