18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Jak posłowie płacą mandaty.
H................a • 2013-01-09, 23:11
Czy posłowie płacą mandaty? Dziennikarze DGP przeprowadzili prowokację. Wystarczył jeden telefon do straży miejskiej, by uczynny funkcjonariusz natychmiast zgodził się anulować mandat. "Wystarczy potwierdzenie immunitetu i kończymy" - stwierdził.

Fotoradary straży miejskich są ślepe na wykroczenia drogowe parlamentarzystów. Choć prawo nie gwarantuje takich przywilejów, wystarcza jeden telefon, aby umorzyć postępowanie posłowi piratowi. Przez cały ubiegły rok wszystkie straże miejskie przesłały zaledwie jeden wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności za wykroczenie drogowe posła – wynika z odpowiedzi, których na nasze pytania udzieliło Biuro Prasowe Kancelarii Sejmu. Postanowiliśmy sprawdzić, czy tajemnica kryje się wyłącznie w przywiązaniu do przepisów ruchu drogowego parlamentarzystów. Statystyka takie rozwiązanie podważa. Podobnie jak liczba kilometrów przejeżdżanych przez posłów. Mnie wystarcza jeden telefon – przyznaje szczerze w rozmowie z DGP posłeł rządzącej koalicji.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy rzeczywiście taka metoda działa. Zadzwoniliśmy do straży miejskiej w Białym Borze, podając się za posła. Jednostka należy do najsurowszych w kraju, dostarczając rocznie z mandatów miliony do gminnego budżetu. Niedawno strażnicy z tej jednostki wlepili mandat rowerzyście. Rozmowa, którą przeprowadziliśmy wczoraj, została nagrana. Taki komunikat usłyszeliśmy, łącząc się z dyżurnym strażnikiem. Asystent mnie poinformował, że jako poseł dostałem od państwa mandat. Jaka jest procedura? - zapytaliśmy. Wystarczy, że prześle pan faksem potwierdzenie pańskiego immunitetu i kończymy sprawę – wyjaśniał uprzejmie posłowi strażnik.

Jednak samo prawo nie gwarantuje automatycznie takiego przywileju parlamentarzystom oraz sędziom i prokuratorom, których również chroni immunitet. Zgodnie z odpowiedzią Biura Prasowego Kancelarii Sejmu każdy wniosek o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności trafia do zainteresowanego posła. Jeśli nie wyrazi zgody, marszałek Ewa Kopacz kieruje sprawę do poselskiej komisji.

W ubiegłym tygodniu na łamach DGP opisaliśmy podobną praktykę stosowaną w centrali Inspekcji Transportu Drogowego. Jak się okazało, mandatów do posłów i senatorów kierownictwo GITD po prostu nie wysyłało. Tymczasem od początku funkcjonowania sieci fotoradarów aż 281 razy wpadały osoby z immunitetami. Na naszą publikację zareagował minister transportu Sławomir Nowak. Zadeklarował, że w każdym przypadku zostanie skierowany wniosek o ukaranie. Również marszałek sejmu Ewa Kopacz zapowiedziała, że parlamentarzyści powinni regulować mandaty.

1 - tyle w 2012 r. straże miejskie przesłały wniosków o pociągnięcie do odpowiedzialności za wkroczenie drogowe posła

8 - tyle wniosków o ukaranie posłów skierowała policja

1,5 mld zł - taką sumę do budżetu państwa ma w 2013 r. dostarczyć Główny Inspektorat Transportu Drogowego z mandatów z fotoradarów.

Mało odkrywcze, ale chociaż jakiś przykład.

Źródło (pewnie chujowe jak każde): auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/415796,prowokacja-dgp-jeden-tele...
Zgłoś
Avatar
mihaueeek 2013-01-10, 23:32
A ja mam takie pytanie, bo próbuje sobie wyrobić opinie o JKM, oglądam wywiady, zapoznałem się ze statutem jego partii, ogólnie rzecz biorąc bardzo mądrze i praktycznie myślący człowiek ale niech mi ktoś wytłumaczy, skoro tyle kasy z podatków wszelkiej maści idzie na utrzymanie tej cholernej biurokracji to co w takim razie po zlikwidowaniu ZUSu ? Zredukowaniu liczby miejsc pracy w innych urzędach ? Co z tymi wszystkimi zwolnionymi ludzmi ? Nie żebym wyrażał współczucie dla tych urzędasów bo którego nie znam to idzie na 8 do pracy i się opierdala do 16 a załatwić cokolwiek bez znajomości to graniczy z cudem bez zmarnowania czasu. Tak więc realnie rzecz biorąc rozumiem że teoretyczni powinni znaleźć zatrudnienie w innych sektorach gospodarki ale kurwa przecież to jest taka banda że ja pierdole i niestety dobrowolnie to oni nie odejdą do innej na pewno cięższej roboty więc bez jakiegoś zamachu stanu to się tu nie obejdzie. Prosiłbym kogoś o rzetelną wypowiedz.
Zgłoś
Avatar
K................a 2013-01-10, 23:38 2
@kurczak94

