18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (6) Soft (2) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:40
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 55 minut temu
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: 15 minut temu
🔥 Z dupy takie hamulce - teraz popularne
Avatar
Senexu 2024-08-06, 7:03 14
trochę liczyłem na to że ta podłoga się zawali i spadnie na dół, a tu chuj poleciała z windą.
Swoją drogą ciekaw ile ważyła że aż winda nie dała rady
Zgłoś
Avatar
edek_kotek 2024-08-06, 8:57 36
Ślady krwi na podłodze świadczą o tym że ta winda nie pokazała wszystkiego na co ją stać
Zgłoś
Avatar
smc 2024-08-06, 9:44 7
edek_kotek napisał/a:

Ślady krwi na podłodze świadczą o tym że ta winda nie pokazała wszystkiego na co ją stać



Powinniśmy założyć tam live
Zgłoś
Avatar
Maniecky 2024-08-06, 11:10 28
To jest wlasnie chinskie myslenie... nie pojde schadami tylko bede robic fitnesy w windzie....ich daunowatosc nie zna granic....poza tym wszystko tam jest zrobione z gowna z tofu.
Zgłoś
Avatar
htp 2024-08-06, 12:53 6
Senexu napisał/a:

trochę liczyłem na to że ta podłoga się zawali i spadnie na dół, a tu chuj poleciała z windą.
Swoją drogą ciekaw ile ważyła że aż winda nie dała rady



Zadziałały czujniki bezpieczeństwa. W naszych windach można zrobić to samo podskakując.

[ Dodano: 2024-08-06, 12:54 ]
edek_kotek napisał/a:

Ślady krwi na podłodze świadczą o tym że ta winda nie pokazała wszystkiego na co ją stać



Świadczą gównie o tym, że masz słaby monitor, albo źle ustawione kolory.
Zgłoś
Avatar
Poopatulony 2024-08-06, 14:36 1
Pełne gacie
Zgłoś
Avatar
Gerald 2024-08-06, 14:44 1
htp napisał/a:

Zadziałały czujniki bezpieczeństwa. W naszych windach można zrobić to samo podskakując.
Świadczą gównie o tym, że masz słaby monitor, albo źle ustawione kolory.



W windzie nie ma czegoś takiego jak to nazwałeś "czujniki bezpieczeństwa"
Jak czegoś nie wiesz to nie pisz głupot
Zgłoś
Avatar
lysymisio6969 2024-08-06, 16:25 8
htp napisał/a:

Zadziałały czujniki bezpieczeństwa. W naszych windach można zrobić to samo podskakując.
Świadczą gównie o tym, że masz słaby monitor, albo źle ustawione kolory.



Geraldzik napisał/a:

W windzie nie ma czegoś takiego jak to nazwałeś "czujniki bezpieczeństwa"
Jak czegoś nie wiesz to nie pisz głupot



w dźwigach osobowych jest obwód bezpieczeństwa w którym szeregowo są podłączone różne łączniki (kontakt rygla, kontakt zamknięcia drzwi, krańcowy jazdy, chwytaczy, ogranicznika prędkości i jeszcze ze 20 innych).

podskakiwanie mogłoby uruchomić kontakt zwisu lin ale kobitka za drobna (chociaż rezonans to kurwa) mogła też podskakiwaniem uruchomić źle wyregulowane chwytacze (tutaj z racji ilości pięter a co za tym idzie prędkości chwytacze są progresywne nie natychmiastowe co by tłumaczyło, że nie rozplaskała się o podłogę ale najsensowniejsze wytłumaczenie jak mi się zdaje to, że nie zadziałał krańcowy jazdy i kabina najechała na zderzaki w podszybiu (z racji prędkości zderzaki z rozproszeniem energii powinny być zainstalowane więc też nie ma pierdolnięcia). pytanie jaki kierunek jazdy miała kabina.. kobitka nacisnęła najpierw "0" potem "7" podświetlenie "0" zgasło po zamknięciu drzwi co sugeruje, że startowała z '0" na "7" jest jeszcze chwila jak pinda przerywa skakanie i stoi zdezorientowana.. może wtedy kabina zmieniła kierunek?? nie mam pomysłu na to dlaczego kabina zachowała się tak a nie inaczej.. ale mam pewność, że baba to jednak głupia jest
Zgłoś
Avatar
mazga50 2024-08-06, 17:04 2
Senexu napisał/a:

trochę liczyłem na to że ta podłoga się zawali i spadnie na dół, a tu chuj poleciała z windą.
Swoją drogą ciekaw ile ważyła że aż winda nie dała rady



