Apel Janusza Korwin-Mikke
partiawip.pl/sztab/
partiawip.pl/m/files/formularz_na_podpisy_pdf.pdf
Drukujcie, zbierajcie, wysyłajcie!
1668
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:30
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:26
🔥
Strzał W Ciapaka - This Is The Polish Army
- teraz popularne
Apel Janusza Korwin-Mikke
partiawip.pl/sztab/
partiawip.pl/m/files/formularz_na_podpisy_pdf.pdf
Drukujcie, zbierajcie, wysyłajcie!
@mekarolly
Czyli według Ciebie polityk, który ma swoje idee, swoje poglądy, które głosi niezmiennie od X lat i nie kłamie aby dojść do władzy, jest chorym człowiekiem?
Czyli według Ciebie polityk, który ma swoje idee, swoje poglądy, które głosi niezmiennie od X lat i nie kłamie aby dojść do władzy, jest chorym człowiekiem?
jatutylkopacze napisał/a:
Przeczytaj jeszcze raz to co wstawilem, jak za glupi jestes, zeby za pierwszym zrozumiec.Z -30 na -28 nie jest źle bo to tylko 2 stopnie? Kurwa mać czy Wy widzicie antarktyde jako to coś białe na dole, i że to całe białe ma -30C średnio?
Dalsza czesc twojego postu to pierdolenie o gimbusach i wjazdy na rodzicow wiec nie ma zbytnio do czego sie odnosic oprocz,
jatutylkopacze napisał/a:
No wlasnie, wiec nie ma po co wydawac biliardow euro, zeby przesunac te zmiany o tydzien w czasie, co za roznica czy oziebi sie 1maja 2025r czy 7maja 2025r? A ludzie wplywu nawet takiego na to nie maja.Kula ziemska to taki wynalazek, która sama robi co chce i wszystkie zmiany same z siebie prędzej czy później zajdą, niezależnie od człowieka.
jatutylkopacze napisał/a:
Stereotypy... i to w dodatku 30lat temu obalone, przykro mi, ze informacje ekonomiczne z filmow hollywoodu ciagniesz/Chin i pracuj za dolara dziennie
jatutylkopacze napisał/a:
Inaczej - jesli teraz nie dajesz rady, to nie oczekuj, ze dzieki kapitalizmowi staniesz sie milionerem, ale latwiej bedzie ci wiesc swoj nieudolny zywot, dzieki temu ze ci ktorzy juz oscyluja w granicach milionerstwa, beda mogli zbudowac wiecej miejsc pracy za mniejsze pieniadze.Skoro w socjaliźmie nie dajesz sobie rady tym bardziej na wolnym rynku chuja osiągniesz,
jatutylkopacze napisał/a:
Nie zmienia to faktu, ze produkuja nadal wiecej i lepiej niz polacy, nawet w przeliczeniu na mieszkanca, a produkuja duzo wiecej niz ryz, tylko ze nieoryginalne wiec nierozpoznawalne, i to tylko dlatego, ze tak im sie bardziej oplaca.Sami z siebie to tylko ryż mogą produkować.
Cytat:
Dlaczego to państwo ma decydować o czyjejś śmierci czy wolności? Szach mat korwiniści....
Panstwo nie decyduje o wolnosci tylko o nia dba, dba w tym znaczeniu, ze ogranicza wolnosc osoba, ktorych wolnosc wplywa na wolnosc wolnych obywateli, jesli ich dzialanie naraza ta wolnosc zbyt bardzo, to dla dobra ogolu moze nawet dla bezpieczenstwa pozbawic delikwenta zycia, jesli tego nie rozumiesz, to znaczy ze albo masz wypaczone pojecie prawa, albo nie potrafisz nawet zrozumiec konstytucji.
Pozdrawiam, i na przyszlosc polecam, mniej wjazdow na matki, a wiecej faktow i argumentow.
macieje34 napisał/a:
@mekarolly
Czyli według Ciebie polityk, który ma swoje idee, swoje poglądy, które głosi niezmiennie od X lat i nie kłamie aby dojść do władzy, jest chorym człowiekiem?