A ode mnie głosu nie dostanie. Chociażby za zaślepienie kapitalizmem, fanatyzm, wyznawanie kultu siły. Nie dostanie również dlatego, że jest fantastą. Znam ludzi, którzy prowadzą działalność i mają pojęcie o zarabianiu pieniędzy i oni też nie zagłosują na Korwina. Jego pomysły są dla nich nie do przyjęcia, podobnie jak jego osoba i poglądy. Na dodatek nie są to nałogowi telewidzowie...

@mihaueeek

Jak mnie śmieszą osobnicy, którzy twierdzą, że wszyscy urzędnicy administracji państwowej to nieroby i tylko sobie idą do roboty kawkę popijać. Ja pierdolę. Nie wiem czy wy ludzie naprawdę żyjecie wyłącznie takimi burackimi stereotypami na temat różnych grup zawodowych? Kurwa, skoro praca w urzędzie jest tak zajebista, że zarabia się dobrze i można się opierdalać to chyba połowę z was należy nazwać jebanym frajerstwem, że jeszcze nie szukacie jakiegoś stołka w urzędzie.

głupota, głupota, wszędzie głupota!
Zgłoś
Avatar
mihaueeek 2013-01-11, 0:30
@Up

Tak właśnie tak kurwa twierdzę, pensja marna ale mają ciepło w dupe, kawkę popijają bo powiedz mi że nie i uwierz ale mam dwie ciotki które pracują jedna w starostwie a druga w urzędzie gminy i za 1500-2000 to jedni zapierdalają ciężko na magazynie a niektórzy siedzą i się opierdalają, ile taki urzędas przepracuje 2 godzinki ? Może jeszcze pracę do domu przynosi ? Skąd ich kurwa tyle na fejsie siedzi w czasie roboty ? Zakupy w internecie robią, czatują sobie. Spróbuj coś załatwić, zapierdalasz jak głupi od pokoju nr 4 do nr 7 a stamtąd Cie wyślą do 24 bo nic nikt kurwa nie wie, nikt nic nie robi, nikt się w niczym nie orientuje a spróbuj zwrócić kurwom uwagę to jeszcze Cię spierdolą za to że żyjesz i przeszkadzasz w opierdalaniu, na dodatek przyjmuja do roboty takich niedojebańców że ręce opadają. Byłeś kiedyś w urzędzie pracy ? Kolejka jak na Kasprowy, 3 cipy kawe popijają jedna robi. No człowieku trochę kurwa realizmu, kto zapierdala ten zapierdala, są osoby które faktycznie robotę mają ale nie oszukujmy się że większość się opierdala. A do roboty to nikomu normalnemu się nie pali w urzędzie bo tam najczęściej ida pracować kobity które w domu się już wynudziły a 1500 zł zawsze się przyda dodatkowe bo chłopa ma który wystarczająco zarabia.
Zgłoś
Avatar
amb 2013-01-11, 1:12
trzeba wiedziec, z kim wodke pic. i tyle w temacie.
Zgłoś
Avatar
clemenza 2013-01-11, 8:53
sami experci kocham sadola <3
Zgłoś
Avatar
C................n 2013-01-11, 11:09
Naziolek napisał/a:

Tak, no czemu mnie to nie dziwi. Normalnie, Już niedługo wybory do europarlamentu, mam nadzieję, że spełnicie swój obywatelski obowiązek i nie pójdziecie na to głosowanie. Chuj im w dupę, niech chociaż wiedzą, że żadne społeczeństwo w tym kraju nie wybiera ich do niczego. Kiedyś nadejdzie dzień tarczy i wilków, może nie jutro i nie pojutrze...



