Jedzie baca bryczką przez wieś i nagle zachciało mu się dymanka. Widzi z daleka, że przy drodze stoi panienka. Podjeżdża do niej i pyta:
- Jakie ceny za usługę?
- Seks 100zł, Lodzik 50zł.
Baca daje panience 150zł.
Ona myśląc, że to jakiś dodatek za wygląd wzięła zadowolona te 150zł.
Baca:
- Ok, to dla mnie poproszę za stówkę, a dla szkapy za pięćdziesiąt.
- Jakie ceny za usługę?
- Seks 100zł, Lodzik 50zł.
Baca daje panience 150zł.
Ona myśląc, że to jakiś dodatek za wygląd wzięła zadowolona te 150zł.
Baca:
- Ok, to dla mnie poproszę za stówkę, a dla szkapy za pięćdziesiąt.