Chorym jest moim zdaniem bo ma takie idee a nie inne. Ale na szczęście (lub nieszczęście) dla pana Jacka mamy demokrację więc może sobie mówić co sobie chce. A z drugiej strony kto bogatemu zabroni?
bardzo trafna końcówka wywiadu
W najbliższych wyborach moje głosy idą na Korwina i KNP, to co mówi przemawia do mnie, daje przykłady z życia, ze świata, historii i filozofii, a nikt z POPiSu nie ma nic od powiedzenia po za bełkotem i rzucaniem kiełbasą wyborczą... no i oczywiście wymyślaniem ile kasy wyda na durne programy.
Przykład kolejnego pomysłu polityków PO na ten rok:
Chcą z naszych podatków sponsorować młodych bezrobotnych do następnych wyborów za rok (2015) żeby pokazać w statystykach, że nie jest wcale tak źle, młodzi "znajdują" pracę.
Chcą stworzyć wirtualne miejsca pracy, bo inaczej nie da się nazwać łapówki dla pracodawcy za to, że kogoś zatrudni. Zamiast obniżyć podatki co wpłynie na powstanie nowych miejsc pracy to zadłużą nas jeszcze bardziej.
Nawet Putin obniżył podatki, pomimo że w Rosji jest cienko dla zwykłego Kowalskiego to jakoś się odbijają, spada bezrobocie, a Rosja nie pozwala sobie na zakazy spalania węgla czy !!wędzenia!!, po wędzone do Rosji będziemy jeździć bo banda socjalistów z UE nam zabroni u siebie wędzić?
Dla zainteresowanych sprawdźcie na YT pierwszy lepszy film po wpisaniu "KRZYWA LAFFERA" - to odnośnie podatków
Przykład kolejnego pomysłu polityków PO na ten rok:
Chcą z naszych podatków sponsorować młodych bezrobotnych do następnych wyborów za rok (2015) żeby pokazać w statystykach, że nie jest wcale tak źle, młodzi "znajdują" pracę.
Chcą stworzyć wirtualne miejsca pracy, bo inaczej nie da się nazwać łapówki dla pracodawcy za to, że kogoś zatrudni. Zamiast obniżyć podatki co wpłynie na powstanie nowych miejsc pracy to zadłużą nas jeszcze bardziej.
Nawet Putin obniżył podatki, pomimo że w Rosji jest cienko dla zwykłego Kowalskiego to jakoś się odbijają, spada bezrobocie, a Rosja nie pozwala sobie na zakazy spalania węgla czy !!wędzenia!!, po wędzone do Rosji będziemy jeździć bo banda socjalistów z UE nam zabroni u siebie wędzić?
Dla zainteresowanych sprawdźcie na YT pierwszy lepszy film po wpisaniu "KRZYWA LAFFERA" - to odnośnie podatków
mekarolly, on chce zaprowadzić w przybliżeniu takie zasady jakie panują lub panowały w najszybciej rozwijających się lub najbogatszych krajach na świecie. Jeżeli z tego powodu myślisz, że on jest chory, a jego poglądy są nierealne to wiedz, że masz wypraną głowę przez TVN i inne lewackie, socjalistyczne pierdolenie. Socjalizmowi jest bliżej do nierealności ze względu na to, że nieważne co robisz, jesteś z każdym równy. Co jest niemożliwe, dla przykładu wyobraź sobie sytuację w której każda osoba będzie chciała czerwone ferrari, no nie da się tak, ale jak nie każdy będzie to miał to znaczy, że są nierówności społeczne i ten system się w tym momencie wali. Ja nie rozumiem co takiego złego JKM mówi, co was tak boli i niepokoi w otrzymaniu wolności w podejmowaniu własnych decyzji? Ja chciałbym żyć w kraju w którym sam mogę podejmować decyzję o tym co będę robić z moimi pieniędzmi, gdzie, jak i ile będę odkładać na emeryturę. Chcę być po prostu wolny, nie chcę aby ktoś mi mówił co jest dla mnie i dla moich bliskich lepsze. nie podoba mi się, że cygańskie rodziny dostają darmowe mieszkania za nasze pieniądze. Nie podoba mi się, że nieroby i lenie dostają pieniądze (nagrodę) za to, że nie pracują. Nie podoba mi się, że nasze pieniądze są marnowane, np. na walkę z nie istniejącym globalnym ociepleniem... Co was w tym wszystkim przeraża? Strach przed swoją głupotą i nieuniknionymi błędami? Czy może nie potrafilibyście się ogarnąć i samemu zadecydować o własnym losie? Wolicie żyć jak niewolnicy i słuchać każdych, nawet najgłupszych rozkazów biurokratów? Jak ktoś się boi o to, że będzie tu jak w Chinach, to niech wie, że tu już tak jest, a może nawet gorzej, bo my biedniejemy, a oni się bogacą z dnia na dzień. Jak mówisz o nierealności jego poglądów to proszę o konkrety a nie ogólniki, bo jak na razie to tylko obrażasz kogoś, kto swoją wiedzą i inteligencją cię przytłacza.
