Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Misio jest najedzony, bo inaczej to by chyba tak łatwo nie odszedł.
Jakbyś miał strzelbę wycelowaną prosto w facjatę to tez byś sobie poszedł.
jakieś 5 lat temu byłam w Sanoku na grzybach trafił mi się taki misio i spierdoliłam na drzewo
bardzo mądrze xd wiesz że misie nie potrzebują drabiny żeby wspiąć się bez problemu na drzewo?
Jakbyś miał strzelbę wycelowaną prosto w facjatę to tez byś sobie poszedł.
Niejeden czarnuch i tego by nie zrozumiał
Jakbyś miał strzelbę wycelowaną prosto w facjatę to tez byś sobie poszedł.
Ja bym poszedł raczej w każdą stronę, jaką pokazałby mi właściciel strzelby. Natomiast misio pod tym względem jest głupi i chyba nie wie co to jest strzelba. Dla niego to patyk trzymany przez smakowity kąsek ewentualnie zagrożenie dla młodych. Kiedyś oglądałem jakiś program o miśkach. Przed brunatnym jakoś można się obronić wrzeszcząc, rzucając mu torbę czy plecak z jedzeniem, próbować uciec itp. Grizli też jakoś tam może cię olać jak nie ma potrzeby coś zjeść czy nie jest to samica z małymi. Natomiast spotkanie z misiem polarnym pozostawia parę chwil na modlitwę, jeśli jesteś wierzący.
Ja bym poszedł raczej w każdą stronę, jaką pokazałby mi właściciel strzelby. Natomiast misio pod tym względem jest głupi i chyba nie wie co to jest strzelba. Dla niego to patyk trzymany przez smakowity kąsek ewentualnie zagrożenie dla młodych. Kiedyś oglądałem jakiś program o miśkach. Przed brunatnym jakoś można się obronić wrzeszcząc, rzucając mu torbę czy plecak z jedzeniem, próbować uciec itp. Grizli też jakoś tam może cię olać jak nie ma potrzeby coś zjeść czy nie jest to samica z małymi. Natomiast spotkanie z misiem polarnym pozostawia parę chwil na modlitwę, jeśli jesteś wierzący.
Na "shithead" jak się zatrzymał i obrócił heheheh
Ta, nagrywający jaki cwaniak. Miś się odwraca a ten dopiero mu wrzuca
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów