Absurdów ciąg dalszy
Kolejny skandal wyszedł na jaw. Podczas przygotowań do Euro 2012 polscy urzędnicy stworzyli całkiem nowy organ, tzw. „inżynierów kontraktu“, którzy kosztowali Polaków prawie 1,5 mld złotych!
Szokującą informację przedstawiono w Telewizji Republika w programie Zadanie Specjalne. Podczas przygotowań do Mistrzostw Europy państwo polskie zatrudniło specjalne firmy nadzorujące budowę dróg. Firmy te miały praktycznie taki sam zakres obowiązków co GDDKiA, lecz nie przeszkodziło to rządzącym słono zapłacić za usługi de facto zbędnych tutaj inżynierów kontraktu, którzy za dzień pracy inkasowali bagatela 60 tys. złotych! Zgodnie z wyliczeniami dziennikarzy z TV Republika, podczas budowy węzła Sośnica trwającej ok. 1,5 roku jeden z inżynierów zarobił aż 34 mln 692 tys. złotych. Łączna długość tego węzła wynosi całe 2,17 km… Skala marnotrawstwa i bezczelności biurokratów przerasta najśmielsze oczekiwania, co więcej nikt nie ponosi za to odpowiedzialności. Nikt za wyjątkiem polskiego podatnika.
Kolejny skandal wyszedł na jaw. Podczas przygotowań do Euro 2012 polscy urzędnicy stworzyli całkiem nowy organ, tzw. „inżynierów kontraktu“, którzy kosztowali Polaków prawie 1,5 mld złotych!
Szokującą informację przedstawiono w Telewizji Republika w programie Zadanie Specjalne. Podczas przygotowań do Mistrzostw Europy państwo polskie zatrudniło specjalne firmy nadzorujące budowę dróg. Firmy te miały praktycznie taki sam zakres obowiązków co GDDKiA, lecz nie przeszkodziło to rządzącym słono zapłacić za usługi de facto zbędnych tutaj inżynierów kontraktu, którzy za dzień pracy inkasowali bagatela 60 tys. złotych! Zgodnie z wyliczeniami dziennikarzy z TV Republika, podczas budowy węzła Sośnica trwającej ok. 1,5 roku jeden z inżynierów zarobił aż 34 mln 692 tys. złotych. Łączna długość tego węzła wynosi całe 2,17 km… Skala marnotrawstwa i bezczelności biurokratów przerasta najśmielsze oczekiwania, co więcej nikt nie ponosi za to odpowiedzialności. Nikt za wyjątkiem polskiego podatnika.