Raczej zadziałał hamulec bezpieczeństwa i winda "tylko" się gwałtownie zatrzymała. Po upadku z 1 piętra wyglądałaby dużo gorzej.
Zgłoś
Avatar
Gerald 2024-08-06, 17:40 4
lysymisio6969 napisał/a:

w dźwigach osobowych jest obwód bezpieczeństwa w którym szeregowo są podłączone różne łączniki (kontakt rygla, kontakt zamknięcia drzwi, krańcowy jazdy, chwytaczy, ogranicznika prędkości i jeszcze ze 20 innych).
podskakiwanie mogłoby uruchomić kontakt zwisu lin ale kobitka za drobna (chociaż rezonans to kurwa) mogła też podskakiwaniem uruchomić źle wyregulowane chwytacze (tutaj z racji ilości pięter a co za tym idzie prędkości chwytacze są progresywne nie natychmiastowe co by tłumaczyło, że nie rozplaskała się o podłogę ale najsensowniejsze wytłumaczenie jak mi się zdaje to, że nie zadziałał krańcowy jazdy i kabina najechała na zderzaki w podszybiu (z racji prędkości zderzaki z rozproszeniem energii powinny być zainstalowane więc też nie ma pierdolnięcia). pytanie jaki kierunek jazdy miała kabina.. kobitka nacisnęła najpierw "0" potem "7" podświetlenie "0" zgasło po zamknięciu drzwi co sugeruje, że startowała z '0" na "7" jest jeszcze chwila jak pinda przerywa skakanie i stoi zdezorientowana.. może wtedy kabina zmieniła kierunek?? nie mam pomysłu na to dlaczego kabina zachowała się tak a nie inaczej.. ale mam pewność, że baba to jednak głupia jest



No coś tam przeczytałeś mniej więcej
Wygląda na to że skacząc uruchomiła wagę
Załączyło się przeciążenie które w czasie jazdy windy uruchomiło hamulec na wciągarce i dźwig nagle się zatrzymał (to w przypadku dźwigu o napędzie elektrycznym)
Jeśli to dźwig o napędzie hydraulicznym to mógł uruchomić się zawór bezpieczeństwa na siłowniku tak zwany (zawór pękniętego węża) ale sądząc po ilości pięter jest to dźwig o napędzie elektrycznym
Skacząc mogła też oszukać kontakt przystankowy (palec magnetyczny który zatrzymuje dźwig wyczuwając magnes przyklejony do prowadnicy) potem jest kontakt krańcowy który mógł nie zadziałać i dźwig uderzył w słupek (zderzak elastometr)
Chwytacze nie zatrzymują dźwigu tak energicznie

Ale brawo masz pojęcie 🙂
Zgłoś
Avatar
~Velture 2024-08-06, 17:54 4
lysymisio6969 napisał/a:

w dźwigach osobowych jest obwód bezpieczeństwa w którym szeregowo są podłączone różne łączniki (kontakt rygla, kontakt zamknięcia drzwi, krańcowy jazdy, chwytaczy, ogranicznika prędkości i jeszcze ze 20 innych).
podskakiwanie mogłoby uruchomić kontakt zwisu lin ale kobitka za drobna (chociaż rezonans to kurwa) mogła też podskakiwaniem uruchomić źle wyregulowane chwytacze (tutaj z racji ilości pięter a co za tym idzie prędkości chwytacze są progresywne nie natychmiastowe co by tłumaczyło, że nie rozplaskała się o podłogę ale najsensowniejsze wytłumaczenie jak mi się zdaje to, że nie zadziałał krańcowy jazdy i kabina najechała na zderzaki w podszybiu (z racji prędkości zderzaki z rozproszeniem energii powinny być zainstalowane więc też nie ma pierdolnięcia). pytanie jaki kierunek jazdy miała kabina.. kobitka nacisnęła najpierw "0" potem "7" podświetlenie "0" zgasło po zamknięciu drzwi co sugeruje, że startowała z '0" na "7" jest jeszcze chwila jak pinda przerywa skakanie i stoi zdezorientowana.. może wtedy kabina zmieniła kierunek?? nie mam pomysłu na to dlaczego kabina zachowała się tak a nie inaczej.. ale mam pewność, że baba to jednak głupia jest



Nie wiem co wy wszyscy ogólnie pierdolicie ale chyba nie dorastaliście w blokach z windą.
Za dzieciaka wiedziało się, że skacząc winda się zatrzymuje od razu i żeby nie skakać.
Znaczy wiedziało się jaki efekt daje skakanie ale i tak się to dla beki robiło bo dało sie potem pojechać wciskając znów guzik.

Nie wiem ile miałem kurwa lat ale na bank ważyłem wtedy mniej niż laska na filmie i na spokojnie podskakując LEKKO dało się zatrzymać windę. Wystarczyło to robić rytmicznie.

Odpisałem tobie bo był to ostatni komentarz jaki w tym temacie czytałem.