"Wiec czemu on nie nakłamie i nie zrobi porządku z naszym państwem skoro wie co jest dobre dla ludzi?"
Odpowiadam: bo jest uczciwy. Widzialem wiele jego wystapien i to pytanie pada ze strony publicznosci wielokrotnie. Czy nie lepiej byloby poobiecywac glupiemu plebsowi milionow mieszkan, wakacji pod palmami i lepszego socjalu, a potem po cichutku zrealizowac wolnorynkowe reformy. Otoz moze i faktycznie taki chytry plan by wypalil, ale Korwin jak sam mowi woli dostac 5% od ludzi ktorzy go naprawde rozumieja i popieraja, niz 50% od takiej pani Halinki, ktorej spodoba sie pomysl wyzszego zasilku. Powinnismy raczej cenic jego uczciwosc, zamiast zachecac by poszedl droga innych politykow, gotowych naobiecywac zlote gory byle tylko dostac glos...
Odpowiadam: bo jest uczciwy. Widzialem wiele jego wystapien i to pytanie pada ze strony publicznosci wielokrotnie. Czy nie lepiej byloby poobiecywac glupiemu plebsowi milionow mieszkan, wakacji pod palmami i lepszego socjalu, a potem po cichutku zrealizowac wolnorynkowe reformy. Otoz moze i faktycznie taki chytry plan by wypalil, ale Korwin jak sam mowi woli dostac 5% od ludzi ktorzy go naprawde rozumieja i popieraja, niz 50% od takiej pani Halinki, ktorej spodoba sie pomysl wyzszego zasilku. Powinnismy raczej cenic jego uczciwosc, zamiast zachecac by poszedl droga innych politykow, gotowych naobiecywac zlote gory byle tylko dostac glos...
RavenRR napisał/a:
Głosujcie, głosujcie, dwóch Januszów debili w sejmie, to dopiero będzie kabaret.
a co Ty możesz wiedzieć o polityce jak masz 0 lat ? sam mam 24 i uważam, że gówno wiem tak na prawdę. Taka prawda masz 22 urodziłeś się w 1991r politykę zauważa się od 10 roku życia, przynajmniej w moim przypadku tak było, bo miałem odniesienie do kasety magnetofonowej gdzie nagrywałem z kolegą w 99r wrzuty na kwaśniewskiego, coś w stylu "nie chcemy kwasa kutasa" a miałem wtedy właśnie 10 lat. więc u Ciebie 2001r by wychodził. to raptem 12 lat. to żeś trzy partie w ogóle zauważył SLD, PIS i PO gdzie po drodze jeszcze zapewne nie wiedziałeś że są jakieś partie i myślałeś że prezydent ma największą władzę.
