Czytając ostatnio na tej stronie dowcip, przypomniałem sobie sytuację z życia.
Przechadzając się ulicami miasta, natrafiłem na grupkę znajomych.
Zapytałem czy nie wiedzą,gdzie wybiera się do szkoły, nasz wspólny znajomy o dużo mówiącym pseudonimie - Gruby.
Ich odpowiedź brzmiała : "Gruby chcę (na)leśnika"
Dopiero po pewnym czasie zdali sobie sprawę z tego co powiedzieli
Przechadzając się ulicami miasta, natrafiłem na grupkę znajomych.
Zapytałem czy nie wiedzą,gdzie wybiera się do szkoły, nasz wspólny znajomy o dużo mówiącym pseudonimie - Gruby.
Ich odpowiedź brzmiała : "Gruby chcę (na)leśnika"
Dopiero po pewnym czasie zdali sobie sprawę z tego co powiedzieli