Konflikt izraelsko-palestyński (wersja bez komentarzy, tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-03-27 20:23:29
Pytanie jest proste, czy wy też w KOŃCU k***A zaczeliście czuć ?
Jedzenie po prostu śmierdzi jakimś CHEMIKALIEM. I k***a nie wiem co to jest. Głowie się już nad tym od Maja, bo od tego miesiąca zaczeło się od cebuli.
Ale teraz to już jest przesada. Cebule, czosnek, mięsa, chleby, poniektóre mąki, warzywa i owoce. Po prostu są napie**alane jakąś dziwnie śmierdzącą i na pewno nie zdrową chemią.
I to nie jest jakieś urojenie, bo takie mleko niby BIO za prawie 5zł butelka tak nie jebie, jak jakieś typowe za 2-3zł.
To samo się tyczy jogurtów, serów nabiału, mięsa. Jeszcze Ryby na szczeście tak nie jebią tym, ale pewnie też zaraz zaczną dodawać to.
I teraz pytanie CO TO k***A JEST ? Już mam dosyć tego, od prawie pięciu miesięcy czuje ten syf w jedzeniu i mówię dość.
Czy wy też to zaczeliście czuć, czy jesteście na prawdę takim bydłem, co wszystko je i nie zadaje pytań ?
za dużo ch*ja w ryju trzymasz
wyjmij zaczniesz cokolwiek czuć
Wiesz z doświadczenia, że tak chwalisz ten sposób?
za dużo ch*ja w ryju trzymasz
wyjmij zaczniesz cokolwiek czuć
Zbyt duża sprzeczność w Twojej wypowiedzi. Jakiego h*ja trzymał, skoro nie czuł???
Ja tam nigdy nie trzymałem... ale jakoś dziwnie brzmi, że wyjęcie h*ja z papy spowoduje poczucie czegoś...
A co do j***nia żarcia, kolega konserwę otworzył, j***ła. Coś w tym jest
Zbyt duża sprzeczność w Twojej wypowiedzi. Jakiego h*ja trzymał, skoro nie czuł???
Ja tam nigdy nie trzymałem... ale jakoś dziwnie brzmi, że wyjęcie h*ja z papy spowoduje poczucie czegoś...
A co do j***nia żarcia, kolega konserwę otworzył, j***ła. Coś w tym jest
Własnie konserwy co poniektóre też tak jebią. Co ciekawe, mam jeszcze konserwy sprzed 2 lat w domu i możecie wierzyć, lub nie. Ale one nie mają tego smrodu.
Zapachu nie oceniam, tylko smak - jak dla mnie jest gorzej. No i kupując deser kefirowy - spodziewam się kefiru. Z maślanką to samo.
Innych produktów nie chce mi się sprawdzać. Jak na razie omijam ten sklep, tak jest prościej.
miałeś cichego covida i ci się w nosie poj***ło. Sam tak mam. To co u siebie zauważyłem to poprzestawiane smaki:
banan pachnie śmietnikiem - ale tylko 1. niuch
pasta do zębów /guma do żucia jebie jak płyn do dezynfekcji toalet - też tylko 1. niuch
jajka gotowane walą siarką
własny klocek i bąki pachną jak brokuły ( to akurat na +)
własny pot po treningu - śmierdzi cebulą
benzyna albo spaliny - nie pachną tak jak dawniej, nie umiem stwierdzić do czego to porównać.
domownikom ww. zapachy się nie zmieniły. Ja miałem bezobjawowego, a wiem tylko dlatego, że przeciwciała IgG sprawdzałem i wyszły dodatnie.
Mam wszytko tak jak Ty.
Czyżbym walił nie swego konia? Hmm
Ehh nie mam pytań po prostu.
A czego się spodziewałeś? Nie ten portal.
Nie wiem co mi jest, ale nie jesteś jedynym co tak ma.
PESEL zaczyna ciążyć.