Jesli ktoś twierdzi inaczej chyba nigdy kurwa za dzieciaka w windzie nie odpierdalał.
Zgłoś
Avatar
lysymisio6969 2024-08-06, 18:11 3
Velture napisał/a:

Nie wiem co wy wszyscy ogólnie pierdolicie ale chyba nie dorastaliście w blokach z windą.
Za dzieciaka wiedziało się, że skacząc winda się zatrzymuje od razu i żeby nie skakać.
Znaczy wiedziało się jaki efekt daje skakanie ale i tak się to dla beki robiło bo dało sie potem pojechać wciskając znów guzik.
Nie wiem ile miałem kurwa lat ale na bank ważyłem wtedy mniej niż laska na filmie i na spokojnie podskakując LEKKO dało się zatrzymać windę. Wystarczyło to robić rytmicznie.
Odpisałem tobie bo był to ostatni komentarz jaki w tym temacie czytałem.
Jesli ktoś twierdzi inaczej chyba nigdy kurwa za dzieciaka w windzie nie odpierdalał.



jesteś ękspęrtę bo potrafisz nacisnąć guzik w windzie jak widzę..

stare windy w naszych blokach to tak zwana licencja, licencja szwedzka.. winda jest bez drzwi kabinowych i lekka, współczesne windy są o wiele cięższe (choćby dlatego, że są drzwi kabinowe) i mają inne systemy zawieszenia lin (najczęściej przez koło przewojowe czyli lina jest zamocowana gdzieś w nadszybiu) w licencjach lina jest mocowana bezpośrednio do ramy kabiny poprzez wahaki i naprawde nie trzeba było dużo starań, żeby załączyć kontakt zwisu lin, spróbuj tej "sztuczki" w nowoczesnych windach, mimo, że jesteś cięższy trudniej będzie załączyć kontakt zwisu lin.
nie ma za co
Zgłoś
Avatar
Gerald 2024-08-06, 18:18 1
lysymisio6969 napisał/a:

jesteś ękspęrtę bo potrafisz nacisnąć guzik w windzie jak widzę..
stare windy w naszych blokach to tak zwana licencja, licencja szwedzka.. winda jest bez drzwi kabinowych i lekka, współczesne windy są o wiele cięższe (choćby dlatego, że są drzwi kabinowe) i mają inne systemy zawieszenia lin (najczęściej przez koło przewojowe czyli lina jest zamocowana gdzieś w nadszybiu) w licencjach lina jest mocowana bezpośrednio do ramy kabiny poprzez wahaki i naprawde nie trzeba było dużo starań, żeby załączyć kontakt zwisu lin, spróbuj tej "sztuczki" w nowoczesnych windach, mimo, że jesteś cięższy trudniej będzie załączyć kontakt zwisu lin.
nie ma za co



Człowieku co ty piszesz kontakt zawisu lin w licencji nie załączysz skacząc tylko jak pęknie jedna z wielu lin

Velture napisał/a:

Nie wiem co wy wszyscy ogólnie pierdolicie ale chyba nie dorastaliście w blokach z windą.
Za dzieciaka wiedziało się, że skacząc winda się zatrzymuje od razu i żeby nie skakać.
Znaczy wiedziało się jaki efekt daje skakanie ale i tak się to dla beki robiło bo dało sie potem pojechać wciskając znów guzik.
Nie wiem ile miałem kurwa lat ale na bank ważyłem wtedy mniej niż laska na filmie i na spokojnie podskakując LEKKO dało się zatrzymać windę. Wystarczyło to robić rytmicznie.
Odpisałem tobie bo był to ostatni komentarz jaki w tym temacie czytałem.
Jesli ktoś twierdzi inaczej chyba nigdy kurwa za dzieciaka w windzie nie odpierdalał.



A ty to już w ogóle pierdoły piszesz
Zgłoś
Avatar
~Velture 2024-08-06, 18:18 1
lysymisio6969 napisał/a:

jesteś ękspęrtę bo potrafisz nacisnąć guzik w windzie jak widzę..
stare windy w naszych blokach to tak zwana licencja, licencja szwedzka.. winda jest bez drzwi kabinowych i lekka, współczesne windy są o wiele cięższe (choćby dlatego, że są drzwi kabinowe) i mają inne systemy zawieszenia lin (najczęściej przez koło przewojowe czyli lina jest zamocowana gdzieś w nadszybiu) w licencjach lina jest mocowana bezpośrednio do ramy kabiny poprzez wahaki i naprawde nie trzeba było dużo starań, żeby załączyć kontakt zwisu lin, spróbuj tej "sztuczki" w nowoczesnych windach, mimo, że jesteś cięższy trudniej będzie załączyć kontakt zwisu lin.
nie ma za co



sprawdzę
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie