komu zależy na takim wyodrębnianiu , naznaczaniu, czasem piętnowaniu, napewno oddzielaniu od siebie
kultury POLSKIEJ, na różnych płaszczyznach
izolowaniu Polskości, naszej różnorodności
owszem , czasem to jest śmieszne, ale tylko wtedy gdy sarkazm , śmiech i żarty są w odpowiednich proporcjach,
ale gdy czuję przesyt,
kurwa razi mnie to
jestem z lubelskiego , ale nad czym się zastanawiam często to,
komu zależy na takim wyodrębnianiu , naznaczaniu, czasem piętnowaniu, napewno oddzielaniu od siebie
kultury POLSKIEJ, na różnych płaszczyznach
izolowaniu Polskości, naszej różnorodności
owszem , czasem to jest śmieszne, ale tylko wtedy gdy sarkazm , śmiech i żarty są w odpowiednich proporcjach,
ale gdy czuję przesyt,
kurwa razi mnie to
Znowu zaczynasz wierszem pisać..
[btw w końcu napisałeś coś z sensem - piwko! ]
jestem z lubelskiego , ale nad czym się zastanawiam często to,
komu zależy na takim wyodrębnianiu , naznaczaniu, czasem piętnowaniu, napewno oddzielaniu od siebie
kultury POLSKIEJ, na różnych płaszczyznach
izolowaniu Polskości, naszej różnorodności
owszem , czasem to jest śmieszne, ale tylko wtedy gdy sarkazm , śmiech i żarty są w odpowiednich proporcjach,
ale gdy czuję przesyt,
kurwa razi mnie to
Od kiedy Śląsk jest reprezentantem kultury POLSKIEJ?
Żartowałem.
Trochę.
Pijany byłem to mnie poniosło. Zaraz znowu będę najebany więc nie ma co tu drążyć tematu