Tak oto wygląda na ogól produkcja muzyki elektronicznej, co prawda Armin van Buuren nie jest byle Avicii czy innymi mózgami używającymi gotowych podkładów i całej reszty, lecz w raz z zespołem nagrywają muzykę. A na dowód film.
Uznajcie to za "Sadol uczy, sadol bawi"
Tak jestem fanboyem całej Armady bo po prostu lubię ich muzykę.
Choć słucham wszystkiego i dobrze mi z tym.
Pozdrowienia dla Polskiej Trance Family
Uznajcie to za "Sadol uczy, sadol bawi"
Tak jestem fanboyem całej Armady bo po prostu lubię ich muzykę.
Choć słucham wszystkiego i dobrze mi z tym.
Pozdrowienia dla Polskiej Trance Family