A gadasz tak jakbyś z obudwymi interesy robił, i wódkie pił i znał ich na wylot i wiedział jak wygląda praca w sejmie, to czego nie podaje się do opinii publicznej i o czym się z innymi nie dyskutuje. Taka prawda jak pracowałeś w nie jednej firmie, zwłaszcza nie wielkiej, to wiesz o co chodzi. Otrząśnij się.. Polityka jest tak zrobiona abyś nie wiedział, bo jakbyś wiedział to.. sam byś został politykiem i kapuchę trzepał i już widzę jakby niektórzy pomagali biednym zwiększyli wypłaty, obniżali podatki i nie wiadomo co jeszcze. byście później na wyjebce mięli i kase ciągneli jak izba skarbowa aby się utrzymać na największym możliwym poziomie i rodzinę a nawet jakbyś chciał coś zrobić to inni ci nie dadzą.. bo byłyby konsekwencje.. politycy to jest inny świat którego zasad przeciętny obywatel nie zna. A potem wpada ci jeden z drugim na forum i pisze pierdoły, że taka partia najlepsza że sraka że owaka, że ten to pajac inny debil.. Jakbym był politykiem, takim tuskiem to bym czytał te fora dla zabawy i lał w gacie ze śmiechu z tego jak ludzie uważają że jest. Każdy mądry przed ekranem komputera.. My mamy tylko spekulacje o polityce przefiltrowane przez media, a nie fakty.
matimateo89 napisał/a:
Korwin jak sam mowi woli dostac 5% od ludzi ktorzy go naprawde rozumieja i popieraja, niz 50% od takiej pani Halinki, ktorej spodoba sie pomysl wyzszego zasilku.
Raczej chodzi o to - że jakby nagle zmienił poglądy to straciłby żelazny elektorat...a elektorat populistyczny nie będzie obstawiał pyrtka JKM, który i tak najprawdopodobniej przerżnie następne wybory.
Poza tym - on żyje z bycia outsiderem, więc kompletnie mu się zmiana retoryki nie opłaca.
Chyba was nie zaskakuje, że ktoś kto tyle mówi o liberalizmie postępuje w taki sposób? (bynajmniej to nie jakiś zarzut).
Pytanie jest takie - czy JKM chce wygrać wybory? Bo wtedy trzeba byłoby zacząć działać, a nie tylko mówić o tym.
Ja wiem - fanatyczni zwolennicy nie przyjmują tego do wiadomości - ale załóżmy, że coś nie pyknie.
Z jednej strony, JKM przestanie być wodzem, z drugiej straci "dziewictwo" teoretyka myśli politycznej. Niezbyt korzystne z jego perspektywy.
Pytanie brzmi: czy JKM bardzo głęboko wierzy w to co mówi, czy traktuje was tak jak każdy inny polityk?
Pożyjemy zobaczymy.
Poglądy Korwina są niekonsekwentne i niespójne z założeniami klasycznego liberalizmu. Sięgnijcie do Misesa, to zobaczycie dlaczego krul kucy jest taki be.