Kolego napisałeś ciekawy post, ale z tym żeby nie chodzić na wybory to się kompletnie nie zgadzam. To, że tam nie pójdziesz to wcale nie oznacza, że nie masz kogo wybrać... niektórzy mogą to odczytać na kilka sposobów, np. że zapiłeś, że jesteś leniwy, że masz to w d*pie. Formą obywatelskiego protestu jest wrzucenie pustej karty do głosowania co jest wyrazem tego, że nie miałeś na kogo zagłosować! Ja tak robię przy każdym głosowaniu. Trzeba pamiętać, że głosowanie jest naszym obowiązkiem i przywilejem!!! Jeśli nie chcesz żadnego z kandydatów to po prostu żadnego nie zakreślaj i oddaj pustą kartę, żeby wiedzieli iż nie ma na liście godnej osoby do zajęcia danego stanowiska!!!
Zgłoś
Avatar
Giacore 2013-01-11, 11:25
Up
Nie wrzucaj nigdy pustej karty do głosowania, gdyż krzyżyk może każdy dorobić przez, którego ręce idzie Twój głos. Lepiej zaznaczyć wszystkich wtedy głos z pewnością zostanie uznany za nieważny.
Zgłoś
Avatar
Suka_Blyat 2013-01-11, 12:57 1
mihaueeek napisał/a:

A ja mam takie pytanie, bo próbuje sobie wyrobić opinie o JKM, oglądam wywiady, zapoznałem się ze statutem jego partii, ogólnie rzecz biorąc bardzo mądrze i praktycznie myślący człowiek ale niech mi ktoś wytłumaczy, skoro tyle kasy z podatków wszelkiej maści idzie na utrzymanie tej cholernej biurokracji to co w takim razie po zlikwidowaniu ZUSu ? Zredukowaniu liczby miejsc pracy w innych urzędach ? Co z tymi wszystkimi zwolnionymi ludzmi ? Nie żebym wyrażał współczucie dla tych urzędasów bo którego nie znam to idzie na 8 do pracy i się opierdala do 16 a załatwić cokolwiek bez znajomości to graniczy z cudem bez zmarnowania czasu. Tak więc realnie rzecz biorąc rozumiem że teoretyczni powinni znaleźć zatrudnienie w innych sektorach gospodarki ale kurwa przecież to jest taka banda że ja pierdole i niestety dobrowolnie to oni nie odejdą do innej na pewno cięższej roboty więc bez jakiegoś zamachu stanu to się tu nie obejdzie. Prosiłbym kogoś o rzetelną wypowiedz.


Pójdą na bruk i będą musieli znaleźć zatrudnienie gdzieś indziej bo zdechną z głodu, proste. Gdyby nie pracowali w urzędach to zapewne pracowaliby w innym miejscu. Po zdjęciu ograniczeń, podatków itd z gospodarki, to rynek ruszyłby jak bolid F1.
Owszem, byłoby ciężko się przystosować przez pierwsze kilka miesięcy, ale potem nastąpiłby wzrost gospodarczy 10% rocznie. JKM mówił, że te urzędy należy zlikwidować z bomby, bez stopniowych zwolnień itd, tylko z miejsca "odciąć pępowinę"
Zgłoś
Avatar
K................a 2013-01-11, 23:16
~Sklej napisał/a:


Pójdą na bruk i będą musieli znaleźć zatrudnienie gdzieś indziej bo zdechną z głodu, proste. Gdyby nie pracowali w urzędach to zapewne pracowaliby w innym miejscu. Po zdjęciu ograniczeń, podatków itd z gospodarki, to rynek ruszyłby jak bolid F1.
Owszem, byłoby ciężko się przystosować przez pierwsze kilka miesięcy, ale potem nastąpiłby wzrost gospodarczy 10% rocznie. JKM mówił, że te urzędy należy zlikwidować z bomby, bez stopniowych zwolnień itd, tylko z miejsca "odciąć pępowinę"



Tak oczywiście. JKM to wysadziłby wszystko w powietrze i natychmiast wszystkich zwolnił. Od razu wybuchłby chaos i anarchia, a Korwin długoby nie pożyl, ponieważ swoim radykalizmem wyprodukowałby setki tysięcy desperatów gotowych oddać życie, żeby go zlikwidować. Nawet nie chcę widzieć takiego sajgonu.
Zgłoś