tak bliskie są nam zwyczaje seksualne śniadych książąt pustyni...
czy i u nas nie trafiają się związki zwane trójkątami... ?
Jakby byli ruskimi, to woziliby się z niedźwiedziem. A że są książętami pustyni, to na imprezę zabierają koze, bo co innego mają? Myszoskoczka pustynnego?
Czy tam brakuje kobiet do dymania ?