Poza tym - Marcin prawdę Ci powie
Poza tym - Marcin prawdę Ci powie
farenc napisał/a:
mekarolly, on chce zaprowadzić w przybliżeniu takie zasady jakie panują lub panowały w najszybciej rozwijających się lub najbogatszych krajach na świecie. Jeżeli z tego powodu myślisz, że on jest chory, a jego poglądy są nierealne to wiedz, że masz wypraną głowę przez TVN i inne lewackie, socjalistyczne pierdolenie. Socjalizmowi jest bliżej do nierealności ze względu na to, że nieważne co robisz, jesteś z każdym równy. Co jest niemożliwe, dla przykładu wyobraź sobie sytuację w której każda osoba będzie chciała czerwone ferrari, no nie da się tak, ale jak nie każdy będzie to miał to znaczy, że są nierówności społeczne i ten system się w tym momencie wali. Ja nie rozumiem co takiego złego JKM mówi, co was tak boli i niepokoi w otrzymaniu wolności w podejmowaniu własnych decyzji? Ja chciałbym żyć w kraju w którym sam mogę podejmować decyzję o tym co będę robić z moimi pieniędzmi, gdzie, jak i ile będę odkładać na emeryturę. Chcę być po prostu wolny, nie chcę aby ktoś mi mówił co jest dla mnie i dla moich bliskich lepsze. nie podoba mi się, że cygańskie rodziny dostają darmowe mieszkania za nasze pieniądze. Nie podoba mi się, że nieroby i lenie dostają pieniądze (nagrodę) za to, że nie pracują. Nie podoba mi się, że nasze pieniądze są marnowane, np. na walkę z nie istniejącym globalnym ociepleniem... Co was w tym wszystkim przeraża? Strach przed swoją głupotą i nieuniknionymi błędami? Czy może nie potrafilibyście się ogarnąć i samemu zadecydować o własnym losie? Wolicie żyć jak niewolnicy i słuchać każdych, nawet najgłupszych rozkazów biurokratów? Jak ktoś się boi o to, że będzie tu jak w Chinach, to niech wie, że tu już tak jest, a może nawet gorzej, bo my biedniejemy, a oni się bogacą z dnia na dzień. Jak mówisz o nierealności jego poglądów to proszę o konkrety a nie ogólniki, bo jak na razie to tylko obrażasz kogoś, kto swoją wiedzą i inteligencją cię przytłacza.
Powiedziałeś wiele rzeczy z którymi się zgadzam, ale są też rzeczy z którymi nie zgodzę się za chuja.Na przykład po studiach byłem na bezrobociu i nie poszedłem tam żeby znaleźć tam pracę tylko po to żebym był ubezpieczony w razie jakiegokolwiek wypadku a pracy szukałem na własną rękę bo wiedziałem, że tam co najwyżej dostanę hemoroidów od czekania z numerkiem na moją kolej tylko po to aby się dowiedzieć, ze mam za wysokie wykształcenie i w tym miesiącu nic dla mnie nie ma albo żeby dostać jakiś chujowy staż. Teraz mam pracę ale jak bym stracił to dobrze wiedzieć, że jest jakieś miejsce gdzie po przepracowaniu co najmniej roku (nie jestem pewien dokładnie ile) dostanę 800 i ubezpieczenie bo niestety chcieć mieć pracę nie zawsze znaczy móc ją znaleźć od tak. A jeśli chodzi o wiedzę to jestem pewien, że jest wiele dziedzin w których wiedza Pana Januszka jest większa od mojej a co do inteligencji to sam stwierdziłem, że uważam JKM za inteligentnego człowieka i różnica poglądów tego nie zmienia.
Co to za wolność jeśli to osoby trzecie o niej decydują? Zastanów się przyjacielu..
"Nie chcem ale muszem"
Jakoś na dniach trochę zacząłem interesować się tym co się dzieje w naszym Państwie - "Mój kraj, taki piękny"
Chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami, które wyrobiły się we mnie od dawien dawna. Myślę, że część osób się ze mną zgodzi a część skrytykuje - nie ważne, ważne, że jest to dość ważny problem.
Najważniejszymi pytaniami jakie sobie stawiałem były:
Dlaczego warto przeprowadzić się za granicę i wybrać korzystniejsze Państwo pod względem podatkowym dla nas samych?
Odpowiedz zawarłem w samym pytaniu. Możemy wybrać to co jest dla nas korzystniejsze. Nie musimy walczyć z "Patologią" jaka w tej chwili gości w naszym "Państwie" - nie piszę tutaj o Patologii społeczeństwa (to swoją drogą) - poruszam tutaj temat "Patologicznej Demokracji" - tej, której tak na prawdę niema, bo czy ktoś mnie spytał jaki chcę płacić podatek? Czy chcę płacić podatek do Państwa w ogóle ?
Nie mam nic przeciwko podatkom, błędem byłoby być za całkowitym zniesieniem opodatkowania w Polsce. Jednak gdyby się ktokolwiek mnie spytał na co mają iść moje podatki (np. do wyboru - konkretnie na to i na to przedszkole, na ten dom dziecka, na tą drogę itp.), byłoby miło.
