Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Kury to chuje, mój ojciec chodował, wiem co mówię. Ojebałyby i człowieka. Masz ranę otwarta, zemdlejesz przy takich i pój Cie ojebią.
To jeszcze chuj przy świniach.
Kotów to ogólnie nie lubię, zawieść się na nich można. Zwykłe skurwysyny jak śniadzi i czarni. Czasami zdarzają się wyjątki, ale bardzo żadko. MIESZKAM W UK
Jak ja kocham takie pierdolenie.... KOT to nie PIES, i 80% dresów, Januszy, cebulaków i innych debili tego nie zrozumie i chuj im w dupę. Z kanarka nie zrobisz orła, z nosorożca nie zrobisz pegaza dlatego, że ma róg na nosie. Z wieloryba nie zrobisz ryby, a żyrafy konia. Kot jest kotem, i przestańcie porównywać je do psów, bo jest zaraz za psem najpopularniejszym domowym zwierzęciem. Kot to nie służalczy pies, który się nawet na tory położy, bo tak mu każe człowiek. Czemu ludzie wolą psy? Bo pies się płaszczy przed człowiekiem, a kot ma na człowieka wyjebane. Kot chodzi swoimi drogami, kocha człowieka na swój sposób. Dopuszcza do siebie człowieka na tyle, na ile w danym momencie mu się to podoba. Połasi się, da się pogłaskać, ale nie pozwala sobie srać na łeb, jak pies. I za to je szanuję. Nie aportuje, nie da się go nauczyć sztuczek, jak psa. Kot ma swoje JA, jest indywidualistą. Udrapie i ugryzie tylko wtedy, gdy przekroczysz granicę, którą kot ci wyraźnie wyznaczy. Kiedy okażesz szacunek kotu, on ten szacunek okaże i tobie, dzięki czemu nawiążecie relację opartą na przyjaźni do końca życia twojego lub kota. Nigdy się na kocie nie zawiodłem. Aha, i nigdy nie słyszałem o przypadkach zagryzienia człowieka przez kota. Czy przynajmniej o ciężkich okaleczeniach. Podrapań nie liczę. Za to hard zaś roi się od zagryzionych / okaleczonych ludzi przez pchlarzy.
Jak ja kocham takie pierdolenie.... KOT to nie PIES, i 80% dresów, Januszy, cebulaków i innych debili tego nie zrozumie i chuj im w dupę. Z kanarka nie zrobisz orła, z nosorożca nie zrobisz pegaza dlatego, że ma róg na nosie. Z wieloryba nie zrobisz ryby, a żyrafy konia. Kot jest kotem, i przestańcie porównywać je do psów, bo jest zaraz za psem najpopularniejszym domowym zwierzęciem. Kot to nie służalczy pies, który się nawet na tory położy, bo tak mu każe człowiek. Czemu ludzie wolą psy? Bo pies się płaszczy przed człowiekiem, a kot ma na człowieka wyjebane. Kot chodzi swoimi drogami, kocha człowieka na swój sposób. Dopuszcza do siebie człowieka na tyle, na ile w danym momencie mu się to podoba. Połasi się, da się pogłaskać, ale nie pozwala sobie srać na łeb, jak pies. I za to je szanuję. Nie aportuje, nie da się go nauczyć sztuczek, jak psa. Kot ma swoje JA, jest indywidualistą. Udrapie i ugryzie tylko wtedy, gdy przekroczysz granicę, którą kot ci wyraźnie wyznaczy. Kiedy okażesz szacunek kotu, on ten szacunek okaże i tobie, dzięki czemu nawiążecie relację opartą na przyjaźni do końca życia twojego lub kota. Nigdy się na kocie nie zawiodłem. Aha, i nigdy nie słyszałem o przypadkach zagryzienia człowieka przez kota. Czy przynajmniej o ciężkich okaleczeniach. Podrapań nie liczę. Za to hard zaś roi się od zagryzionych / okaleczonych ludzi przez pchlarzy.
