- Kurwa! A ja 2000 lat myślałem że to Judasz...
- Kurwa! A ja 2000 lat myślałem że to Judasz...
-Ty metal zapal z nami, bedzie fajna jazda.
Jezus przysiadł z nimi, ale za chwilę wstał i zaczyna przemawiać:
-Ja jestem...
-Ale stary co bedziesz teraz mówił, zapal najpierw, potem powiesz-Odezwał się jeden z objaranych.
No więc Jezus chcąc nie chcąc zapalił z nimi. Tajka sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy. W końcu Jezus wstał i mówi:
-Ja jestem Jezuch Chrystus i przyszedłem...
A na to wstaje jeden koleś i mówi:
-Stary i o to chodzi!
Jezus zstąpił na ziemię, aby zniszczyć pijaństwo i ćpanie. Poszedł do knajpy. Tam wszyscy bakają zioło, popijają piwko i ogólnie dobrze się bawią. Podchodzi do Jezusa jakis koleś i mówi:
-Ty metal zapal z nami, bedzie fajna jazda.
Jezus przysiadł z nimi, ale za chwilę wstał i zaczyna przemawiać:
-Ja jestem...
-Ale stary co bedziesz teraz mówił, zapal najpierw, potem powiesz-Odezwał się jeden z objaranych.
No więc Jezus chcąc nie chcąc zapalił z nimi. Tajka sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy. W końcu Jezus wstał i mówi:
-Ja jestem Jezuch Chrystus i przyszedłem...
A na to wstaje jeden koleś i mówi:
-Stary i o to chodzi!
Jest inna, lepsza tego wersja
- Janie, Janie!
Usłyszał to apostoł Jan, zaczął biec do krzyża, ale na drodze stanął mu strażnik. Obciął Janowi ręce i odrzucił ciało w tłum. Jezus ponownie woła:
- Janie, Janie!
Jan próbuje się znowu przedrzeć do mistrza, znowu natrafił na strażnika. Ten obciął mu nogi i odrzucił Jana w tłum. Jezus ponownie woła:
- Janie, Janie!
Tym razem sam kadłubek dał radę poturlać się pod sam krzyż.
- Jestem, Jezu!
- Janie, Janie, widzę stąd twój dom!
- Jaka jest różnica między Jezusem, a obrazkiem z Jezusem?
- Do powieszenia obrazka z Jezusem wystarczy tylko jeden gwóźdź.
Co to sa dwie deski i trzy gwozdzie ?
Zestaw wypoczynkowy Jezus
Jezus zstąpił na ziemię, aby zniszczyć pijaństwo i ćpanie. Poszedł do knajpy. Tam wszyscy bakają zioło, popijają piwko i ogólnie dobrze się bawią. Podchodzi do Jezusa jakis koleś i mówi:
-Ty metal zapal z nami, bedzie fajna jazda.
Jezus przysiadł z nimi, ale za chwilę wstał i zaczyna przemawiać:
-Ja jestem...
-Ale stary co bedziesz teraz mówił, zapal najpierw, potem powiesz-Odezwał się jeden z objaranych.
No więc Jezus chcąc nie chcąc zapalił z nimi. Tajka sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy. W końcu Jezus wstał i mówi:
-Ja jestem Jezuch Chrystus i przyszedłem...
A na to wstaje jeden koleś i mówi:
-Stary i o to chodzi!
ta lepsza heheh
Jezus zwiedza świat. Wpadł do Nowej Huty. Chodzi po blokowiskach. w Pewnym momencie wchodzi do ciemnego zaułka a tam kilku gówniarzy pali skręta. Podszedł do nich i zaczął mówić, że to złe i niedobre, że niszczy zdrowie i psychike.
- Tak, tak... spoko ziomek, zapal sobie.
- Musze wam coś powiedzieć.
- Spoko zapal.
Jezus zaciągnął się.
- Muszę wam cos powiedzieć.
- Spoko jest czas. Zapal sobie.
Jezus znów pociągnął macha.
- Musze wam coś powiedzieć.
- Luzik... dopal najpierw.
Jezus dopalił jointa.
- Teraz mów.
- Jestem Jezusem.
- I o to chodzi...