Wydaje mi się też z 2 strony, że gdybyśmy mieli podatki w skali 5%-10% bylibyśmy atrakcyjną lokalizacją dla wielkich przedsiębiorstw, które mogłyby przenieść swoje podatki z "Rajów Podatkowych" wprost do naszego Państwa, to jest jeden plus. Kolejnym byłoby to, że właśnie sami polscy przedsiębiorcy by nie musieli kombinować jak przenieść swoje podatki do właśnie takich "Rajów Podatkowych" - bo po co, płaciłbym może troszeczkę więcej jak np. w Państwie gdzie jest 3%-5% podatku dochodowego, ale płaciłbym wtedy na swoje - na nasze drogi, przedszkola, oświatę, służbę zdrowia etc.
Urząd Skarbowy - płacimy za niego, opłacamy im pensje. Powinni być nam, przedsiębiorcą wdzięczni ? Tak. Przyjdą i nałożą Ci karę, np. za to, że byłeś na urlopie, bądź w szpitalu i nie uregulowałeś tak bardzo należnego podatku w terminie, który sobie sami wymyślili - To oni powinni czekać na darowiznę z naszej strony a nie my powinniśmy pilnować tego, żeby zapłacić im ratę za spokój.
Pojawia się tutaj pewien paradoks, mianowicie płacąc mniej do skarbu państwa wpływałoby więcej. Jak? W ten właśnie sposób, że więcej osób pracowałoby legalnie, NIE OPŁACAŁOBY SIĘ OSZUKIWAĆ !
Kolejna sprawa - ZUS, "Zakład ubezpieczeń społecznych" - Koszt nie bagatela dla przedsiębiorcy od 800 PLN wzwyż w zależności od ilości posiadanych firm, a służba zdrowia na takim samym poziomie jak przy bezrobotnych. Dziękuję, może mógłbym sam o tym zadecydować i ubezpieczyć się za zdecydowanie niższą stawkę w prywatnych klinikach i być obsłużonym jak na stawkę przystało ?
Dalsze tematy - Akcyza. Unia, Płace Polityków, Inwigilacja...
Możecie sobie zrobić z tym co chcecie, najgorsza jest bierność. Może tak by po prostu to udostępnić dalej? Dopisać coś od siebie. Może ktoś coś z tym zrobi.
Jakoś na dniach trochę zacząłem interesować się tym co się dzieje w naszym Państwie - "Mój kraj, taki piękny"
Chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami, które wyrobiły się we mnie od dawien dawna. Myślę, że część osób się ze mną zgodzi a część skrytykuje - nie ważne, ważne, że jest to dość ważny problem.
Najważniejszymi pytaniami jakie sobie stawiałem były:
Dlaczego warto przeprowadzić się za granicę i wybrać korzystniejsze Państwo pod względem podatkowym dla nas samych?
Odpowiedz zawarłem w samym pytaniu. Możemy wybrać to co jest dla nas korzystniejsze. Nie musimy walczyć z "Patologią" jaka w tej chwili gości w naszym "Państwie" - nie piszę tutaj o Patologii społeczeństwa (to swoją drogą) - poruszam tutaj temat "Patologicznej Demokracji" - tej, której tak na prawdę niema, bo czy ktoś mnie spytał jaki chcę płacić podatek? Czy chcę płacić podatek do Państwa w ogóle ?
Nie mam nic przeciwko podatkom, błędem byłoby być za całkowitym zniesieniem opodatkowania w Polsce. Jednak gdyby się ktokolwiek mnie spytał na co mają iść moje podatki (np. do wyboru - konkretnie na to i na to przedszkole, na ten dom dziecka, na tą drogę itp.), byłoby miło.
