145
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
adik799 napisał/a:
Zabawne jest, że często gdy pokazuje się obrazki z protestów za granicą, media mówią, piszą, śpiewają, że tam walczy się o wolność. Ludzie biorący udział w takim wydarzeniu nazywani są protestującymi, studentami, górnikami, farmerami czy lekarzami, a gdy u nas dochodzi do takich scen to wszystkich od razu nazywa się bandytami. Pokazuje nam to tyle, że inni o lepsze życie walczyć mogą, ale Ty jebany Polaku masz siedzieć w domu i zamknąć mordę.
Walką o lepsze życie nazywasz spalenie komuś samochodu, zdewastowaniu ulicy czy obrabowaniu sklepu? Coś ci się zdrowo pojebało! Powinni takich sukinsynów wystrzelać z ostrej amunicji!
krzysiek0909 napisał/a:
Co to jest mainstreamowa telewizja? Nie znasz polskich określeń czy jesteś upośledzony?
był to zwrot sarkastyczny..
ps. ucz się języków obcych, jak w tym wieku nie znasz to wstyd.
Ares149 napisał/a:
Kurwa. Ludzie co z wami. Wszyscy jesteśmy dymani przez rząd a wy jeszcze na siebie sracie. Prędzej czy później ludzie powinni się zjednoczyć i wyjść na ulice PROTESTOWAĆ a nie rozpierdalać wszystko co się nawinie pod rozwścieczony tłum. Współczuje tym co wierzą, że w Polsce będzie w najbliższych latach lepiej. CHUJA będzie. Fotoradary, pakt fiskalny, wyższe podatki. Rypią nas na każdym kroku. I obojętne kto obejmie władzę z dzisiejszych politycznych mord to nic się nie zmieni.
Chuj mnie obchodzi kim jesteście a was powinno tyle samo obchodzić że też jestem z 1993 roku bo mamy tak samo przejebane(nie mówiąc już o naszych emeryturach na które nie będzie miał kto zarobić).
Weź się do roboty lewaku, nikt Ci nic nie da, jak sobie sam nie zarobisz.
Cytat:
Weź się do roboty lewaku, nikt Ci nic nie da, jak sobie sam nie zarobisz.
1) Nie znasz mnie, to nie nazywaj mnie lewakiem.
2) Gdzie jest mowa, że liczę aż ktoś mi wszystko na tacy poda? Doskonale wiem że samemu się do wszystkiego dochodzi (Może z pewnymi wyjątkami
) lecz państwo nam utrudnia, żeby się czegoś sensownego dorobić.
