He he każdy lubi się popluskać w mazurskich jeziorach i zostawiać syf (tyczy się ludzi ze "stolycy" ) słońce, piwko, gryl czego chcieć więcej. Jedynym złym pomysłem jest wpierdalanie się jeziora najebany w upał bo wszyscy wiemy jak może się to skończyć. Więc tutaj przestroga dla tych co lubią po pijaku udawać Otylię Jędrzejczak
Nie było bo świeżo zajebałem
Nie było bo świeżo zajebałem