Wydaje mi się też z 2 strony, że gdybyśmy mieli podatki w skali 5%-10% bylibyśmy atrakcyjną lokalizacją dla wielkich przedsiębiorstw, które mogłyby przenieść swoje podatki z "Rajów Podatkowych" wprost do naszego Państwa, to jest jeden plus. Kolejnym byłoby to, że właśnie sami polscy przedsiębiorcy by nie musieli kombinować jak przenieść swoje podatki do właśnie takich "Rajów Podatkowych" - bo po co, płaciłbym może troszeczkę więcej jak np. w Państwie gdzie jest 3%-5% podatku dochodowego, ale płaciłbym wtedy na swoje - na nasze drogi, przedszkola, oświatę, służbę zdrowia etc.
Urząd Skarbowy - płacimy za niego, opłacamy im pensje. Powinni być nam, przedsiębiorcą wdzięczni ? Tak. Przyjdą i nałożą Ci karę, np. za to, że byłeś na urlopie, bądź w szpitalu i nie uregulowałeś tak bardzo należnego podatku w terminie, który sobie sami wymyślili - To oni powinni czekać na darowiznę z naszej strony a nie my powinniśmy pilnować tego, żeby zapłacić im ratę za spokój.
Pojawia się tutaj pewien paradoks, mianowicie płacąc mniej do skarbu państwa wpływałoby więcej. Jak? W ten właśnie sposób, że więcej osób pracowałoby legalnie, NIE OPŁACAŁOBY SIĘ OSZUKIWAĆ !
Kolejna sprawa - ZUS, "Zakład ubezpieczeń społecznych" - Koszt nie bagatela dla przedsiębiorcy od 800 PLN wzwyż w zależności od ilości posiadanych firm, a służba zdrowia na takim samym poziomie jak przy bezrobotnych. Dziękuję, może mógłbym sam o tym zadecydować i ubezpieczyć się za zdecydowanie niższą stawkę w prywatnych klinikach i być obsłużonym jak na stawkę przystało ?
Dalsze tematy - Akcyza. Unia, Płace Polityków, Inwigilacja...
Możecie sobie zrobić z tym co chcecie, najgorsza jest bierność. Może tak by po prostu to udostępnić dalej? Dopisać coś od siebie. Może ktoś coś z tym zrobi.
@mekarolly
Po przepracowaniu roku bez odprowadzania podatku dochodowego, płacenia wysokiej akcyzy za paliwo i towary luksusowe, odprowadzania składek na ZUS itd., miałbyś oszczędności wystarczające spokojnie aby przeżyć do znalezienia kolejnej posady. Tym bardziej że, jak zresztą JKM powiedział, przy prawdziwym wolnorynkowym kapitalizmie praktycznie każdy sensowny pomysł na własny biznes jest skazany na sukces, bo twoich zysków nie zżera milion podatków i nie masz tylu ograniczeń w zarządzaniu własnym biznesem.
Ubezpieczenie zdrowotne możesz sobie płacić prywatnie. Byłoby Cię na nie stać, gdyby państwo tyle nam nie zabierało.
Po przepracowaniu roku bez odprowadzania podatku dochodowego, płacenia wysokiej akcyzy za paliwo i towary luksusowe, odprowadzania składek na ZUS itd., miałbyś oszczędności wystarczające spokojnie aby przeżyć do znalezienia kolejnej posady. Tym bardziej że, jak zresztą JKM powiedział, przy prawdziwym wolnorynkowym kapitalizmie praktycznie każdy sensowny pomysł na własny biznes jest skazany na sukces, bo twoich zysków nie zżera milion podatków i nie masz tylu ograniczeń w zarządzaniu własnym biznesem.
Ubezpieczenie zdrowotne możesz sobie płacić prywatnie. Byłoby Cię na nie stać, gdyby państwo tyle nam nie zabierało.
kroplowa napisał/a:
Co to za wolność jeśli to osoby trzecie o niej decydują? Zastanów się przyjacielu..
Dopóki twoja wolność nie narusza wolności innej osoby to jest dobrze. Zabicie drugiej osoby to chyba stanowcze naruszenie jego wolności, nie? A osoby, które za grosz nie mają szacunku do czyjeś wolności, czy życia nie zasługują na tą wolność i życie. Proste.