Skrillex, to głównie jakieś complextro, tyle, że na 140 konikach. Sam też rozpowszechnił dubstep w tempie 100 koni - ta odmiana nie ma jeszcze nazwy.. zrobił się boom i teraz nawet popowe kawałki często mają czyste dubstepowe bity, to też chcesz podpiąć pod dubstep ? Właśnie przez to, że się tego nie rozdziela, ludzie, którzy dubstepu słuchali jeszcze jak Skrillex śpiewał i produkował nuty w electro, teraz są wrzucani do jednego worka z tą całą pozerską falą dubu. Brostep, Popstep, Srostep, Gównostep, Emostep.. uj z tym jak to się nazywa. Dubstep istniał na długo przed Skrillem i istniał będzie długo po nim jak się już "indywidualni słuchacze" nim znudzą.
Skrillex wydał jedną epkę którą rozjebał rynek muzyczny na tyle, że teraz nie ma DJ który gra sety z mocniejszymi brzmieniami bez jego nut. I kurwa zrozumcie wreszcie, że jest dubstep Amerykański (tak, ten plastikowy, Skrillexowo - Modestepowy) i dubstep Angielski, który w prostej linii obok D&B wyszedł z dawnych Jungle / Reggae, a nie electro.
Zresztą nie wiem po chuj się produkuje, wkurwia mnie tylko podejście takich jednostek jak mr. BongMan który mi tu pierdoli, że "nie zobaczę prawdziwej muzyki nawet jak mnie w dupe kopnie" i pisze mi to człowiek - suchar, który jest nieuleczalnie chory na brak humoru i zasypuje Nas chujowymi "kawałami"..