Uznaniowy raczej niż sadystyczny. Dziadek przez 40 lat dba o tego Fiata jak o niemowlę i oto efekt...
858
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
2024-09-13, 13:31
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:33
Aż żal co się z tym autem stanie po śmierci właściciela ( a życzę mu żeby żył długo )
Niesamowite. Jestem ciekaw jak prezentował, by się na żywo. Jako fascynat motoryzacji stawiam piwo. Takie wrzutki zawsze w cenie.
Kriski napisał/a:
Aż żal co się z tym autem stanie po śmierci właściciela ( a życzę mu żeby żył długo )
prawdopodobnie wnuk przechwyci, wsadzi nowy silnik, zamontuje spojlery, alufelgi i będzie katował go przez rok póki nie będzie miał wypadku a wtedy go sprzeda na złom. Welcome to reality my friend...
Taka jest pesymistyczna wersja. A optymistyczna? Koleś jest aktywnym działaczem związku właścicieli aut zabytkowych. Pewnie zapisze auto na związek i postawią je w jakimś muzeum.
stare maszyny to auta ktore maja dusze w porownaniu z tym co mamy teraz (no fakt komfort jazdy lepszy obecnie ale chuj z tym! 
)
)
Kiedyś aby nie straciło się gwarancji trzeba było auto zakonserwować,
Dzisiaj potencjalnym powodem utraty gwarancji może być własnoręczne zakonserwowanie auta.
Łezka się w oku kręci....jeszcze niedawno sam wysłałem na szrot Żuka z '64 roku.......nie stać mnie było na OC.
Dzisiaj potencjalnym powodem utraty gwarancji może być własnoręczne zakonserwowanie auta.
Łezka się w oku kręci....jeszcze niedawno sam wysłałem na szrot Żuka z '64 roku.......nie stać mnie było na OC.
Znając życie to jakieś chuje dziadkowi ukradną fiata na części jak się rozniesie w sieci o nim.
U mnie na osiedlu taka perełka czasami jest widywana, stan idealny w środku czerwona skórka. Piękne autko
i podziwiam takich ludzi, auto tyle lat a jak nowe, a teraz to jak auto ma 15 lat to już zajechane.
i podziwiam takich ludzi, auto tyle lat a jak nowe, a teraz to jak auto ma 15 lat to już zajechane.
"Jak bym ja miał teraz nowe auto, to bym tak samo by go szanował jak to"
I tak by się coś spierdoliło najpóźniej po 5 latach. Taka rola nowego. Dlatego do auta dziś się wagi nie przywiązuje. Nie te czasy. To się ma po czasie spierdolić i cześć.
Tak na marginesie. Mój dziadek, pan starszy od tego o lat 5, z rozrzewnieniem wspomina tylko mazde 626 2.0D z 89r nabytą jako roczną, wcześniejszego fiata fiorino 132 1.8, też prawdziwie włoskiego, zrównał z gnojem po przesiadce.
I tak by się coś spierdoliło najpóźniej po 5 latach. Taka rola nowego. Dlatego do auta dziś się wagi nie przywiązuje. Nie te czasy. To się ma po czasie spierdolić i cześć.
Tak na marginesie. Mój dziadek, pan starszy od tego o lat 5, z rozrzewnieniem wspomina tylko mazde 626 2.0D z 89r nabytą jako roczną, wcześniejszego fiata fiorino 132 1.8, też prawdziwie włoskiego, zrównał z gnojem po przesiadce.
szacuneczek dla dziadka naprawdę... zdobycie teraz takiego fiaciora graniczy z cudem. Chociaż muszę przyznać, że przy wyjeżdżaniu z garażu sprzęgła nie oszczędza:p
I jak tu się czuć bezpiecznie na drodze? W tym wieku jazda samochodem jest bardziej niebezpieczna niż wyjebanie litra rozpuszczalnika...
W Toruniu jeździł podobny dziadek fiatem do puki nie napadli dziadka dwa 20-letnie jebane szczyle,a dziadek często rozdawał pasażerom czekoladę,piwo itd...
lottorun.pl/ff_news/code/newstab/one_news_form?ktab=18&f_kat=18&am...
lottorun.pl/ff_news/code/newstab/one_news_form?ktab=18&f_kat=18&am...