Czytałem nie dawno. Powiem tak: powaliła mnie ta lektura, a przeczytałem tego typu książek (wspomnień i powieści) masę. Pasjonuję się historią nazizmu, tak już mam.
Do rzeczy- książka ma charakter wspomnień byłego funkcjonariusza SD (Sicherheitsdienst). Opisuje dzieje pewnego Niemca, pedała który został wciągnięty do machiny systemu nazistowskiego. Tak dokładnych opisów masowych egzekucji na Ukrainie, oblężenia Stalingradu i wielu innych jeszcze nie czytałem. A obraz okupacji Kaukazu i wykład przyjaciela głównego bohatera o językach kaukaskich plemion świadczy o ogromnej wiedzy autora. Po ukazaniu się powieść wywołała wiele kontrowersji, podejrzewano nawet, że te wspomnienia to nie fikcja. Też miałem takie wrażenie... A jak wspomniałem mało co mnie dziwi. Czyta się ciężko, jest bardzo długa. Niemniej polecam jako sadystyczną lekturę.
Do rzeczy- książka ma charakter wspomnień byłego funkcjonariusza SD (Sicherheitsdienst). Opisuje dzieje pewnego Niemca, pedała który został wciągnięty do machiny systemu nazistowskiego. Tak dokładnych opisów masowych egzekucji na Ukrainie, oblężenia Stalingradu i wielu innych jeszcze nie czytałem. A obraz okupacji Kaukazu i wykład przyjaciela głównego bohatera o językach kaukaskich plemion świadczy o ogromnej wiedzy autora. Po ukazaniu się powieść wywołała wiele kontrowersji, podejrzewano nawet, że te wspomnienia to nie fikcja. Też miałem takie wrażenie... A jak wspomniałem mało co mnie dziwi. Czyta się ciężko, jest bardzo długa. Niemniej polecam jako sadystyczną lekturę.