Jak tak sobie przypominam materiały, które pojawiały się na sadolu zaraz po tym jak się pod Smoleńskiem rozjebali... Jakoś wtedy spiny nie było, wszyscy napierdalali się z zimnego lecha. Ciekaw jestem ówczesnych komentarzy tych, którzy teraz krzywią mordy. Przejście z gimbazy do LO zapewne wiąże się z wyklarowaniem czarno-białych poglądów na "politykę". Przypomnę Wam, że za PiSu Giertych był ministrem edukacji. Teraz tak ochoczo bronicie prawicy pewnie dlatego, że bez nich większość z Was nie miałaby matury. XD