Ja pierdole - niezle masz najebane w bani jak wstawiasz teksty typu: kot cie wyznaczy, jest indywidualista, chodzi swoimi drogami itp itd. Ogolnie to rece opadaja. Zrozum ze kot to zwierze: tak samo jak pies, papuga, szynszyl czy murzyn. Zwierze MA CIE SZANOWAC I WIEDZIEC ZE JESTES WAZNIEJSZYM W STADZIE a nie wyznaczac jakies pojebane granice, bo qrwa jest indywidualista. Jak jest to niech wypierdala. Ja osobiscie kota to lubie od czasu do czasu przejechac. Tak dla zasady, bo wyszedl na droge, nie chce zejsc (moze qrwa dlatego, ze jak to piszesz na swoje JA i jeszcze mnie nie wyznaczyl). Jakby nie bylo - jebac to. Nie wyznaczyl mnie, to moje opony wyznaczyly jego
______________
"A może słucham Ciebie, a może mnie to jebie ..."Kaliber 44 - "Może tak może nie"
Jak ja kocham takie pierdolenie.... KOT to nie PIES, i 80% dresów, Januszy, cebulaków i innych debili tego nie zrozumie i chuj im w dupę. Z kanarka nie zrobisz orła, z nosorożca nie zrobisz pegaza dlatego, że ma róg na nosie. Z wieloryba nie zrobisz ryby, a żyrafy konia. Kot jest kotem, i przestańcie porównywać je do psów, bo jest zaraz za psem najpopularniejszym domowym zwierzęciem. Kot to nie służalczy pies, który się nawet na tory położy, bo tak mu każe człowiek. Czemu ludzie wolą psy? Bo pies się płaszczy przed człowiekiem, a kot ma na człowieka wyjebane. Kot chodzi swoimi drogami, kocha człowieka na swój sposób. Dopuszcza do siebie człowieka na tyle, na ile w danym momencie mu się to podoba. Połasi się, da się pogłaskać, ale nie pozwala sobie srać na łeb, jak pies. I za to je szanuję. Nie aportuje, nie da się go nauczyć sztuczek, jak psa. Kot ma swoje JA, jest indywidualistą. Udrapie i ugryzie tylko wtedy, gdy przekroczysz granicę, którą kot ci wyraźnie wyznaczy. Kiedy okażesz szacunek kotu, on ten szacunek okaże i tobie, dzięki czemu nawiążecie relację opartą na przyjaźni do końca życia twojego lub kota. Nigdy się na kocie nie zawiodłem. Aha, i nigdy nie słyszałem o przypadkach zagryzienia człowieka przez kota. Czy przynajmniej o ciężkich okaleczeniach. Podrapań nie liczę. Za to hard zaś roi się od zagryzionych / okaleczonych ludzi przez pchlarzy.
ze ci sie chcialo pisac takie gowno
Mięcho to mięcho, jak moja babcia mówiła. Miałem kiedyś hodowle kur niosek i to nie jest nic nadzwyczajnego. Kura (nioska, bo z takimi miałem doczynienia) w dupie ma jakie to jedzenie, ma się najeść i w dupie ma co to jest. Tak samo jak kot. Gdy jest bardzo głodny to i zgniłe mięso wpierdoli. Kotów to ogólnie nie lubię, zawieść się na nich można. Zwykłe skurwysyny jak śniadzi i czarni. Czasami zdarzają się wyjątki, ale bardzo żadko. MIESZKAM W UK
I tu sie co do kotów mylisz bo kot jaki jest taki jest to zwierze a zwierzęta maja inna nature co do ludzi wiec nie mysl sobie ze kotek cie po mizia po główce gdy bedziesz smutny maja swoja unikatowa nature a co do inteligencji zapewnie nie jeden kot by cie zawstydził... NA KOTA SZACUNEK TRZEBA SOBIE ZASŁUŻYĆ... to nie pies
Jak ja kocham takie pierdolenie.... KOT to nie PIES, i 80% dresów, Januszy, cebulaków i innych debili tego nie zrozumie i chuj im w dupę. Z kanarka nie zrobisz orła, z nosorożca nie zrobisz pegaza dlatego, że ma róg na nosie. Z wieloryba nie zrobisz ryby, a żyrafy konia. Kot jest kotem, i przestańcie porównywać je do psów, bo jest zaraz za psem najpopularniejszym domowym zwierzęciem. Kot to nie służalczy pies, który się nawet na tory położy, bo tak mu każe człowiek. Czemu ludzie wolą psy? Bo pies się płaszczy przed człowiekiem, a kot ma na człowieka wyjebane. Kot chodzi swoimi drogami, kocha człowieka na swój sposób. Dopuszcza do siebie człowieka na tyle, na ile w danym momencie mu się to podoba. Połasi się, da się pogłaskać, ale nie pozwala sobie srać na łeb, jak pies. I za to je szanuję. Nie aportuje, nie da się go nauczyć sztuczek, jak psa. Kot ma swoje JA, jest indywidualistą. Udrapie i ugryzie tylko wtedy, gdy przekroczysz granicę, którą kot ci wyraźnie wyznaczy. Kiedy okażesz szacunek kotu, on ten szacunek okaże i tobie, dzięki czemu nawiążecie relację opartą na przyjaźni do końca życia twojego lub kota. Nigdy się na kocie nie zawiodłem. Aha, i nigdy nie słyszałem o przypadkach zagryzienia człowieka przez kota. Czy przynajmniej o ciężkich okaleczeniach. Podrapań nie liczę. Za to hard zaś roi się od zagryzionych / okaleczonych ludzi przez pchlarzy.
Ruchałeś go już czy czekasz aż cię dopuści?
Ja pierdole - niezle masz najebane w bani jak wstawiasz teksty typu: kot cie wyznaczy, jest indywidualista, chodzi swoimi drogami itp itd. Ogolnie to rece opadaja. Zrozum ze kot to zwierze: tak samo jak pies, papuga, szynszyl czy murzyn. Zwierze MA CIE SZANOWAC I WIEDZIEC ZE JESTES WAZNIEJSZYM W STADZIE a nie wyznaczac jakies pojebane granice, bo qrwa jest indywidualista. Jak jest to niech wypierdala. Ja osobiscie kota to lubie od czasu do czasu przejechac. Tak dla zasady, bo wyszedl na droge, nie chce zejsc (moze qrwa dlatego, ze jak to piszesz na swoje JA i jeszcze mnie nie wyznaczyl). Jakby nie bylo - jebac to. Nie wyznaczyl mnie, to moje opony wyznaczyly jego
Frajerze on chciał przez to napisac ze kot jest bardziej inteligentniejszy od ciebie i to cala filozofia...
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów