Jedno trzeba im przyznać, ogłupianie narodu Polskiego, oraz odwracanie uwagi od spraw na prawdę ważnych z punktu widzenia państwa to jest majstersztyk w ich wykonaniu, a raczej w wykonaniu ich mocodawców z Izraela i Waszyngtonu których to polecenia wykonują, bo nie od wczoraj wiadomo kim są patrioci z PISu. To że Duda 2014 roku z ramienia sejmu uczestniczył w obradach izraelskiego knesetu i to że potem został kandydatem PISu na prezydenta to nie był przypadek. To że Beata Szydło w roku 2004 była stypendystką departamentu stanu USA w ramach programu "The International Visitor Leadership” a potem została premierem to też nie jest przypadek. PIS to zaprzane gnidy, to PRLowska żydokomuna. Przejęli koryto z rąk PO tylko po to żeby nas doić i wyprowadzać pieniądze w innym kierunku. Tak ustalono przy okragłym stole: raz rządzimy wy raz my, a Polaczków ogłupimy dla odwrócenia uwagi Smoleńskiem, TK, aborcją, a w tym czasie nasz prezydent ugaduje się z organizacjami restytucji mienia żydowskiego na spotkaniu w Nowym Jorku, tak samo nasza pani premier przebywająca niedawno na spotkaniu w Izraelu, gdzie podpisuje bez naszej wiedzy, i zgody jakieś umowy o których nic nie wiemy. A durny naród Polski daje się rozhuśtywać emocjonalnie raz w jedną a raz w drugą stronę co jest na rękę naszym okupantom, wdając się w polityczne gierki o trybunały, aborcje, nakazy, zakazy, ustawy i zabawy, nie zauważając przy tym, że państwa Polskiego już dawno nie ma, i oby nie było jak w takim słynnym powiedzeniu "Nasze kamienice, wasze ulice" jak do końca wyprzedadzą nas bezcennemu Izraelowi.

Duda na obradach Knesetu